-
1. Data: 2004-08-20 08:29:41
Temat: analityk systemowy
Od: "owczar28" <o...@s...info>
Witam
Tak sobie myśle i myśle
Chcaiłbym ozstać analitykiem systemowym (może za ogólnie), ale jakoś wiecej
nie wiem.
Skończyłem 5 lat informy nawet nieźle szlo
a teraz handel i to nie w IT tak wyszło ale jak 2 tygodnie po obronie
dostaje sie pracę w budżetowce to nie ma co wybrzydzać
i troche mi sie nudzi; ))
Nie wiem jak to zrobić chodzi mi głownie o jakieś szkoły podyplomy czy coś
(skończyłem jeszce dla jaj marketing przez rok ;))))
--
owczar
gg id: 3665291
człowiek na --------------- 3ma sie w pionie
-
2. Data: 2004-08-20 09:02:50
Temat: Re: analityk systemowy
Od: Kula <c...@n...topole.waw.pl>
owczar28 wrote:
> Witam
> Tak sobie myśle i myśle
> Chcaiłbym ozstać analitykiem systemowym (może za ogólnie), ale jakoś
> wiecej nie wiem.
Obawiam się, że nawet skończenie uczelni i kursów nie pomoże Ci przy obecnej
sytuacji na rynku. Potrzebujesz praktyki. Najlepiej znaleźć pracę na takim
stanowisku w jakiejś małej firmie, za niewielkie (zapewne) pieniądze i po
pół roku zacząć szukać pracy u większych aż do skutku (IMHO).
Kula
-
3. Data: 2004-08-20 09:24:52
Temat: Re: analityk systemowy
Od: "remo" <r...@g...pl>
w informatyce dyplomy to sobie mozna w dupe wsadzic. Pracuje w jednej z
zachodnich firm w Polsce i powiem Ci ze pracuje u nas kilu gosci ktorzy nie
maja nawet studiow. Za to przewija sie mnostwo ludzi z niewiadomo ilu
fakultetami i nie przechodza pierwszego interview. Dlaczego? Bo polskie
uczelnie gowno daja. Szczegolnie slabi mnie jak ktos mowi ze skonczyl UJ albo
AGH i co to nie jest. W informatyce liczy sie prawie wylacznie doswiadczenie
a teorie to sobie mozna w domu dla relaksu czytac.
Wiedza programistyczna wchodzi do glowy przez palce... a to wymaga lat
pisania sensownego softu w jakiejs firemce a nie odbebnianie prostych
algorytmow na zaliczenie.
pozdrowka.
owczar28 <o...@s...info> napisał(a):
> Witam
> Tak sobie myśle i myśle
> Chcaiłbym ozstać analitykiem systemowym (może za ogólnie), ale jakoś wiecej
> nie wiem.
> Skończyłem 5 lat informy nawet nieźle szlo
> a teraz handel i to nie w IT tak wyszło ale jak 2 tygodnie po obronie
> dostaje sie pracę w budżetowce to nie ma co wybrzydzać
> i troche mi sie nudzi; ))
> Nie wiem jak to zrobić chodzi mi głownie o jakieś szkoły podyplomy czy coś
> (skończyłem jeszce dla jaj marketing przez rok ;))))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2004-08-20 09:25:28
Temat: Re: analityk systemowy
Od: "owczar28" <o...@s...info>
Użytkownik "Kula" <c...@n...topole.waw.pl> napisał w wiadomości
news:cg4eo1$cdr$3@atlantis.news.tpi.pl...
> owczar28 wrote:
> > Witam
> > Tak sobie myśle i myśle
> > Chcaiłbym ozstać analitykiem systemowym (może za ogólnie), ale jakoś
> > wiecej nie wiem.
>
> Obawiam się, że nawet skończenie uczelni i kursów nie pomoże Ci przy
obecnej
> sytuacji na rynku. Potrzebujesz praktyki. Najlepiej znaleźć pracę na takim
> stanowisku w jakiejś małej firmie, za niewielkie (zapewne) pieniądze i po
> pół roku zacząć szukać pracy u większych aż do skutku (IMHO).
>
> Kula
>
Ok, ale jakieś przygotowanie merytoryczne należy chyba mieć.
znalazłem takie coś:
http://akson.sgh.waw.pl/podyplomowe/studia/Informaty
czne-systemy-zarzadzania.html
co ty na to
I tak naprawdę z czym sie wiąże praca analityka
-
5. Data: 2004-08-20 09:58:05
Temat: Re: analityk systemowy
Od: Kula <c...@n...topole.waw.pl>
owczar28 wrote:
> I tak naprawdę z czym sie wiąże praca analityka
warstwa pośrednia pomiędzy wymaganiami biznesowymi a zespołem projektantów i
developerów.
