-
1. Data: 2006-04-09 23:18:47
Temat: analityczne myślenie
Od: "richgyver" <t...@A...poczta.wp.pl>
Czy ktoś mógłby zdefiniować wymóg "analitycznego myślenia" u pracodawców?
Zwykle weryfikują to jakimś testem z pytaniami a-la "na inteligencje". Ale
co to właściwie jest? I czy można się tego poduczyć?
-
2. Data: 2006-04-10 01:29:22
Temat: Re: analityczne myślenie
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
skoro zadajesz pytanie, to pewnie masz potrzebę odpowiedzi na nie.
Skoro pracodawca potrzebuje pracownika "o analitycznym..." to pewnie ten
ktoś własnie musi umieć zadać takie pytanie, które zmusza do coraz bardziej
szczegółowej odpowiedzi.
a tak poważniej - z czym ci się kojarzy analiza? i jak wyobrażasz sobie
naukę analizowania?
I co do testów - jak ci się wydaje, sprawdzenie jakich umiejętności w takim
teście będzie potrzebował pracodawca?
To tak w ramach odpowiedzi na posta w wielkim skrócie :)
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
3. Data: 2006-04-10 06:54:50
Temat: Re: analityczne myślenie
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Mon, 10 Apr 2006 01:18:47 +0200, richgyver napisał(a):
> Czy ktoś mógłby zdefiniować wymóg "analitycznego myślenia" u pracodawców?
> Zwykle weryfikują to jakimś testem z pytaniami a-la "na inteligencje". Ale
> co to właściwie jest? I czy można się tego poduczyć?
Umiejetnosc analitycznego myslenia to nic innego jak ten slynny IQ czyli to
"jak bardzo" jestes inteligentny.
Przecietne IQ wynosi jakies 100 pkt. Jesli nie znasz swojego, wybierz sie
na jakis test organizowany przez Mensa i Ci powiedza jakie jest Twoje.
Nauczyc? Z tego co zauwazylem, jak sie rozwiaze kilka zadan "na IQ" to
pozniej troche latwiej idzie z nastepnymi, ale potem po malym skoku
osiagasz pewien poziom i koniec. Beda odchylenia wg roznych testow, ale
inteligentniejszy nie bedziesz ;)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
4. Data: 2006-04-11 01:16:08
Temat: Re: analityczne myślenie
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Kapsel wrote:
> Mon, 10 Apr 2006 01:18:47 +0200, richgyver napisał(a):
>
>
>>Czy ktoś mógłby zdefiniować wymóg "analitycznego myślenia" u pracodawców?
>>Zwykle weryfikują to jakimś testem z pytaniami a-la "na inteligencje". Ale
>>co to właściwie jest? I czy można się tego poduczyć?
>
>
> Umiejetnosc analitycznego myslenia to nic innego jak ten slynny IQ czyli to
> "jak bardzo" jestes inteligentny.
>
> Przecietne IQ wynosi jakies 100 pkt. Jesli nie znasz swojego, wybierz sie
> na jakis test organizowany przez Mensa i Ci powiedza jakie jest Twoje.
Niezbyt sie zgadzam z tym, ze IQ to testy na analitycznosc myslenia. Sa
to raczej testy na kojarzenie i na odkrywanie "jaka zasada tu rzadzi".
Korelacja z mysleniem analitycznym na pewno jest, ale to nie to samo, bo
w testach na IQ w jednym zadaniu operuje sie na zbyt malej ilosci
danych. Dla mnie myslenie analityczne to ten rodzaj myslenia, ktory sie
wykorzystuje przy debugowaniu dlugiego nieskomentowanego kodu w
assemblerze :D lub analizie fundamentalnej spolki na gieldzie.
>
> Nauczyc? Z tego co zauwazylem, jak sie rozwiaze kilka zadan "na IQ" to
> pozniej troche latwiej idzie z nastepnymi, ale potem po malym skoku
> osiagasz pewien poziom i koniec. Beda odchylenia wg roznych testow, ale
> inteligentniejszy nie bedziesz ;)
>
Skok moze podobno byc do 10 punktow, choc osobiscie uwazam, ze jakby sie
ktos uparl, to wiecej. Kontakt z testami mialam zaledwie kilkakrotnie, a
w warunkach kontrolowanych z obslugujacym mnie psychologiem 2 razy i z
tych niewielkich doswiadczen wynika mi, ze zadania sa malo oryginalne,
np. typowe jest wykorzystanie zadania costam1 ma sie do costam2 jak
costam3 do ..., przy czym nie chodzi o skojarzenie znaczeniowe, tylko
to, ze costam2 jest z liter stworzonych przez jakies przeksztalcenie
ciagu liter tworzacych costam1 i na costam3 trzeba dokonac tej samej
operacji. Za pierwszym razem jest to kwestia tego, czy na to wpadniesz,
czy nie, ale jak juz znasz ten trik, zauwazasz go po raz kolejny od razu
i zyskujesz czas, ktory jest ograniczony. Takich rodzajow zadan o
typowym sposobie rozwiazania jest sporo i choc nie probowalam sie nigdy
z tego obkuc, to uwazam, ze mozliwosci obkucie sie sa spore. Testy na IQ
mierza bowiem umiejetnosc rozwiazywania testow na IQ i IMHO jest to
jedyne, co dobrze mierza :)
I.
-
5. Data: 2006-04-11 01:27:20
Temat: Re: analityczne myślenie
Od: mgl <a...@f...email.com>
Kapsel wrote:
> Przecietne IQ wynosi jakies 100 pkt. Jesli nie znasz swojego, wybierz sie
> na jakis test organizowany przez Mensa i Ci powiedza jakie jest Twoje.
No nie wiem... testy na IQ są potwornie nudne. Chyba, że to ja jestem
taki mało rozrywkowy, że liczenie kwadracików i trójkącików mnie nie
bawi ;).
Natomiast testom analitycznego myślenia, jakie stosują niektórzy
pracodawcy, dużo bliżej jest jednak do praktyki - należy analizować
wykresy, szacować wartości, rozwiązać kilka tekstowych zadań
matematycznych wymagających ułożenia układu równań, wykazać się
rozumieniem tekstu pisanego i umiejętnością jego syntezy oraz
odniesienia informacji do danych z innych z źródeł. A wszystko po
zagramanicznemu. Do tego dużo zadań i mało czasu, warto więc
zdecycowanie szacować odpowiedzi, bo zadania zwykle są testowe. Dla osób
o w miarę zdyscyplinowanym umyśle takie testy na pewno nie są bardzo
trudne. Trzeba się wyspać, zjeść śniadanie, przyjść na miejsce i... test
złoić :). Ot.
pozdrawiam,
--
mgl