-
1. Data: 2004-12-19 12:51:47
Temat: Znajomosci!!!!!
Od: "xet" <x...@i...pl.USUNTO>
Sprawa o jakiej sie ostatnio dowiedzialem, sprawila ze zagotowalo sie we
mnie! Nie bede sie rozpizywal w tym temacie ale sprawa wyglada nastepujaco:
Dowiadzeialem sie z bardzo pewnego zrodla (byly pracownik UP) ze oferty
pracy i stażow, ktore sa przysylane przez pracodawcow do Urzedow Pracy sa
"segregowane" prez pracownkow UP! Dokladniej chodzi o to ze te "lepsze"
oferty NIGDY nie trafiaja do "normlnych" ludzi ktorzy szukaja prace poprzez
UP! Sa przeznaczone dla tych szczesliwcow, ktorzy sa albo bliska rodzina
albo kolegami tych pracownikow!! Calkowice stracilem wiare w sens istnienia
tej placowki....KUMOTERSTWO I ZALATWIANIE WLASNYCH INTERESOW! szkoda
slow....
pozdrawiam
M
-
2. Data: 2004-12-19 13:35:52
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: "Andrzej Wozniak" <w...@g...pl>
Użytkownik "xet" <x...@i...pl.USUNTO> napisał w wiadomości
news:cq3tdd$pel$1@shodan.interia.pl...
> Sprawa o jakiej sie ostatnio dowiedzialem, sprawila ze zagotowalo sie we
> mnie! Nie bede sie rozpizywal w tym temacie ale sprawa wyglada
nastepujaco:
> Dowiadzeialem sie z bardzo pewnego zrodla (byly pracownik UP) ze oferty
> pracy i stażow, ktore sa przysylane przez pracodawcow do Urzedow Pracy sa
> "segregowane" prez pracownkow UP! Dokladniej chodzi o to ze te "lepsze"
> oferty NIGDY nie trafiaja do "normlnych" ludzi ktorzy szukaja prace
poprzez
> UP! Sa przeznaczone dla tych szczesliwcow, ktorzy sa albo bliska rodzina
> albo kolegami tych pracownikow!! Calkowice stracilem wiare w sens
istnienia
> tej placowki....KUMOTERSTWO I ZALATWIANIE WLASNYCH INTERESOW! szkoda
> slow....
Plotek się nasłuchałeś. Gdyby pracownicy UP mieli takie możliwości, przede
wszystkim sobie załatwili by lepsze posady. Wiesz, ile zarabia szeregowy
pracownik w UP?
Poza tym spora część pracowników UP to różnego rodzaju stażyści, czy też
ludzie z programu prac interwencyjnych, którzy na zmianę pracują i pobierają
zasiłek.
pozdr
Andrzej
-
3. Data: 2004-12-19 18:37:21
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: "JFRad" <...@...net.pl>
Użytkownik "xet" <x...@i...pl.USUNTO> napisał w wiadomości
news:cq3tdd$pel$1@shodan.interia.pl...
Dokladniej chodzi o to ze te "lepsze"
> oferty NIGDY nie trafiaja do "normlnych" ludzi ktorzy szukaja prace
> poprzez
> UP! Sa przeznaczone dla tych szczesliwcow, ktorzy sa albo bliska rodzina
> albo kolegami tych pracownikow!! Calkowice stracilem wiare w sens
> istnienia
> tej placowki....KUMOTERSTWO I ZALATWIANIE WLASNYCH INTERESOW! szkoda
Jest też inne dziwne zjawisko.
Kilka tygodni temu zgłosiłem do UP zapotrzebowanie na kilku pracowników.
Nie sezonowych, żadne tam szwaczki, przedstawiciele handlowi itp. Do
produkcji
w naprawdę dobrych warunkach, z niezłymi zarobkami. Tyle że trzeba się tej
pracy
uczyć około 3 do 4 miesiące. Dziwne, ale w ciągu trzech tygodni UP skierował
tylko 5 osób. Zaś po ogłoszeniu w prasie lokalnej miałem chyba 100 telefonów
ludzi chętnych do natychmiastowego podjęcia pracy na podanych warunkach.
Były jeszcze inne chece z UP, ale to już inna ich głupota.
J.K.
