-
1. Data: 2002-06-25 21:05:41
Temat: Zwolnienia w telewizji
Od: <h...@p...onet.pl>
Duzo ostatnio czytałem ale tylko krotkich notatek na temat zwolnien w telewizji
znanych osob. Zastanawia mnie to ze osoby ktore czesto ogladamy i moze nawet
lubimy znajduja sie pod presja ewentualnych zwolnien. Czy to nie podwaza
wiarygodnosci telewizyjnego przekazu?
hans1
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-06-26 06:41:33
Temat: Re: Zwolnienia w telewizji
Od: "Kim" <s...@p...fm>
To jakas nowa teoria konspiracji czy chcesz outworzyc jakis fundusz na rzecz
znanych busiek ?
Użytkownik <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:718b.00005671.3d18db25@newsgate.onet.pl...
> Duzo ostatnio czytałem ale tylko krotkich notatek na temat zwolnien w
telewizji
> znanych osob. Zastanawia mnie to ze osoby ktore czesto ogladamy i moze
nawet
> lubimy znajduja sie pod presja ewentualnych zwolnien. Czy to nie podwaza
> wiarygodnosci telewizyjnego przekazu?
> hans1
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-06-26 08:13:53
Temat: Re: Zwolnienia w telewizji
Od: <h...@p...onet.pl>
Nie raczej chodzi mi o to że w telewizji o tym co sie dzieje decyduja luzdzie
ktorych nie widzimy i nie nie mozemy poddac ocenie. I wogole jest dla mnie
dziwne ze osoby ktore wydawaly mi sie do tej pory polbogami tak naprawde sa
zwyklymi pracownikami drzacymi na mysl o zwolnieniu, starajacymi sie
przypodobac swoim pracodawcom a nie np. mowic prawde.
hans1
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2002-06-26 09:24:35
Temat: Re: Zwolnienia w telewizji
Od: "Joe User" <j...@m...corporation.com>
Tak do konca to nie jest tak jak ty myslisz (przynajmniej mnie sie tak
zdaje). Jesli chodzi ci o znane twaze z teelewizora to raczej kazdy kto (ma
znana twaz) zaraz po zwolnieniu znajdzie jakas robote w innej telewizji.
Teraz jest taka konkurencja ze moga sobie wybierac. Wiec chyba raczej jest
odwrotnie i to telewizja sie martwi
Użytkownik <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:718b.000057c2.3d1977c0@newsgate.onet.pl...
> Nie raczej chodzi mi o to że w telewizji o tym co sie dzieje decyduja
luzdzie
> ktorych nie widzimy i nie nie mozemy poddac ocenie. I wogole jest dla mnie
> dziwne ze osoby ktore wydawaly mi sie do tej pory polbogami tak naprawde
sa
> zwyklymi pracownikami drzacymi na mysl o zwolnieniu, starajacymi sie
> przypodobac swoim pracodawcom a nie np. mowic prawde.
> hans1
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2002-06-26 21:59:06
Temat: Re: Zwolnienia w telewizji
Od: Katy <k...@a...net>
Dnia 2002-06-26 11:24, Użytkownik Joe User napisał:
> Tak do konca to nie jest tak jak ty myslisz (przynajmniej mnie sie tak
> zdaje). Jesli chodzi ci o znane twaze z teelewizora to raczej kazdy kto (ma
> znana twaz) zaraz po zwolnieniu znajdzie jakas robote w innej telewizji.
> Teraz jest taka konkurencja ze moga sobie wybierac. Wiec chyba raczej jest
> odwrotnie i to telewizja sie martwi
A ja wiem z pierwszej reki, ze wlasnie ludzie znani rowniez maja klopoty
z poszukiwaniem pracy tak jak kazdy inny czlowiek. I drza na mysl o
zwolnieniu. A telewizja teraz oszczedza, redukuje etaty i zwalnia. Za
mniejsze pieniadze przyjdzie ktos mniej znany i co? Bedziesz ogladal?
Bedziesz.
Katy
-
6. Data: 2002-07-05 20:03:58
Temat: Re: Zwolnienia w telewizji
Od: Cassandra <k...@r...pl>
Joe User wrote:
>
> Tak do konca to nie jest tak jak ty myslisz (przynajmniej mnie sie tak
> zdaje). Jesli chodzi ci o znane twaze z teelewizora to raczej kazdy kto (ma
> znana twaz) zaraz po zwolnieniu znajdzie jakas robote w innej telewizji.
> Teraz jest taka konkurencja ze moga sobie wybierac. Wiec chyba raczej jest
> odwrotnie i to telewizja sie martwi
Tak, szkoda tylko ze ci znani i "lubiani" otrzymuja czesto prace
(niekoniecznie w tv) jedynie za twarz.. Firmy zyskuja wtedy lepsza
renome, bo przeciez "u nas pracuje ten/ta .. z tv" ale niestety czesto
tez okazuje sie ze nie potrafia oni nic poza reklama wlasnej osoby..
Oczywiscie, nie wszyscy, ale takie przypadki sie zdarzaja..