Dnia Mon, 31 May 2010 22:53:43 +0200, Jotte napisał(a):

> Wówczas popędzisz razem z tymi emerytami i bezrobotnymi, żebrząc
> o pomoc.
> Na którą ja dziś płacę...

Nie płacisz, bo umrze, zanim się dostanie...
--
marcin

do góry

On 1 Cze, 08:06, zly <b...@N...fm> wrote:
> Dnia Mon, 31 May 2010 22:53:43 +0200, Jotte napisał(a):
>
> > Wówczas popędzisz razem z tymi emerytami i bezrobotnymi, żebrząc
> > o pomoc.
> > Na którą ja dziś płacę...
>
> Nie płacisz, bo umrze, zanim się dostanie...

To ze M umrze oznacza ze Jotte nie placi? Dziwne...
Poza tym - jakby wszyscy umierali zanim sie dostana do lekarza i
zaczna leczyc powazne schorzenia, ktorych prywatne ubezpieczenia nie
obejmuja to nie byloby kolejek w szpitalach i przychodniach. A wierz
mi, kolejki sa :/

do góry

Dnia Mon, 31 May 2010 23:19:45 -0700 (PDT), badzio napisał(a):

> To ze M umrze oznacza ze Jotte nie placi? Dziwne...

Nie płaci na niego ;P

> Poza tym - jakby wszyscy umierali zanim sie dostana do lekarza i
> zaczna leczyc powazne schorzenia, ktorych prywatne ubezpieczenia nie
> obejmuja to nie byloby kolejek w szpitalach i przychodniach. A wierz
> mi, kolejki sa :/

Zostają ci najtwardsi. A co z resztą? Zresztą nieistotne. ntg
--
marcin

do góry

Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości

>> Poza tym - jakby wszyscy umierali zanim sie dostana do lekarza i
>> zaczna leczyc powazne schorzenia, ktorych prywatne ubezpieczenia nie
>> obejmuja to nie byloby kolejek w szpitalach i przychodniach. A wierz
>> mi, kolejki sa :/
> Zostają ci najtwardsi. A co z resztą? Zresztą nieistotne. ntg

Dobór naturalny?
Lajf is brutal...



--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

do góry

Magdulińska pisze:
> W dniu 2010-05-31 14:45, Kaizen pisze:
>> W dniu 2010-05-31 14:24, Magdulińska pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Wie ktoś może, jakie są wady i zalety umowy zlecenia i umowy o dzieło?
>>
>> Wady dla "pracownika" - nie obowiązuje prawo pracy.
>> Zalety - zazwyczaj niższe narzuty (czyli przy tym samym koszcie dla
>> "pracodawcy" "pracownik" dostaje więcej do ręki).
>>
> A co z ubezpieczeniem zdrowotnym?
> Czy można iść wtedy np. do stomatologa w ramach Narodowego Funduszu
> Zdrowia?

Można, jeśli się opłaci składkę zdrowotną, ale ze stomatologiem jest to
zły przykład - taniej i lepiej jest iść calkowicie prywatnie.
Przekonałem się o tym już kilkukrotnie.



--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości

> Dodatkową wadą jest upośledzenie zdolności kredytowej.

Ano właśnie.
Ludzie, którzy tak zachwalają wyższość tzw. samozatrudnienia/freelacerki itp.,
nad umową o pracę, często nie zdają sobie sprawy nad takimi konsekwencjami, a
potem płaczą.

Pracodawcy, na rozmowie kwal. lubią bawić się w kotka i myszkę, jeśli chodzi o
wysokość zarobków. Sami nie chcą zdradzić, ale pytają "Ile Pan chciałby
zarabiać?". Wówczas warto odpowiedzieć po żydowsku, pytaniem na pytanie: "A jaka
będzie moja zdolność kredytowa, jeśli zgodzę się na Państwa warunki?".



j.


--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---

do góry

On 2010-06-01, jcm <j...@1...pl> wrote:

[...]

> Pracodawcy, na rozmowie kwal. lubią bawić się w kotka i myszkę, jeśli chodzi o
> wysokość zarobków. Sami nie chcą zdradzić, ale pytają "Ile Pan chciałby
> zarabiać?". Wówczas warto odpowiedzieć po żydowsku, pytaniem na pytanie: "A jaka
> będzie moja zdolność kredytowa, jeśli zgodzę się na Państwa warunki?".

Odpowiedź: przy dobrej umowie - taka sama, tylko w późniejszym okresie
(rok/dwa lata, a nie 6 miesięcy jak przy uop). A jaka jest zdolność kredytowa
osób na umowie o pracę na czas określony? :>

Pytanie dodatkowe: jaką będę miał zdolność kredytową na etacie, przy rekomendacji T?
Przy warszawskiej średniej (4089.8 zł, czyli 130% średniej krajowej) masz ~2916 zł
/ 2 = 1458 zł. A jak masz kartę kredytową/kredyt na samochód to jeszcze mniej :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

W wiadomości
news:2d83166a-37f0-4928-8c0a-329b4090d0b6@q23g2000vb
a.googlegroups.com
badzio <b...@g...com> pisze:

>>> Wówczas popędzisz razem z tymi emerytami i bezrobotnymi, żebrząc
>>> o pomoc.
>>> Na którą ja dziś płacę...
>> Nie płacisz, bo umrze, zanim się dostanie...
> To ze M umrze oznacza ze Jotte nie placi? Dziwne...
> Poza tym - jakby wszyscy umierali zanim sie dostana do lekarza i
> zaczna leczyc powazne schorzenia, ktorych prywatne ubezpieczenia nie
> obejmuja to nie byloby kolejek w szpitalach i przychodniach. A wierz
> mi, kolejki sa :/
Chłopaki, ja tej kasy nie żałuję, wiem że tak trzeba. Wnerwia mnie za to jej
marnotrawstwo.
Jest mi wszystko jedno kto korzysta obecnie z płaconych przeze mnie
składek - dziś jedni, jutro do nich może M dołączyć. Choć dziś się nie
spodziewa, życie pisze zdumiewające scenariusze.

--
Jotte

do góry

Dnia Tue, 01 Jun 2010 08:46:11 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):


> Można, jeśli się opłaci składkę zdrowotną, ale ze stomatologiem jest to
> zły przykład - taniej i lepiej jest iść calkowicie prywatnie.
^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Co za ścierwo paliłeś że ci tak sadzi na kepelek?
No chyba że jesteś akwizytorem sprzedającym usługi stomatologiczne :)

do góry

Dnia Mon, 31 May 2010 14:24:01 +0200, Magdulińska napisał(a):

> Wie ktoś może, jakie są wady i zalety umowy zlecenia i umowy o dzieło?

Nikt tutaj nawet się nie zająknął o bardzo istotnym szczególe.
Przy tych umowach ponosisz PEŁNĄ odpowiedzialność cywilną. Za wszelkie
szkody/straty itp. odpowiadasz do pełnej wysokości i w pełnym zakresie.

Nie masz, jak już ktoś tu wstępnie podał - żadnej osłony wynikającej z KP.
Zero urlopu, zero chorowania (tak, tak - pomimo że w przypadku UZ możesz
zadeklarować się do ubezpieczenia chorobowego, to jednak działa ono tylko
na "zasiłek" a nie na zmiany terminu wykonania zlecenia). Zresztą umowy
cywilne, o ile nie mają szczegółowych zapisów - mogą wykonywać osoby
trzecie :))) - ale to Ty za nie odpowiadasz :))

do góry