-
11. Data: 2009-10-19 07:43:44
Temat: Re: Umowa o dzielo i nowa firma
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Jotte pisze:
> W wiadomości news:haung6$9fk$1@news.onet.pl Tomasz Kaczanowski
> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> pisze:
>
>>> Jest jedna. Pracownikiem jest osoba zatrudniona na umowę o pracę w
>>> rozumieniu KP.
>> On nie pisał, że jest pracownikiem, a że wykonuje pracę.
> Pisał.
> [cit]
> pracuje obecnie w firmie xyz
> [/cit]
> A nie pracuje w tej firmie tylko wykonuje dla niej dzieło.
>
Żeby wykonać jakieś dzieło czasami trzeba wykonać pracę (np w rozumieniu
fizycznym). Czepiam się tylko dlatego, że ktoś się czepił, a nie miał za
bardzo czego. Przepychać się słownie można. O ile bycie pracownikiem
normuje KP, o tyle sama praca w zależności od tego jak na to patrzymy ma
kilka definicji na różne potrzeby.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
12. Data: 2009-10-19 21:21:25
Temat: Re: Umowa o dzielo i nowa firma
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hbh5bf$d4k$1@news.onet.pl Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> pisze:
>>>> Jest jedna. Pracownikiem jest osoba zatrudniona na umowę o pracę w
>>>> rozumieniu KP.
>>> On nie pisał, że jest pracownikiem, a że wykonuje pracę.
>> Pisał.
>> [cit]
>> pracuje obecnie w firmie xyz
>> [/cit]
>> A nie pracuje w tej firmie tylko wykonuje dla niej dzieło.
> Żeby wykonać jakieś dzieło czasami trzeba wykonać pracę (np w rozumieniu
> fizycznym). Czepiam się tylko dlatego, że ktoś się czepił, a nie miał za
> bardzo czego. Przepychać się słownie można.
Nie o przepychanie chodzi, a o precyzję wypowiedzi, która konieczna jest
zarówno przy zadawaniu pytania, jaki przy odpowiadaniau na nie - po prostu
dla wzajemnego zrozumienia.
--
Jotte