-
1. Data: 2008-01-02 18:21:19
Temat: a w Sopocie
Od: "niechetny do pracy w Polsce" <b...@...pl>
to już pewnie się biją o pracowników i dosłownie porywają ich z zakładów
pracy, wywożą do lasu i każą podpisywać z nimi umowę o prace ;)
http://www.pupkrosno.info/
-
2. Data: 2008-01-03 06:37:47
Temat: Re: a w Sopocie
Od: "tumek" <n...@m...pl>
mieszkam w sopocie i uwazam ze to nie do konca tak jak mowi karnowski. Sopot
to przede wszystkim miasto emerytow i rencistow ktorzy do bezrobotnych nie
naleza. Oczywiscie mlodzi tu tez mieszkaja ale horrendalne ceny za m2
mieszkania powoduje ze kto zyw wyprowadza sie do gdyni lub gdanska bo za
cene 30m2 kupi 60m2 obok (nie w Sopocie). Sopot zima to miasto umarłe,
zreszta latem gdyby nie naplyw ludu z 3city i z PL byloby to samo. Poza tym
wszystko to samo co w kraju , faktycznie prace znajdziesz od zaraz ale w
......... markecie za 1150 w biedronkach czy tesco.
A jak czytam ze miasto chetnie wyprzedaje lokale - ludzie ..... proponuje
przyjzec sie cenom - lokal drogi jak cholera i zero infrastruktury -
spobujcie sie zatrzymac przy al.niepodleglosci zeby wejsc do zegamistrza czy
militariow-powodzenia!
a poza tym to piekna wioska:-)
--
pozdro
tumek
-
3. Data: 2008-01-03 06:54:30
Temat: Re: a w Sopocie
Od: "Jackare" <jacek.leszczuk_WYCIĄĆ...@i...pl_wyciąć>
Z tymi Katowicami to też coś nie całkiem.
Byłem przez chwilę bezrobotnym. Interesowały mnie tylko stanowiska wyższego
szczebla zarządzania.
Jakoś nie było fury ofert, a jeżeli ktoś chce zatrudnić osobę na stanowisko
dyrektora za 3,5-4 tys netto, to jak dla mnie to śmiech na sali.
Dalem sobie spokój z szukaniem. Śląsk to nędza.
--
Jackare