-
1. Data: 2005-09-14 20:47:37
Temat: Umowa o dzieło a VAT
Od: "Jan Słupicki" <j...@p...pl>
Podobno po zmianach w przepisach od lipca US
może wezwać do zapłacenia VAT od umów o dzieło
jeśli się przekroczy pewien próg.
Jak formułować umowy aby US się nie czepiał ?
Czy na rachunku mogę umieścić VAT ? - wtedy
klient sobie odliczy to co ja zapłacę.
Pracuję jako programista.
--
Jan Słupicki
-
2. Data: 2005-09-14 22:02:31
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: "gromax" <g...@N...interia.pl>
> Podobno po zmianach w przepisach od lipca US
> może wezwać do zapłacenia VAT od umów o dzieło
> jeśli się przekroczy pewien próg.
coś mało prawdopodobne, co wynika z konstrukcji umowy o dzieło czy
zleceniu - przy tych umowach rozlicza się na zasadach podatku dochodowego.
co innego przy rozliczaniu DG, ale tutaj sprawa vatu jest jasna
-
3. Data: 2005-09-15 06:21:02
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: "Jan Słupicki" <j...@p...pl>
>> Podobno po zmianach w przepisach od lipca US
>> może wezwać do zapłacenia VAT od umów o dzieło
>> jeśli się przekroczy pewien próg.
>
> coś mało prawdopodobne, co wynika z konstrukcji umowy o dzieło czy
> zleceniu - przy tych umowach rozlicza się na zasadach podatku
> dochodowego.
> co innego przy rozliczaniu DG, ale tutaj sprawa vatu jest jasna
>
Problem w tym że słyszałem to już z kilku źródeł a ostatnio
od księgowego firmy która zleca mi prace. Próg jest coś
> 40 000 zł (zdaje się że chodzi o 10 000 euro) a US
tak interpretują przepisy że dzielą ten próg na 12 części i jeśli
w 3 kolejnych miesiącach przychód z umów jest większy niż
3/12 progu to wzywają do zapłaty VAT.
ps. Co znaczy DG ?
--
Jan Słupicki
-
4. Data: 2005-09-15 06:30:19
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Jan Słupicki <j...@p...pl> napisał(a):
> Podobno po zmianach w przepisach od lipca US
> może wezwać do zapłacenia VAT od umów o dzieło
> jeśli się przekroczy pewien próg.
Polecam przeszukanie pl.hum.tlumaczenia.
> Jak formułować umowy aby US się nie czepiał ?
Wprowadzając zapis o ostatecznej odpowiedzialności zamawiającego za dzieło.
> Czy na rachunku mogę umieścić VAT ? - wtedy
> klient sobie odliczy to co ja zapłacę.
Z grubsza tak.
Ale co do VAT-u od umów o dzieło zasada jest taka, że każdy US ma swoje
odpały, więc należy się zwrócić do nich z zapytaniem, jaka jest ich
interpretacja.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2005-09-15 06:56:06
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: "gromax" <g...@N...interia.pl>
> ps. Co znaczy DG ?
działalność gospodarcza, czyli de facto własna firma
>
> --
> Jan Słupicki
>
gro
-
6. Data: 2005-09-15 13:32:54
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: Trociu <t...@a...ict.pwr.wroc.pl>
On 2005-09-15, Jolanta Pers wrote:
> Jan Słupicki <j...@p...pl> napisał(a):
>
>> Jak formułować umowy aby US się nie czepiał ?
>
> Wprowadzając zapis o ostatecznej odpowiedzialności zamawiającego za dzieło.
>
Zgadza sie.
Mi jakies kilka miesiecy temu powiedziala, ze do umowy (tyle ze zlecenia)
musimy dodac jeden paragraf przenoszacy odpowiedzialnosc na zleceniodawce, bo
to im pozwoli cos tam z VATem odpowiednio odliczac.
Dokladnej klauzuli jednak nie jestem w tej chwili w stanie podac, gdyz wszelkie
umowy mam daleko od siebie
Ale mysle ze jezeli Twoj zelceniodawca ma dobra kadrowa/ksiegowa to pomoga i
wyjasnia
Trociu
--
Plain-text over all!!!
