-
1. Data: 2003-02-17 23:18:32
Temat: Wlasna dzialalnosc ???
Od: "Artur" <a...@p...onet.pl>
Firma moze mnie zatrudnic ale pod warunkiem ze zaloze wlasna dzialalnosc.
NIe bardzo sie orjetuje w tej sprawie , znaczy czy jest to oplacalne dla
mnie jako pracownika tej firmy. Moze sa tu osoby ktore tak pracuja??
prosze o jakies wskazowki i porady ??
Pozdrawiam
Artur
-
2. Data: 2003-02-18 00:37:10
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_.pl>
Artur wrote:
> Firma moze mnie zatrudnic ale pod warunkiem ze zaloze wlasna dzialalnosc.
> NIe bardzo sie orjetuje w tej sprawie , znaczy czy jest to oplacalne dla
> mnie jako pracownika tej firmy. Moze sa tu osoby ktore tak pracuja??
> prosze o jakies wskazowki i porady ??
Witaj.
To nie jest zatrudnienie, ale wspolpraca pomiedzy firmami. Jest to jeden
ze sposob na zmniejszenie kosztow dla firmy. Ostatnio stalo sie to plaga
dla pracownikow.
Brak umowy o prace i umowa to na pewno jest dla Ciebie roznica.
Musisz sam placic ZUS, musisz znac sie na ksiegowosci, nie masz takich
praw jak normalny pracownik.
Za to mozesz negocjowac wyzsze pieniazki za swoja prace niz normalny
pracownik i miec urlop kiedy chcesz :)))
Wszystko ma wady i zalety, ale jesli nie orientujesz sie o co chodzi, to
lepiej spotkaj sie z jakas ksiegowa, ona Ci wytlumaczy dobitniej.
Pozdroofki !
Mackosa <mackosa@wp_NOSPAM_.pl>
-
3. Data: 2003-02-18 12:15:01
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: "Sławomir Piwowarczyk" <s...@p...wp.pl>
> > Firma moze mnie zatrudnic ale pod warunkiem ze zaloze wlasna
dzialalnosc.
> > NIe bardzo sie orjetuje w tej sprawie , znaczy czy jest to oplacalne dla
> > mnie jako pracownika tej firmy. Moze sa tu osoby ktore tak pracuja??
> > prosze o jakies wskazowki i porady ??
prowadzac działalnosc gospodarcza miesiac w miesiac placisz 600 zl ZUSu
(emerytalne, rentowe, zdrowotne, chorobowe) za miesiac luty do 10-tego
marca, za marzec do 10 kwietnia ;-)
płacisz zaliczke na podatek dochodowy od dochodu do 20-go nastepnego
miesiaca, czyli przychod odjac koszty wszelkie =dochod *19%
płacisz VAT bo podejzewam ze warunkiem jest bys był Vatowcem, Vatu 22% od
towarow i uslug czyli jak bedziesz wystawial fakture na 3000zł netto to do
25-go nastepnego miesiaca musisz wplacic do urzedu skarbowego 660zlotych,
chyba ze bedziesz kupowal roznosci na firme to Vat czesciowo sobie odliczysz
rada: przy zglaszaniu dzialalnosci profil jak najszerszy-> tak bys mogl
odliczac vat od roznych towarow, rozchodowac go, a najlepiej podciagac pod
fakture sprzedazy na uslugi
lepiej wydac 100zl/miesiecznie na ksiegowa niz dostac po dwoch latach kare
za bledy w ksiegowaniu...
koniecznie podpisz umowe wspolpracy z firma dla ktorej masz swiadczyc
uslugi, bo moze zdarzyc sie tak ze pod koniec miesiaca kopna ciebie w dupe,
nie przyjma faktury, nie zaplaca, a ty zostaniesz z kosztami zusu za caly
miesiac...
mimo 38 stopni cieploty ciala mysle ze wiem co mowie
Slawek
-
4. Data: 2003-02-18 13:00:23
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_.pl>
Sławomir Piwowarczyk wrote:
> prowadzac działalnosc gospodarcza miesiac w miesiac placisz 600 zl ZUSu
[ciach]
> mimo 38 stopni cieploty ciala mysle ze wiem co mowie
Hejka :)
Slawek ja to wiem. I mam nadzieje, ze on tez juz zrozumial :)
Pozdroofki !