W nowoczesnych "lekkich" metodologiach inżynierii oprogramowania granice
pomiędzy analitykami, projektantami i programistami zacierają się coraz
bardziej. Ale jest to ciągle popularna funkcja.
Kula
-
6. Data: 2004-08-20 10:00:53
Temat: Re: analityk systemowy
Od: "owczar28" <o...@s...info>
Użytkownik "remo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cg4g13$i7b$1@inews.gazeta.pl...
> w informatyce dyplomy to sobie mozna w dupe wsadzic. Pracuje w jednej z
> zachodnich firm w Polsce i powiem Ci ze pracuje u nas kilu gosci ktorzy
nie
> maja nawet studiow. Za to przewija sie mnostwo ludzi z niewiadomo ilu
> fakultetami i nie przechodza pierwszego interview. Dlaczego? Bo polskie
> uczelnie gowno daja. Szczegolnie slabi mnie jak ktos mowi ze skonczyl UJ
albo
> AGH i co to nie jest. W informatyce liczy sie prawie wylacznie
doswiadczenie
> a teorie to sobie mozna w domu dla relaksu czytac.
> Wiedza programistyczna wchodzi do glowy przez palce... a to wymaga lat
> pisania sensownego softu w jakiejs firemce a nie odbebnianie prostych
> algorytmow na zaliczenie.
Chyba jednak torche przesadzasz
Według mnie najważniejsza jest umiejetnosc szybkiego uczenia.
A jak wyglada exploatacja takiego zasobu ludzkiego moze ktos opisac na czym
to polega
i hmm sorki za okreslenie ale ja widze twoja wypowiedz jako klepacza kodu a
nie analityka, wyprowadz mnie z bledu jesli sie myle
-
7. Data: 2004-08-20 10:56:48
Temat: Re: analityk systemowy
Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>
>
> I tak naprawdę z czym sie wiąże praca analityka
>
Nie no stary rozwaliles mnie. Po 5 latach informy nie wiesz nawet tego
teoretycznie?
W chwili obecnej, w dobie narzedzi CASE analityk a wlasciwie
analityk-projektant bo tak jest najczesciej funkcjonalnie okreslane to
stanowisko to stanowisko na pograniczu klient - dostawca. Analityk zbiera
wymagania, oczekiwania i uwagi klienta i jednoczescie zna uwarunkowania
dostawcy. Analityk jest po czesci takim negocjatorem technicznym i
przekodowuje oczekiwania klienta na zlecenia dla projektanta (oczywiscie
znajac uwarunkowania ze strony dostawcy).
Czesto jest tez sam projektantem (w mniejszych firmach).
U duzych dostawcow sciezka zlecen wyglada mniej wiecej tak:
KLIENT<-->analityk--> projektant--> programista.
sciezka rozwoju moze wygladac tak:
programista-> projektant-> analityk
z tym ze programista to typowo techniczna praca i czlowiek ja wykonujacy
pomimo wiedzy moze nie miec predyspozycji aby zostac projektantem lub
analitykiem.
Aby zostac analitykiem powinno sie posiadac:
- wiedze merytoryczna (o technologii i mozliwosciach dostawcy)
- wiedze o biznesie (lub procesach) klienta, Tym co ma byc modelowane i
implementowane w systemie
- zdolnosci interpersonalne
- praktyke: umiejetnosc myslenia i przewidywania za klienta, wybiegania duzo
szerzej poza to co omawia klient, umiejetnosc kodowania zlecen dla
projektanta (np jakis UML), umijetnosc jasnego, logicznego i jednoznacznego
formulowania mysli, umiejetnosc negocjowania zagadnien technicznych itd itp.
I tego wlasnie nie ucza w ksiazkach ani na wykladach. To trzeba nabyc w
praktyce, ale w tym temacie najwiecej tak naprawde zalezy od Twego
zaangazowania.
--
Jackare
-
8. Data: 2004-08-20 11:44:23
Temat: Re: analityk systemowy
Od: "owczar28" <o...@s...info>
Sorki ze calosc cytuje ale warto
Tak mądrych zdan nie czytalem juz dawno.
