Witam,
Mam pytanie do specjalistow od KP, bo sam nie jestem 100% pewien.

Pracuje w systemie czasu rownowaznego/zmianowo wedlug grafika z rozliczeniem
o ile mnie pamiec nie myli kwartalnym.
Mamy ladny grafik wedlug ktorego kazdy wie ile ma pracowac, w ktorym sa
wszystkie nadgodziny, zwolnienia, urlopy, itp itd.
Na koniec kazdego miesiaca wypelniamy karte pracy za dany miesiac w ktorym
sa wymieniane wszystkie przepracowane godziny i na podstawie ktorego
doliczane sa roznego rodzaju dodatki.

Przechodze do sedna.
Do niedawna moj grafik wygladal tak:
Do ostatniego piatku mialem zaplanowane zmiany po 8h, sobota wolna,
niedziela wolna, od pon do pt po 8h i dalej sob wolna, niedziela wolna -
dalej nieistotne.
Dostalem polecenie wyjazdu sluzbowego krajowego, ktory ma odbyc sie od pon
do pt, przy czym zaznaczono zeby pojechac na miejsce juz w niedziele.
Wystapilem z wnioskiem delegacyjnym od niedz godz 11 do pt godz 19 i takiz
wniosek zostal zaakceptowany i podpisany.
Wyjazd sie odbedzie i wszystkie bedzie ok. Na miejscu bede pracowal ok. 8h
dziennie.

Pytanie tyczy sie tego czy na koniec miesiaca w karcie pracy mam ta
niedziele oznaczyc jako dzien pracujacy i czy tym samym bedzie mi za nia
przyznane wynagrodzenie (to czy to beda nadgodziny czy po prostu pozniej
jeden dzien mniej bede pracowal jest nieistotne akurat dla mnie teraz).
Chodzi mi po prostu o to czy jesli w pierwotnym grafiku dzien ten byl
oznaczony jako wolny, jednak pracodawca nakazl mi tego dnia wyjazd i
podpisal sie pod takim poleceniem delegacyjnym to czy ma obowiazek rozliczyc
jako dzien pracujacy.
Wydaje mi sie ze tak, ale chcialbym sie o to upewnic.
Z gory dziekuje za konstruktywne uwagi.

PS. Dodam jedno, po fakcie sie skapowalem ze jedna rzecz zle zrobilem.
Gdybym wniosek wystawil do pt 19:01 dostalbym 6 diet zamiast tylko 5,5 ;-)
ale to szczegol wart okolo 11zl.

--
tymek

do góry

Po pierwsze, to czas przejazdu w delegacji nie wlicza się do czasu pracy.
po drugie, samo rozliczenie czasu pobytu na delegacji wypełniasz po powrocie, tak że
(jak zrozumiałem jestes jeszcze przed wyjazdem) wystawiając rozliczenie za całość
(noclegi, przejazdy, jedzenie lub ekwiwalenty oraz dokładny czas trwania) bedziesz
mógł w podsumowaniu wystawić właściwe godziny... grunt zeby w razie potrzeby mieć jak
udokumentować czas (np. bilet kolejwy, godzina tankowania paliwa na stacji itp)


--

to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*

do góry

Dnia Sun, 6 May 2007 08:07:57 +0200, grom@x napisał(a):

> Po pierwsze, to czas przejazdu w delegacji nie wlicza się do czasu pracy.


Jednak do czasu "delegacji" - jak najbardziej i od tego jest uzależniona
wysokość diety. W sytuacji podróży zagranicznej dochodzą jeszcze "rogatki"
itp itd ;)


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

> > Po pierwsze, to czas przejazdu w delegacji nie wlicza się do czasu pracy.
> Jednak do czasu "delegacji" - jak najbardziej i od tego jest uzależniona
> wysokość diety. W sytuacji podróży zagranicznej dochodzą jeszcze "rogatki"
> itp itd ;)

pomijam zagraniczne, bo w topicu jest wyjazd na terenie kraju. A czas o ktorym
wspomnialem w punkcie pierwszym dotyczył "rozpiski miesiecznej" przedstawianej
pracodawcy. I stad własnie moja uwaga, żeby tymek nie pomylił się i nie liczył czasu
delegacji do czasu pracy

do góry

> Zaraz zaraz - czas dojazdu wliczano mi do czasu pracy, jezeli podroz
> byla w godzinach pracy. Wiec jednak sie wlicza, tylko podróżować nalezy
> w godzinach pracy.

wyjazd następuje w niedzielę .....


--

to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*

do góry

Artur napisał(a):
> Dnia Sun, 6 May 2007 08:07:57 +0200, grom@x napisał(a):
>
>> Po pierwsze, to czas przejazdu w delegacji nie wlicza się do czasu pracy.
>
>
> Jednak do czasu "delegacji" - jak najbardziej i od tego jest uzależniona
> wysokość diety. W sytuacji podróży zagranicznej dochodzą jeszcze "rogatki"
> itp itd ;)
>

Zaraz zaraz - czas dojazdu wliczano mi do czasu pracy, jezeli podroz
byla w godzinach pracy. Wiec jednak sie wlicza, tylko podróżować nalezy
w godzinach pracy.

--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

In news:f1mnoj$8fa$1@inews.gazeta.pl, *grom@x* wrote:
>> Zaraz zaraz - czas dojazdu wliczano mi do czasu pracy, jezeli podroz
>> byla w godzinach pracy. Wiec jednak sie wlicza, tylko podróżować
>> nalezy w godzinach pracy.
>
> wyjazd następuje w niedzielę .....

Ktora czesto jest dla mnie dniem pracujacym...
Generalnie kazda pora jest dla mnie pora pracujaca :) tylko nie kazdego
dnia.

--
darnok
"A ja TRUskawki cukrem..."

do góry

In news:f23rnu$n6g$1@nemesis.news.tpi.pl, *darnok* wrote:

> Ktora czesto jest dla mnie dniem pracujacym...
> Generalnie kazda pora jest dla mnie pora pracujaca :) tylko nie
> kazdego dnia.

Za szybko mi sie wyslalo :)

A jak by to bylo w takim przypadku - tzn dla mnie - osoby ktora pracuje
rowniez zmianowo i kazdy dzien bywa dniem pracujacym?

--
darnok
"A ja TRUskawki cukrem..."

do góry