Witam serdecznie!
Pracuję w fantastycznej firmie, ktora co roku organizuje wyjazdy z Funduszu
Socjalnego, ktore stanowią połączenie szkolenia oraz dobrej zabawy. W tym
roku nasza filia chce jeszcze bardziej urozmaicic ten wyjazd w związku z czym
planujemy urządzić konkurs dla pracowników (i szefów też ;)). Ponieważ
przeważającą dziedziną, którą zajmuje się firma są usługi księgowe'
konkurencje muszą mieć taki właśnie charakter. Wymyśliłyśmy już dwie:
pierwsza: "upychanie" dokumentów (papierzysków) w segregatorze, tak aby dał
się zamknąć i postawić pionowo - zwycięży ta osoba/drużyna, która tych
papierów napcha tam najwięcej. Druga konkurencja będzie polegała na zrobieniu
(w określonym czasie) łańcuszka ze spinaczy. Wygra najdłuższy. Właśnie mam
pomysł na trzecią pt. "Teraz rozłącz te spinacze." (horror biurowy ;) ).
Zatem jeżeli macie pomysł na "branżową" konkurencję to napiszcie proszę.
Będę wdzięczna i obiecuję zdać relację z przebiegu konkursu.
Pozdrawiam
Marta

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Zatem jeżeli macie pomysł na "branżow?" konkurencję to napiszcie proszę.

Na wytrwalosc: Zbindowanie jak najwiekszej ilosci kartek A4.

I na odwage: skserowanie wlasnego tylka.

;-)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Proponuje konkurencje polegajaca na podbieraniu zszywek sąsiadom, ( u mnie
nagminne;))

do góry

Hihihi... A próbowałeś sobie kiedyś skserować tyłek ???

Mam kolejny pomysł: często nasze drukarki świrują i z normalnych dokumentów
robią zabawne rzeczy. Od roku zbieramy te perełki. A konkurs będzie miał
tytuł "Co to za dokument?".

Pozdrawiam
Marta
ps. za 36 minut spadam do domku ;D

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

1. wywalic w powietrze plik faktur i kazac na czas chronologicznie poukladac
(na kilku zamazac daty, hihihi)
2. przystawianie pieczatek i podpisywanie na wyscigi
(kto pierwszy ostempluje i podpisze 50 sztuk, hihihi)
3. wlazenie po drabinie (szczeblach kariery, hihihi) a w nagrode "biala
bumaga"

Ewa (Krakow)

do góry

Dnia Thu, 2 Sep 2004 13:23:26 +0000 (UTC), Marta
<r...@g...pl> napisał:

> Hihihi... A próbowałeś sobie kiedyś skserować tyłek ???
>
> Mam kolejny pomysł: często nasze drukarki świrują i z normalnych
> dokumentów
> robią zabawne rzeczy. Od roku zbieramy te perełki. A konkurs będzie miał
> tytuł "Co to za dokument?".


Przypomnialo mi sie, jak jedna maszynistka demonstrowala mi odczytywanie
kwoty na podstawie wydrukowanych znakow, ktore sa na klawiaturze nad
cyframi - mozesz tez zrobic taki konkurs - "jaka to liczba" !@#$% = 12345



> Pozdrawiam
> Marta
> ps. za 36 minut spadam do domku ;D
>



--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

kalambury z takimi haslami jak "nieczytelny fax", "faktura bez podpisu",
"brak dekretu", "szef idzie" i tym podobne bzdety

pozdrawiam
Ewa (Krakow)

*to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*

do góry