-
11. Data: 2010-10-14 11:52:56
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "Mich@l" <k...@t...cy> napisał w wiadomości
news:i96pv4$abr$1@inews.gazeta.pl...
>> Problem zniknie przede wszystkim z chwilą podjecia pracy.
> Za to pojawi się kolejny: kto zwróci koszty dojazdu do pracy.
Sądzę, że to nie jest problem. Podejmując pracę kalkuluję ile zarobię do
łapy minus konieczne koszty i czy mi się to opłaci. Muszę dojechać, wrócić,
czasem kupić odpowiednie ubranie itp.
BTW - jedną robotę mam poza miejscem zamieszkania. Podczas umawiania się na
wynagrodzenie powiedziałem, że kosztuje mnie paliwo i inne koszty
eksploatacyjne i podniosłem stawkę. Dostałem i opłaca mi się to.
--
Jotte
-
12. Data: 2010-10-14 12:57:58
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> wrote in message
news:i96nof$41h$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "andrzej" <k...@a...de> napisał w wiadomości
> news:i9650e$rok$1@news.onet.pl...
>
>>> Czy w przypadku obowiązkowych wizyt w urzędach pracy, przez
>>> zarejestrowane
>>> osoby bezrobotne bez prawa do zasiłku - istnieje możliwość uzyskania
>>> zwrotu
>>> kosztów dojazdu, w przypadkach gdy tego wymaga odległość między miejscem
>>> zameldowania a właściwym urzędem?
>> Jak się w zameldujesz tam gdzie mieszkasz to problem zniknie.
> Problem zniknie przede wszystkim z chwilą podjecia pracy.
Zwracaja pracujacym, nie burzy cie?
http://www.puplesko.pl/klient/zwrot_kosztow.html
Pozdrawiam
Kamil
-
13. Data: 2010-10-14 13:08:21
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"kamil" <k...@s...com> napisał
> Szczegolnie, ze dotyczy to ludzi, ktorzy zaplacili sporo podatkow i
> zasilek nalezy sie jak psu miska.
A ja *nadal* płacę podatki.
Czy w związku z tym należy mi się od Państwa zwrot kosztów dojazdu do
pracy, skoro cały czas dzięki temu zasilam budżet?
K.
-
14. Data: 2010-10-14 13:09:14
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ovtamh3y7b8z$.dlg@wazzenon.pl...
> Dnia Thu, 14 Oct 2010 13:39:17 +0200, Krzysztof napisał(a):
>
>> Użytkownik "Mich@l" <k...@t...cy> napisał w wiadomości
>> news:i96pv4$abr$1@inews.gazeta.pl...
>>>W dniu 2010-10-14 12:56, Jotte pisze:
>>>
>>>> Problem zniknie przede wszystkim z chwilą podjecia pracy.
>>>
>>> Za to pojawi się kolejny: kto zwróci koszty dojazdu do pracy.
>>
>> A może od razu hurtem - koszty jedzenia, prania itd.
>
> http://www.sw.gov.pl/
Co ma do tego służba więzienna?
K.
-
15. Data: 2010-10-14 13:14:38
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Krzysztof" <k...@a...pl> wrote in message
news:i96vc6$6po$1@news.onet.pl...
> "kamil" <k...@s...com> napisał
>
>> Szczegolnie, ze dotyczy to ludzi, ktorzy zaplacili sporo podatkow i
>> zasilek nalezy sie jak psu miska.
>
> A ja *nadal* płacę podatki.
> Czy w związku z tym należy mi się od Państwa zwrot kosztów dojazdu do
> pracy, skoro cały czas dzięki temu zasilam budżet?
A dlaczego nalezy sie stazystom, ktorzy swoje zarabiaja?
Pozdrawiam
Kamil
-
16. Data: 2010-10-14 13:23:22
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:i96uon$qoc$1@inews.gazeta.pl...
>>> Jak się w zameldujesz tam gdzie mieszkasz to problem zniknie.
>> Problem zniknie przede wszystkim z chwilą podjecia pracy.
> Zwracaja pracujacym, nie burzy cie?
> http://www.puplesko.pl/klient/zwrot_kosztow.html
Na pewno dobrze przeczytałeś ten artykuł?
Tam są warunki do spełnienia i liczne okoliczności odmowy.
Czy mnie burzy? Raczej mogę powiedzieć, że nekoniecznie jest to
najszczęśliwsz rozwiązanie.
Co będę sobie na zawał, udar zarabiał lub wrzody hodował?
A może się od razu pociąć, sfilmować, wrzucić na youtube i ostatkiem sił
linka na grupę posłać? ;)))
--
Jotte
-
17. Data: 2010-10-14 13:44:37
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> wrote in message
news:i970bf$97u$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
> news:i96uon$qoc$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>> Jak się w zameldujesz tam gdzie mieszkasz to problem zniknie.
>>> Problem zniknie przede wszystkim z chwilą podjecia pracy.
>> Zwracaja pracujacym, nie burzy cie?
>> http://www.puplesko.pl/klient/zwrot_kosztow.html
>
> Na pewno dobrze przeczytałeś ten artykuł?
> Tam są warunki do spełnienia i liczne okoliczności odmowy.
Co nie zmienia faktu, ze mozliwosc istnieje.
> Czy mnie burzy? Raczej mogę powiedzieć, że nekoniecznie jest to
> najszczęśliwsz rozwiązanie.
> Co będę sobie na zawał, udar zarabiał lub wrzody hodował?
> A może się od razu pociąć, sfilmować, wrzucić na youtube i ostatkiem sił
> linka na grupę posłać? ;)))
Cokolwiek sprawia Ci przyjemnosc, wnikac w szczegoly nie bede. Nie rozumiem
tylko swietego oburzenia kilku osob. Facet placil podatki, stracil prace (na
kazdego moze trafic), to i szuka wsparcia od strony panstwa, na ktore
wczesniej lozyl grube pieniadze.
Moze od razu urzadzic pikiete pod szpitalem, bo skoro ja place i nic mi nie
jest, to bezrobotny u lekarza tez "sie z chujem pozamienial"?
Pozdrawiam
Kamil
-
18. Data: 2010-10-14 13:59:54
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:i96vnv$ok$1@inews.gazeta.pl...
> A dlaczego nalezy sie stazystom, ktorzy swoje zarabiaja?
Nie wiem, ale uważam, że to granda.
K.
-
19. Data: 2010-10-14 14:05:16
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:i971g6$6op$1@inews.gazeta.pl...
> Facet placil podatki, stracil prace (na kazdego moze trafic), to i szuka
> wsparcia od strony panstwa, na ktore wczesniej lozyl grube pieniadze.
No i ma takie wsparcie* - zasiłek przez bodaj pół roku.
Fakt, niewielka suma, ale chyba masz świadomość, że dostając ten zasiłek
NIC nie robi.
Jakby zasiłek był wypłacany pod warunkiem wykonania jakichś prac
społecznych (sprzątanie liści itp.), to jak znam życie nikt by się na to
nie połasił.
* do tego UP często gęsto szuka mu posady, organizuje targi pracy,
szkolenia, kursy - wszystko to też za darmo
K.
-
20. Data: 2010-10-14 14:05:28
Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Krzysztof" <k...@a...pl> wrote in message
news:i972cs$goq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
> news:i96vnv$ok$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A dlaczego nalezy sie stazystom, ktorzy swoje zarabiaja?
>
> Nie wiem, ale uważam, że to granda.
Przynajmniej jakos motywuje, lepsze to niz placic bezrobotnemu bez
kwalifikacji do konca zycia..
Pozdrwaiam
kamil