-
4. Data: 2004-12-19 18:52:10
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Andrzej Wozniak; <cq4033$rme$1@inews.gazeta.pl> :
> Plotek się nasłuchałeś. Gdyby pracownicy UP mieli takie możliwości, przede
> wszystkim sobie załatwili by lepsze posady. Wiesz, ile zarabia szeregowy
> pracownik w UP?
>
> Poza tym spora część pracowników UP to różnego rodzaju stażyści, czy też
> ludzie z programu prac interwencyjnych, którzy na zmianę pracują i pobierają
> zasiłek.
Ja wiem, czy plotek - jak UP jest w zapadłej dziurze, gdzie wszystkie
prace są za 824, ofert jest mało, to i kopanie rowów jest "zachęcające",
ale nie dla pracowników UP siedzących w ciepełku. Inna sprawa, że np. w
W-wie istnieje oddzielna numeracja ofert w necie i na tablicy [więc
można wyciągnąć wniosek o "inności" ofert], tudzież częśc ofert [ale nie
różniących się warunkami od dotychczas znanych] trafia z kilkugodzinnym
opóźnieniem na tablicę/do netu, więc idąc do pośrednika osobiście można
dostać ofertę, której nie ma na tablicy - ja osobiście nie widziałem w
tych "tajnych" ofertach nic pociągającego. ;)
Flyer
-
5. Data: 2004-12-19 20:39:00
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: "Mmac" <m...@p...com>
W małej miejscowości, w której mieszka moja rodzina takie praktyki są od
dawna. Dyrektorka UP ma zawsze najlepsze wiadomości, w związku z czym
znajomi łapną pracę zamin ta trafi dla reszty. Nie jest to proceder
zorganizowany i na dużą skalę, raczej jednostkowe przypadki, a wynikają
głównie z totalnej zapaści rynku pracy.
Maciek
-
6. Data: 2004-12-19 21:30:38
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: "xet" <x...@i...pl.USUNTO>
jest to "miescina" pow 100tys mieszkancow w wielkiej aglomeracji slaskiej!
co to autentycznosci tych informacji to 99% jestem pewnem! szukalem pracy
(rowniez z pomoca UP) i widzialem an wlasne oczy jak ta instutucja "pracuje"
pozdrawiam
M
-
7. Data: 2004-12-19 23:29:39
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: "Andrzej Wozniak" <w...@g...pl>
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cq4im2$9po$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Andrzej Wozniak; <cq4033$rme$1@inews.gazeta.pl> :
>
> > Plotek się nasłuchałeś. Gdyby pracownicy UP mieli takie możliwości,
przede
> > wszystkim sobie załatwili by lepsze posady. Wiesz, ile zarabia szeregowy
> > pracownik w UP?
> >
> > Poza tym spora część pracowników UP to różnego rodzaju stażyści, czy też
> > ludzie z programu prac interwencyjnych, którzy na zmianę pracują i
pobierają
> > zasiłek.
>
> Ja wiem, czy plotek - jak UP jest w zapadłej dziurze, gdzie wszystkie
> prace są za 824, ofert jest mało, to i kopanie rowów jest "zachęcające",
> ale nie dla pracowników UP siedzących w ciepełku.
Ale np stanowisko fakturzystki w firmie handlowej, to już jest coś dla
pracownika UP. Byle tylko było lepiej płatne.
> Inna sprawa, że np. w
> W-wie istnieje oddzielna numeracja ofert w necie i na tablicy [więc
> można wyciągnąć wniosek o "inności" ofert], tudzież częśc ofert [ale nie
> różniących się warunkami od dotychczas znanych] trafia z kilkugodzinnym
> opóźnieniem na tablicę/do netu, więc idąc do pośrednika osobiście można
> dostać ofertę, której nie ma na tablicy - ja osobiście nie widziałem w
> tych "tajnych" ofertach nic pociągającego. ;)
Może dlatego że nie są tajne, lecz poprostu trzeba trochę czasu - zanim
pracownik wydrukuje "karteczki" i umieści je na tablicy. Czy też wprowadzi
dane do bazy, aby były dostępne w internecie. Widocznie do działu
pośrednictwa oferty trafiają szybciej.
pozdr
Andrzej
-
8. Data: 2004-12-19 23:33:24
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: CanoE <c...@n...lubie.spamu.org>
>W ma?ej miejscowo?ci, w której mieszka moja rodzina takie praktyki s? od
>dawna. Dyrektorka UP ma zawsze najlepsze wiadomo?ci, w zwi?zku z czym
>znajomi ?apn? prac? zamin ta trafi dla reszty.
to sie dzieje takze w w wiekszych miastach.. po prostu czasem
wystarczy ze dobra oferta trafi do wiadomosci publicznej np 1-2 dni
pozniej :)
i to sie tyczy raczej wylacznie osob na gorze.. a nie tych szarych
myszek ktore najchetniej same zmienilyby prace.. one nie maja
mozliwosci takiego kombinowania..