Mackosa <mackosa@wp_NOSPAM_.pl>
-
5. Data: 2003-02-18 15:16:10
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: flyer <f...@g...pl>
Sławomir Piwowarczyk napisał:
> koniecznie podpisz umowe wspolpracy z firma dla ktorej masz swiadczyc
> uslugi, bo moze zdarzyc sie tak ze pod koniec miesiaca kopna ciebie w dupe,
> nie przyjma faktury, nie zaplaca, a ty zostaniesz z kosztami zusu za caly
> miesiac...
Do niedawna jeszcze bylo, ze w takiej sytuacji podatek i vat tez
zabulisz - US interesuje fakt wystawienia faktury a nie wplywu
pieniadza.
Flyer
-
6. Data: 2003-02-18 15:16:36
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: flyer <f...@g...pl>
Mackosa napisał:
> Brak umowy o prace i umowa to na pewno jest dla Ciebie roznica.
> Musisz sam placic ZUS,
I ponosisz koszt (min. ok. 600 zl/m-sc) niezaleznie od przychodow.
>musisz znac sie na ksiegowosci, nie masz takich praw jak normalny pracownik.
I odpowiadasz za ewentualne bledy w ksiegowosci, choc mozesz rowniez
miec okreslone profity z tego tytulu - masz wieksze mozliwosci w
zaliczaniu kosztow + ewentualnie odliczanie vatu. Niestety dla mnie
osobiscie, funkcjonowanie w sytuacji pobieznej znajomosci przepisow
ksiegowych (szczegolowe studiowanie przepisow i wieksze wydatki
"naukowe" dla tak malej dzialalnosci po prostu sie nie oplacaja czasowo
i finansowo) jest funkcjonowaniem na granicy ryzyka - gdyby US dokladnie
przyjrzaly sie takim dzialalnosciom, to mialy by pewnie niezly lup, nie
wynikajacy ze swiadomego dzialania zainteresowanych osob (pomijam
sprawe, ze im mniejsza dzialalnosc tym teoretycznie mniej papierow i tym
latwiej bledy znalezc).
Tudziez dochodzi jeszcze problem tego, ze za bledy ewentualnych
wynajetych firm ksiegowych, odpowiada przed US i ZUSem sam
zainteresowany.
> Za to mozesz negocjowac wyzsze pieniazki za swoja prace niz normalny
> pracownik i miec urlop kiedy chcesz :)))
Srali muchi, bedzie wiosna, bedzie trawka rowno rosla!
;)
Taka dzialalnosc nie ma nic wspolnego z WOLNA DZIALANOSCIA RYNKOWA -
"pracodawca" mowi Ci co/jak masz robic i ile Ci zaplaci, a jak nie to
"Nastepny Prosze!" Dodatkowo nie mozesz (bo nie masz nawet na to czasu)
swiadczyc uslug np. dla konkurencji. O urlopie mozesz zapomniec -
"Nastepny Prosze!" I praktycznie - nie mogac negocjowac kasy, musisz
ponosic koszty zwiazane np. ze srodkiem transportu itd. - inaczej jest
to ewidentne przerzucanie kosztow dzialalnosci firmy na podmioty
"niezalezne" (lepsze by bylo slowo zalezne) przy jednoczesnym czerpaniu
korzysci z ich dzialan - to tak jakbys Ty kupowal spolce maszyny i inne
srodki produkcji za wlasne pieniadze, a spolka zwracala Ci tyle ile sama
uzna za stosowne. Zeby zalecialo liberalizmem - nie musisz wchodzic w
taki uklad, ale jezeli nie masz pracy, to musisz wchodzic w taki uklad.