Nie do końca jednak byłem lamą, chciałem sie tylko upewnić
Dzięki wielkie
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>
napisał w wiadomości news:cg4lea$2cb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > I tak naprawdę z czym sie wiąże praca analityka
> >
> Nie no stary rozwaliles mnie. Po 5 latach informy nie wiesz nawet tego
> teoretycznie?
> W chwili obecnej, w dobie narzedzi CASE analityk a wlasciwie
> analityk-projektant bo tak jest najczesciej funkcjonalnie okreslane to
> stanowisko to stanowisko na pograniczu klient - dostawca. Analityk zbiera
> wymagania, oczekiwania i uwagi klienta i jednoczescie zna uwarunkowania
> dostawcy. Analityk jest po czesci takim negocjatorem technicznym i
> przekodowuje oczekiwania klienta na zlecenia dla projektanta (oczywiscie
> znajac uwarunkowania ze strony dostawcy).
> Czesto jest tez sam projektantem (w mniejszych firmach).
> U duzych dostawcow sciezka zlecen wyglada mniej wiecej tak:
> KLIENT<-->analityk--> projektant--> programista.
>
> sciezka rozwoju moze wygladac tak:
> programista-> projektant-> analityk
>
> z tym ze programista to typowo techniczna praca i czlowiek ja wykonujacy
> pomimo wiedzy moze nie miec predyspozycji aby zostac projektantem lub
> analitykiem.
>
> Aby zostac analitykiem powinno sie posiadac:
> - wiedze merytoryczna (o technologii i mozliwosciach dostawcy)
> - wiedze o biznesie (lub procesach) klienta, Tym co ma byc modelowane i
> implementowane w systemie
> - zdolnosci interpersonalne
> - praktyke: umiejetnosc myslenia i przewidywania za klienta, wybiegania
duzo
> szerzej poza to co omawia klient, umiejetnosc kodowania zlecen dla
> projektanta (np jakis UML), umijetnosc jasnego, logicznego i
jednoznacznego
> formulowania mysli, umiejetnosc negocjowania zagadnien technicznych itd
itp.
> I tego wlasnie nie ucza w ksiazkach ani na wykladach. To trzeba nabyc w
> praktyce, ale w tym temacie najwiecej tak naprawde zalezy od Twego
> zaangazowania.
> --
> Jackare
>
>
-
9. Data: 2004-08-20 15:50:15
Temat: Re: analityk systemowy
Od: Bronek Kozicki <b...@r...pl>
owczar28 wrote:
> i hmm sorki za okreslenie ale ja widze twoja wypowiedz jako klepacza kodu a
> nie analityka, wyprowadz mnie z bledu jesli sie myle
Każdy dobry analityk był kiedyś "klepaczem kodu". I lepiej żeby był w
tym dobry i miał sporą praktykę, bo inaczej jego praca jako analityka
będzie mało warta.
B.
-
10. Data: 2004-08-20 16:00:58
Temat: Re: analityk systemowy
Od: "Paweł O." <p...@p...onet.pl>
> w informatyce dyplomy to sobie mozna w dupe wsadzic. Pracuje w jednej z
> zachodnich firm w Polsce i powiem Ci ze pracuje u nas kilu gosci ktorzy nie
> maja nawet studiow. Za to przewija sie mnostwo ludzi z niewiadomo ilu
> fakultetami i nie przechodza pierwszego interview. Dlaczego? Bo polskie
> uczelnie gowno daja. Szczegolnie slabi mnie jak ktos mowi ze skonczyl UJ albo
> AGH i co to nie jest. W informatyce liczy sie prawie wylacznie doswiadczenie
> a teorie to sobie mozna w domu dla relaksu czytac.
> Wiedza programistyczna wchodzi do glowy przez palce... a to wymaga lat
> pisania sensownego softu w jakiejs firemce a nie odbebnianie prostych
> algorytmow na zaliczenie.
Sfrustrowany, bo bez studiow? Nie martw sie, mozna to nadrobic:
zaocznie, wieczorowo. Wtedy zobaczysz te "proste" algorytmy na
zaliczenie. Od dwoch lat jestem programista, a uwazam, ze najwieksze
wyzwania, ktore wymagaly MYSLENIA a nie tylko klepania kodu mialem na
studiach. Oczywiscie studia zaliczaja i tacy, ktorzy przez 5 lat nic
samemu nie napisali, ale mam wrazenie, ze nie o nich mowa...
Pawel