CanoE
_______________________________
www.ap.end.pl (mirror: http://www.aphoto.abc.pl)
-
9. Data: 2004-12-19 23:49:10
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: "Andrzej Wozniak" <w...@g...pl>
Użytkownik "xet" <x...@i...pl.USUNTO> napisał w wiadomości
news:cq4rqc$cff$1@shodan.interia.pl...
> jest to "miescina" pow 100tys mieszkancow w wielkiej aglomeracji slaskiej!
> co to autentycznosci tych informacji to 99% jestem pewnem! szukalem pracy
> (rowniez z pomoca UP) i widzialem an wlasne oczy jak ta instutucja
"pracuje"
Ja też opieram się na relacjach z pierwszej ręki. Moja mama pracowała w UP
(co prawda już kilka lat temu), też miasto ok. 90 tys mieszkańców (byłe
wojewódzkie). Oczywiście zgadzam się, że organizacja pracy urządu jest
fatalna i że petenci są obsługiwani "byle szybciej". Niemniej jednak -
biorąc pod uwagę relacje mamy - mogę powiedzieć że pracownicy UP sami byli w
nie najlepszej sytuacji. Płace fatalne, bardzo łatwo -za byle głupstwo -
można było stracić premię (czy tam dodatek funkcyjny), kierowniczka -
idiotka. Słowem nic, co by pracownika trzymało w tej instytucji. I mimo
wszystko - przez kilka lat pracy - nie udało się jej załatwić jakiejś pracy
nawet dla siebie. A pracowała w dziale pośrednictwa, więc miała do czynienia
z ofertami na bieżąco, w miarę jak napływały do urzędu.
pozdr
Andrzej
-
10. Data: 2004-12-20 17:59:33
Temat: Re: Znajomosci!!!!!
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Andrzej Wozniak; <cq52se$8i0$1@inews.gazeta.pl> :
> > Ja wiem, czy plotek - jak UP jest w zapadłej dziurze, gdzie wszystkie
> > prace są za 824, ofert jest mało, to i kopanie rowów jest "zachęcające",
> > ale nie dla pracowników UP siedzących w ciepełku.
>
> Ale np stanowisko fakturzystki w firmie handlowej, to już jest coś dla
> pracownika UP. Byle tylko było lepiej płatne.
No nie wiem - pracownicy UP to też ludzie - częśc z nich boi się
niepewności czy zmian, boi się krwiopijców kapitalistów itd. - żeby
warto było ryzykować, poprzeczka musi być wysoko wyżej - co z tego, że
dostanie ofertę za 1000 zł brutto, jak nie wie, czy będzie pracować tam
dłużej jak tydzień i czy dostanie wynagrodzenie [a nie daj Boże, czy nie
będzie w przerwach pakowała palet i latała z miotłą].
Akurat teraz dorabiam chwilowo w hipku i szczerze, to spokojnie bym
sobie posiedział 8h w ciepełku - przynajmniej nie byłbym zmęczony
fizycznie, bo psychicznie to nie będzie raczej różnicy. ;) Stąd praca w
UP nie jest taka najgorsza, ale oczywiście pracownicy UP mogą mieć
własne zdanie, zwłaszcza jeżeli nie jest ono podbudowane doświadczeniami
z mniej "komfortowych" miejsc zatrudnienia.
A tak na marginesie - to całkiem dobry sposób na reedukację pracowników,
pod warunkiem, że pracodawca jest w porządku i nie ma sobie nic do
zarzucenia - jakiś menager czy inny analityk zaczyna sprawiać kłopoty -
myk - propozycja - pracujesz w okolicznym hipku lub na budowie [to nawet
lepsze w zimie ;)] miesiąc, lub za drzwi - zaręczam, że po miesiącu taki
pracownik pokocha na nowo swoją pracę. ;)))
Flyer