Caly szkopul polega na tym, ze nawet ruszenie przez czlowieka d.. z wyra
z rana, niesie za soba koszty - gazu, pradu, kosmetykow, wody itd.
Niestety czlowiek "z ulicy" nie mysli w ten sposob, wyliczajac finansowa
kazda czynnosc czy wydatek - gdyby myslal i gdyby nie bylo bezrobocia,
to taka forma "zatrudnienia" juz dawno by znikla.
Flyer
-
7. Data: 2003-02-18 15:22:47
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
W artykule <b2tinp$n9h$1@nemesis.news.tpi.pl> flyer napisał(a):
>> koniecznie podpisz umowe wspolpracy z firma dla ktorej masz swiadczyc
>> uslugi, bo moze zdarzyc sie tak ze pod koniec miesiaca kopna ciebie w dupe,
>> nie przyjma faktury, nie zaplaca, a ty zostaniesz z kosztami zusu za caly
>> miesiac...
>
> Do niedawna jeszcze bylo, ze w takiej sytuacji podatek i vat tez
> zabulisz - US interesuje fakt wystawienia faktury a nie wplywu
> pieniadza.
Jeśli nie przyjmą faktury, to on jej nie musi księgować i nie zapłaci.
--
Samotnik
-
8. Data: 2003-02-18 16:17:10
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>
> towarow i uslug czyli jak bedziesz wystawial fakture na 3000zł netto to do
> 25-go nastepnego miesiaca musisz wplacic do urzedu skarbowego 660zlotych,
nie strasz czlowieka.
jak wystawi fakture na 3000 netto, to wezmie zaplaty 3660 (brutto)
i stad to 660 do USK...
nie watpie ze o tym wiesz, ale pytajacy moze sie niepotrzebnie wystraszyc...
pozdrawiam
romekk
-
9. Data: 2003-02-18 17:16:31
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_.pl>
flyer wrote:
> Mackosa napisał:
>
>
>>Brak umowy o prace i umowa to na pewno jest dla Ciebie roznica.
>>Musisz sam placic ZUS,
>
>
> I ponosisz koszt (min. ok. 600 zl/m-sc) niezaleznie od przychodow.
>
>
>>musisz znac sie na ksiegowosci, nie masz takich praw jak normalny pracownik.
>
>
> I odpowiadasz za ewentualne bledy w ksiegowosci, choc mozesz rowniez
> miec okreslone profity z tego tytulu - masz wieksze mozliwosci w
[ciach :)]
Wszystko to prawda, a jednak pewna czesc ludzi swiadomie dokonuje wyboru
wpisu do ewidencji o dzialalnosci gospodarczej i prowadzenia tej
dzialalnosci.
Bardzo mi przykro, ze prawdopodobnie nie masz najlepszego doswiadczenia
w tej sprawie :(
Roznica polega na tym, ze mimo duzych kosztow prowadzenia dzialalnosci
jestes bardziej elastyczny dla pracodawcow, oj przepraszam - partnerow.
I wszystko zalezy od tego w jakiej branzy dzialasz.
Aaa, ze prawne i finansowe aspekty bola to wiem... sam tego doswiadczam :)
Pozdroofki !
Mackosa <mackosa@wp_NOSPAM_.pl>
-
10. Data: 2003-02-18 20:56:37
Temat: Re: Wlasna dzialalnosc ???
Od: "Artur" <a...@p...onet.pl>
Dzieki za wszelkie uwagi i podpowiedzi.
Mam swoj rozum, ale wlasnie nie mam pracy i tu nagle taka propozycja a
sprawy ksiegowe to mam kogos kto mi pomoze.
pomysle mam jeszcze czas na odpowiedz (do czwartku)
pozdawiam wszystkich
Artur