/**********/
write me : trociu@autonom ict pwr wroc pl
search me : gg: 1382729
-
7. Data: 2005-09-15 17:20:39
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: "Jan Słupicki" <j...@p...pl>
>>> Jak formułować umowy aby US się nie czepiał ?
>>
>> Wprowadzając zapis o ostatecznej odpowiedzialności zamawiającego za
>> dzieło.
>>
>
> Zgadza sie.
> Mi jakies kilka miesiecy temu powiedziala, ze do umowy (tyle ze zlecenia)
> musimy dodac jeden paragraf przenoszacy odpowiedzialnosc na zleceniodawce,
> bo
> to im pozwoli cos tam z VATem odpowiednio odliczac.
> Dokladnej klauzuli jednak nie jestem w tej chwili w stanie podac, gdyz
> wszelkie
> umowy mam daleko od siebie
> Ale mysle ze jezeli Twoj zelceniodawca ma dobra kadrowa/ksiegowa to pomoga
> i
> wyjasnia
Rozmawiałem dziś z księgowym i usłyszałem że były przypadki że tak
sformułowane umowy o dzieło były kwestionowane przez US jako
de facto umowy o pracę - poprostu sajgon :-(
--
Jan Słupicki
-
8. Data: 2005-09-15 19:10:25
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: "cef" <c...@i...pl>
Jolanta Pers wrote:
>> Czy na rachunku mogę umieścić VAT ? - wtedy
>> klient sobie odliczy to co ja zapłacę.
>
> Z grubsza tak.
Świetny pomysł.
Szczególnie, że wykonawca
nie jest zarejestrowanym podatnikem.
-
9. Data: 2005-09-16 05:38:15
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: "Jan Słupicki" <j...@p...pl>
>>> Czy na rachunku mogę umieścić VAT ? - wtedy
>>> klient sobie odliczy to co ja zapłacę.
>>
>> Z grubsza tak.
>
> Świetny pomysł.
> Szczególnie, że wykonawca
> nie jest zarejestrowanym podatnikem.
No - księgowy mi wytłumaczył że cały problem polega
na tym że powyżej 48000 zł dochodu z umów o dzieło
US uznaje że prowadzę poprostu działalność gospodarczą
i powinienem się zarejstrować i składać odpowiednie
deklaracje. Nie tylko zarządają zapłaty VAT ale mogą
jeszcze przywalić karę za to że nie składałem stosownych
deklaracji.
Żeby wystawić rachunek z VAT to muszę być zarejstrowanym
płatnikiem czyli prowadzić działalność gospodarczą i kółko się
zamyka. Wygląda na to że nie można legalnie zarabiać > 4000 zł
miesięcznie na umowę o dzieło.
--
Jan Słupicki
-
10. Data: 2005-12-04 12:45:13
Temat: Re: Umowa o dzieło a VAT
Od: krzysio <k...@k...chip.pl>
Dnia 2005-09-16 07:38, Użytkownik Jan Słupicki napisał :
> No - księgowy mi wytłumaczył że cały problem polega
> na tym że powyżej 48000 zł dochodu z umów o dzieło
> US uznaje że prowadzę poprostu działalność gospodarczą
> i powinienem się zarejstrować i składać odpowiednie
> deklaracje. Nie tylko zarządają zapłaty VAT ale mogą
> jeszcze przywalić karę za to że nie składałem stosownych
> deklaracji.
Ja, jak i setka podobnych mi mamy umowy o dzielo z 50% kosztem uzyskania
przychodow i kwoty sa wieksze, niektorzy maja sporo wieksze, niz
wspomniane 48kpln rocznie i nikogo US sie nie czepial. Czy jest to
spowodowane tym, ze wszyscy mamy rowniez umowy o prace? czy jednak
powinienem zaczac sie martwic? Na takiej zasadzie jestem zatrudniony juz
kilka lat.
Pozdro,
Krzysio.