-
1. Data: 2003-06-02 08:17:57
Temat: Re: Warszawa / projektant/programista baz danych
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Desperado" <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:bbf0tm$1mdn$1@foka1.acn.pl...
> Szanowny Przedsiębiorco, Biznesmenie, Pracodawco!
>
>
> Jeśli nie możesz mnie zatrudnić na w/w stanowisku, to wspomóż choć
> przesyłając coś na konto:
To musi byc jakas prowokacja;)
/p
-
2. Data: 2003-06-02 08:18:18
Temat: Warszawa / projektant/programista baz danych
Od: "Desperado" <a...@a...net>
Szanowny Przedsiębiorco, Biznesmenie, Pracodawco!
Jeśli nie możesz mnie zatrudnić na w/w stanowisku, to wspomóż choć
przesyłając coś na konto:
BRE BANK S.A./mBank nr 03 1140 2004 0000 3602 2847 1681 ANDRZEJ BRAUN
gdyż od ponad pół roku jestem bez pracy i grozi mi eksmisja z wynajmowanego
mieszkania oraz głód.
Jestem niepoprawnym charyzmatycznym pracoholikiem dążącym do perfekcji w
tym co robi,
szybko zyskującym szacunek wśród jednych, wsród innych zaś zawiść. Dlatego
jestem często zwalniany
przez przełożonych. Przerost, być może chorobliwej, ambicji dosadniej
określiła kiedyś pani psycholog
z TP S.A.(po przeprowadzeniu testów rekrutacyjnych) nazywając "konfliktową
osobowością" i skazując
mnie tym samym na banicję. Coś w tym jest, gdyż zauważyłem że moja obecność
nie tylko wzmaga
aktywność (zaangażowanie i pracowitość) osób w moim otoczeniu (i to jest
pozytywne) , dając niestety
efekt uboczny w postaci antagonizacji na linii przełożony-podwładni.
Przyczyn takiego stanu rzeczy upatruję
w zdarzeniu z 1980r. gdy podczas wycieczki w Tatrach doznałem silnej
depresji lękowej (choć góry znam
od dziecka) charakterystycznej dla porwanych przez UFO (które być może
maczało w tym palce),
co również potwierdziła pani psycholog nazywając to "przeżyciem stanów
odmiennej świadomości".
Depresja wymagała kilkutygodniowego leczenia, po którym utrzymywał się stan
chronicznego stressu
(pochodzący z konkretnego miejsca - a mianowicie z nieba) towarzyszący mi aż
do końca stanu wojennego
w 1989r. W międzyczasie straciłem swoją żonę, która zachorowała na raka i
zmarła zostawiając mnie z dwójką
małych dzieci. W 1994r. straciłem także mieszkanie w wyniku niefortunnej
inwestycji pieniędzy z jego sprzedaży
na giełdzie (po utracie pracy w wyniku zwolnień grupowych).
Ze swej strony zapewniam, że nigdy nie miałem kłopotów w porozumieniu ze
współpracownikami
zawsze uczciwie i rzetelnie wywiązując się ze swoich obowiązków, często
otrzymując i udzielając pomocy
kolegom z pracy. Od 1976r. pracuję jako projektant/programista specjalizując
się od kilku lat w narzędziach
ORACLE-owych oraz Javie (zainteresowanym na żądanie prześlę swoje CV i list
motywacyjny).
Z góry za wszystko serdecznie dziękuję.
Z poważaniem,
Andrzej B.
P.S.
Wszystko co powyżej napisałem jest szczerą prawdą, którą mogę łatwo
udokumentować.
Nawiążę także kontakt z osobami, które pomogłyby mi założyć Fundację Na
Rzecz Osób
Poszkodowanych Przez UFO (FNROPPU).
--
----------------------------------------------------
----------------------
Nie wyrzucaj starszych do lamusa.
Oni chcą godnie doczekać emerytury.
Idź na MATRIXA.
Głosuj na TAK.
TAKO RZECZE Chary Pracohol.
-
3. Data: 2003-06-02 16:14:04
Temat: Re: Warszawa / projektant/programista baz danych
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
> Wszystko co powyżej napisałem jest szczerą prawdą, którą mogę łatwo
> udokumentować.
> Nawiążę także kontakt z osobami, które pomogłyby mi założyć Fundację Na
> Rzecz Osób
> Poszkodowanych Przez UFO (FNROPPU).
Wcale mnie twoj (zapewne pozorny) brak pracy nie dziwi.
FX
ps. Niezle sie ubawilem :-)