Właśnie się okazało że firma pada i pracodawca mój zaproponował
rozwiązanie umowy o pracę. Nie wiem jaką opcję wybrać żeby nie stracić i
dostać odprawę? W jakiej wysokości się wtedy należy? Umowę mam na czas
nieokreślony od 1 grudnia 2003 roku.

pzdr > nijou

do góry

Pięknego dnia Tue, 9 Nov 2004 15:19:26 +0100, "nijou"
<n...@g...pl.usun.to> zakodował:

>Nie wiem jak? opcję wybrać żeby nie stracić i
>dostać odprawę?

Jeżeli firma zatrudnia powyżej 20 osób, to wypowiedzenie umowy przez
pracodawcę z przyczyn ekonomicznych.

> W jakiej wysoko?ci się wtedy należy? Umowę mam na czas
>nieokre?lony od 1 grudnia 2003 roku.

Jeżeli pracujesz (nie ma znaczenia, ile umów się na to składało - byle
na umowę o pracę) u danego pracodawcy mniej, niż 2 lata to należy się
odprawa równa jednomiesięcznemu wynagrodzeniu.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

"Kaizen":

> Jeżeli firma zatrudnia powyżej 20 osób, to wypowiedzenie umowy przez
> pracodawcę z przyczyn ekonomicznych.

Niestety, zatrudniała mniej niż 20 osób. Jaki zatem sposób rozwiązania
powinienem wybrać?

> Jeżeli pracujesz (nie ma znaczenia, ile umów się na to składało - byle
> na umowę o pracę) u danego pracodawcy mniej, niż 2 lata to należy się
> odprawa równa jednomiesięcznemu wynagrodzeniu.

Aha. Czyli 11miesięczny staz pracy wystarczy do 1miesięcznej odprawy?

Moje pytanie: co w sytuacji, kiedy pracodawca zalega z wypłatami? Czy
wtedy mam szanse na jakieś pieniądze z Funduszu Pracy czy z podobnej
instytucji? Czy muszę najpierw założyć w sądzie sprawę przeciwko
pracodawcy?

pzdr nijou

do góry

Pięknego dnia Tue, 9 Nov 2004 19:46:12 +0100, "nijou"
<n...@g...SPAMMERBLOCK.pl> zakodował:

>Niestety, zatrudniała mniej niż 20 osób. Jaki zatem sposób rozwiązania
>powinienem wybrać?

To odprawy nie dostaniesz.

>Aha. Czyli 11miesięczny staz pracy wystarczy do 1miesięcznej odprawy?

Gdyby firma zatrudniała >20 osób to tak. Ale zapomnij o odprawie.

>Moje pytanie: co w sytuacji, kiedy pracodawca zalega z wypłatami?

Możesz rozwiązać umowę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy w trybie
natychmiastowym. Dostajesz odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia
jakie byś dostał za czas wypowiedzenia (czyli natychmiast przestajesz
chodzić do pracy i dostajesz 1 miesięczne odszkodowanie).

> Czy
>wtedy mam szanse na jakieś pieniądze z Funduszu Pracy czy z podobnej
>instytucji? Czy muszę najpierw założyć w sądzie sprawę przeciwko
>pracodawcy?

Jeżeli pracodawca nie wypłaci wynagrodzenia, to pozew do sądu pracy.
Jak firma już splajtuje, to syndyk powinien wypłacić. Jak nie
wystarczy na to majątku spółki, to dopiero z Funduszu Gwarantowanych
Świadczeń Pracowniczych - czyli kilkanaście miesięcy czekania (albo i
dłużej).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry