12. Data: 2003-08-31 10:25:51
Temat: Re: Wyslalem CV
Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>
Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisal w wiadomosci
news:m28ypa4hy0.fsf@pierdol.ninka.net...
> "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> writes:
>
>
> >> jesli osoba dzwoniaca nie przedstawila sie (minus dla niej, zreszta,
> >> skoro dzwoni w imieniu firmy), to nie widze problemu - dlaczego nie
> >> zapytac po prostu?
> >
> > Moze sie przedstawic, ale jesli nie jest to coca-cola, stocznia
szczecinska
> > "nova", czy inne "polskie koleje panstwowe", to ciezko skojarzyc nazwe
> > jednej z kilkunastu malych firm do ktorys cos tam sie wyslalo miesiac
czy
> > dwa wstecz.
>
> No, ale to juz twoj problem, jak wysylasz na oslep do niewiadomo ilu
> firm...
Nina....."nie tym tonem"........
Jak nie wiesz, to sie zapytaj a nie diagnozuj w ciemno, z "lekka nutka
dekadencji" (kto w Polsce to zna ten tekst ) i wyzszosci.
Akurat w moim przypadku dotyczy to wyslania odpowiedzi na ogloszenia
dotyczace konkretnych, choc roznorodnych stanowisk, na ktorych moglbym
pracowac z moimi kwalifikacjami, na ktore dane firmy roznorodnych zreszta
branz, aktualnie poszukuja pracownikow.
> chociaz z drugiej strony jak masz taka taktyke i ci wszystko jedno,
> gdzie wysylasz i gdzie bedziesz pracowac, to po co ci akurat nazwa
> firmy? czy to cos zmienia?
"Taktyke" to juz przedstawilem powyzej. Nie jest to takie wysylanie na
oslep, jak sugerowalas. Natomiast o nazwie firmy wspominalem juz wczesniej w
kontekscie takim, ze nazwa malej firmy, do ktorej wysylalo sie aplikacje
miesiac czy dwa wczesniej, lub inaczej ujmujac 15-20 aplikacji wstecz, i
odpowiedzi od ktorej juz nie oczekujesz, stanowi w przypadku rozmowy
telefonicznej inicjowanej przez danego pracodawce (a wiec nie masz czasu aby
przygotowac sie do rozmowy), zbyt mala informacje, zeby z miejsca skojarzyc
rodzaj oferty na ktora sie odpowiedzialo. Jesli zglaszasz sie wylacznie na
jednolite stanowiska typu "administrator AS/400" (nie mowie akurat o sobie)
, nie masz takich chwil ustalania, o jaka prace chodzi. Natomiast jesli
Twoje spektrum zainteresowan praca jest szersze, i obejmuje szerszy
wachlarz stanowisk, sama nazwa nieznanej firmy daje zbyt malo informacji do
pokierowania rozmowa. Podobna sytuacja moze tez zachodzic, jesli wyslalo sie
dokumenty w odpowiedzi na ogloszenie w ktorym podano jedynie numer
referencyjny, bez danych firmy poszukujacej pracownika, z tym, ze w takim
przypadku rekrutujacy raczej w pierwszych slowach podaja o jakie stanowisko
chodzi.
Nie jest to jakis istotny problem, nie mam klopotow z wybadaniem w paru
zdaniach ewentualnego "kandydata na pracodawce" i przejsciem do konkretow
zwiazanych z moimi predyspozycjami do danego stanowiska i terminem rozmowy
osobistej.
Rozpisalem sie , poniewaz mam wrazenie, ze nie za bardzo orientowalas sie o
co chodzi, co prawdopodobnie wynika i z innego bardziej jednolitego rodzaju
pracy jakiej poszukujesz (albo juz znalazlas?...nie chwalisz sie na grupie),
oraz innego rynku pracy z ktorym masz do czynienia.
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - popracowalbym juz sobie gdzies:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/