Szanowny Panie Sebastianie,

Niepotrzebnie Pan tak na mnie nakrzyczał. Przecież odpowiedziałam Panu
w sprawie okresowego przeniesienia na inne stanowisko (do 3 miesięcy w
roku) w następujący sposób, cytuję:
"Nie może to być np. przeniesienie księgowej na stanowisko
sprzątaczki, czy kierownika działu na stanowisko portiera. Może to być
przeniesienie np. do innego działu, ale na porównywalne stanowisko,
wymagające podobnych kwalifikacji."

Został Pan zbulwersowany odpowiedzią, jakiej udzieliłam nie Panu, ale
innemu Grupowiczowi, p. Jotte, który poprosił o wyjaśnienie dotyczące
wypowiedzenia zmieniającego.
Udzieloną odpowiedź podtrzymuję w dalszym ciągu. Każdą umowę na czas
nieokreślony pracodawca może wypowiedzieć (niewielkie ograniczenia
dotyczą kobiet w ciąży i na urlopie macierzyńskim, osób zbliżających
się do wieku emerytalnego, nieobecnych w pracy z różnych powodów
itp.), podając przyczynę.
Formą wypowiedzenia jest tzw. wypowiedzenie zmieniające. W
wypowiedzeniu zmieniającym pracodawca może zaproponować całkiem inne
warunki pracy i płacy (nie tylko stanowisko, ale wymiar etatu,
wynagrodzenie, miejsce pracy itp.).
Jeżeli pracownik nie zaakceptuje nowych warunków, to umowa o pracę
zostanie rozwiązana z upływem okresu wypowiedzenia.

Tak na marginesie, o swoim wyższym wykształceniu nie pisał Pan w swoim
pierwszym poście, napisał Pan tylko że zajmuje stanowisko ref. ds.
magazynowych (chyba nie jest to bardzo eksponowane stanowisko jak na
osobę z kilkuletnim już stażem i wyższym wykształceniem).

Ale nie znając Pana wykształcenia, napisałam, cytuję:
"Nie może to być np. przeniesienie księgowej na stanowisko
sprzątaczki, czy kierownika działu na stanowisko portiera. Może to być
przeniesienie np. do innego działu, ale na porównywalne stanowisko,
wymagające podobnych kwalifikacji."
Więc Pana oburzenie chyba mnie nie dotyczy.

Ale dobrze, że Pan udał się do PIP i został pouczony, bo przynajmniej
nie podejmie Pan decyzji o wnioskowaniu o urlop bezpłatny i odmówi Pan
pracy przez 3 miesiące w trudniejszych warunkach.

Życzę powodzenia w poszukiwaniu nowej pracy. Czasem sprawdza się
przysłowie "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło", czego
również Panu życzę.
--
wa

do góry

Przepraszam za CAPITALIKI :) Nie były one celowe :) Pragnąłem pinformować
grupę o zasiągniętych przezemnie informacji z Pip'u :)

Użytkownik "waczek" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c0h2p8$smi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Szanowny Panie Sebastianie,
>
> Niepotrzebnie Pan tak na mnie nakrzyczał. Przecież odpowiedziałam Panu
> w sprawie okresowego przeniesienia na inne stanowisko (do 3 miesięcy w
> roku) w następujący sposób, cytuję:
> "Nie może to być np. przeniesienie księgowej na stanowisko
> sprzątaczki, czy kierownika działu na stanowisko portiera. Może to być
> przeniesienie np. do innego działu, ale na porównywalne stanowisko,
> wymagające podobnych kwalifikacji."
>
> Został Pan zbulwersowany odpowiedzią, jakiej udzieliłam nie Panu, ale
> innemu Grupowiczowi, p. Jotte, który poprosił o wyjaśnienie dotyczące
> wypowiedzenia zmieniającego.
> Udzieloną odpowiedź podtrzymuję w dalszym ciągu. Każdą umowę na czas
> nieokreślony pracodawca może wypowiedzieć (niewielkie ograniczenia
> dotyczą kobiet w ciąży i na urlopie macierzyńskim, osób zbliżających
> się do wieku emerytalnego, nieobecnych w pracy z różnych powodów
> itp.), podając przyczynę.
> Formą wypowiedzenia jest tzw. wypowiedzenie zmieniające. W
> wypowiedzeniu zmieniającym pracodawca może zaproponować całkiem inne
> warunki pracy i płacy (nie tylko stanowisko, ale wymiar etatu,
> wynagrodzenie, miejsce pracy itp.).
> Jeżeli pracownik nie zaakceptuje nowych warunków, to umowa o pracę
> zostanie rozwiązana z upływem okresu wypowiedzenia.
>
> Tak na marginesie, o swoim wyższym wykształceniu nie pisał Pan w swoim
> pierwszym poście, napisał Pan tylko że zajmuje stanowisko ref. ds.
> magazynowych (chyba nie jest to bardzo eksponowane stanowisko jak na
> osobę z kilkuletnim już stażem i wyższym wykształceniem).
>
> Ale nie znając Pana wykształcenia, napisałam, cytuję:
> "Nie może to być np. przeniesienie księgowej na stanowisko
> sprzątaczki, czy kierownika działu na stanowisko portiera. Może to być
> przeniesienie np. do innego działu, ale na porównywalne stanowisko,
> wymagające podobnych kwalifikacji."
> Więc Pana oburzenie chyba mnie nie dotyczy.
>
> Ale dobrze, że Pan udał się do PIP i został pouczony, bo przynajmniej
> nie podejmie Pan decyzji o wnioskowaniu o urlop bezpłatny i odmówi Pan
> pracy przez 3 miesiące w trudniejszych warunkach.
>
> Życzę powodzenia w poszukiwaniu nowej pracy. Czasem sprawdza się
> przysłowie "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło", czego
> również Panu życzę.
> --
> wa
>
>

do góry