eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZgubione swiadectwo pracy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2002-11-05 19:12:07
    Temat: Zgubione swiadectwo pracy...
    Od: d...@i...pl

    Witam

    Spotkala mnie glupia sytuacja, nie moge sie doszukac swidectwa pracy z
    mojej poprzedniej pracy...
    Tamta firma nie istnieje (wlasciwie istnieje ale jako inna firma, co na
    jedno chyba wychodzi).

    Czy ktos moglby mi poradzic co zrobic w tej sytuacji?
    Nie ukrywam, ze swiadectwo jest mi potrzebne... A ze burak jestem to nikt niem
    usi mi powtazac...

    Z gory dziekuje
    dwapiki



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2002-11-05 21:11:12
    Temat: Re: Zgubione swiadectwo pracy...
    Od: "Quit" <q...@p...onet.pl>


    Użytkownik <d...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:6fa3.00000217.3dc81807@newsgate.onet.pl...
    > Witam
    >
    > Spotkala mnie glupia sytuacja, nie moge sie doszukac swidectwa pracy z
    > mojej poprzedniej pracy...

    w takich sytuacjach prosi sie firme o wystawnienie duplikatu dokumentu

    > Tamta firma nie istnieje (wlasciwie istnieje ale jako inna firma, co na
    > jedno chyba wychodzi).

    no coz...... cozstaje Ci poprosic o duplikat w nowej firmie (byc moze tylko
    sie przeksztalcili i maja uprawnienia do wydania takich dokumentow) lub o
    informacje, gdzie znajduje sie archiwum dokumentow placowych firmy, ktora
    nie istnieje (moze ex pracodawca trzyma je "pod lozkiem", a moze mial biuro
    rachunkowe i tam zlozyl wszystko)..... musisz spytac


    > Czy ktos moglby mi poradzic co zrobic w tej sytuacji?
    > Nie ukrywam, ze swiadectwo jest mi potrzebne... A ze burak jestem to nikt
    niem
    > usi mi powtazac...

    burak to malo :)) roztrzepaniec do potegi n-tej :)) zaloz sobie teczke i tam
    zbieraj wszystkie te "smieci" :)))


    > Z gory dziekuje
    > dwapiki
    >
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



  • 3. Data: 2002-11-06 06:56:44
    Temat: Re: Zgubione swiadectwo pracy...
    Od: d...@i...pl

    > no coz...... cozstaje Ci poprosic o duplikat w nowej firmie (byc moze tylko
    > sie przeksztalcili i maja uprawnienia do wydania takich dokumentow) lub o
    > informacje, gdzie znajduje sie archiwum dokumentow placowych firmy, ktora
    > nie istnieje (moze ex pracodawca trzyma je "pod lozkiem", a moze mial biuro
    > rachunkowe i tam zlozyl wszystko)..... musisz spytac

    Archiwum firmy znajduje sie w Niemczech ;) Tam tez gdzies jest drugi oryginal
    swiadectwa. Polski pracodawca, jesli nawet ma stare pieczatki, to raczej nie
    bedzie sie kwapic do ich uzycia, bo i na jakiej podstawie.

    W wariancie pesymistycznym, co robic by uzyskac duplikat ewentualnie cos
    zastepczego?
    Teraz mam tylko ksero z akt osobowych ;)

    > burak to malo :)) roztrzepaniec do potegi n-tej :)) zaloz sobie teczke i tam
    > zbieraj wszystkie te "smieci" :)))

    Groteske sytuacji podkresla fakt, ze mam taka teczke ;)) I jest w niej
    wszystko oprocz tego nieszczesnego swiadectwa...

    pozdrawiam
    dwapiki

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2002-11-07 09:06:54
    Temat: Re: Zgubione swiadectwo pracy...
    Od: "GosiaZ" <e...@g...pl>


    <d...@i...pl> wrote in message
    news:6fa3.0000030b.3dc8bd2b@newsgate.onet.pl...
    > > no coz...... cozstaje Ci poprosic o duplikat w nowej firmie (byc moze
    tylko
    > > sie przeksztalcili i maja uprawnienia do wydania takich dokumentow) lub
    o
    > > informacje, gdzie znajduje sie archiwum dokumentow placowych firmy,
    ktora
    > > nie istnieje (moze ex pracodawca trzyma je "pod lozkiem", a moze mial
    biuro
    > > rachunkowe i tam zlozyl wszystko)..... musisz spytac
    >
    > Archiwum firmy znajduje sie w Niemczech ;) Tam tez gdzies jest drugi
    oryginal
    > swiadectwa. Polski pracodawca, jesli nawet ma stare pieczatki, to raczej
    nie
    > bedzie sie kwapic do ich uzycia, bo i na jakiej podstawie.
    >
    > W wariancie pesymistycznym, co robic by uzyskac duplikat ewentualnie cos
    > zastepczego?
    > Teraz mam tylko ksero z akt osobowych ;)
    >
    > > burak to malo :)) roztrzepaniec do potegi n-tej :)) zaloz sobie teczke i
    tam
    > > zbieraj wszystkie te "smieci" :)))
    >
    > Groteske sytuacji podkresla fakt, ze mam taka teczke ;)) I jest w niej
    > wszystko oprocz tego nieszczesnego swiadectwa...
    >
    > pozdrawiam
    > dwapiki
    Oj to faktycznie przykre.

    Daj znać jak sprawa sie wyjaśni ;)) i w jaki sposób zdobędziesz to
    świadectwo

    Pozdrawiam
    Gosia M-Z ;)))
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1