Witam!

Mam takie drobne pytanie:

Czy można trochę wzbogacić swoje CV, dopisując tu i tam kilka drobnych
szczegółów? Czy jest to wykrywalne/karalne?

--
Wiciu
extra@"@"@boy.pl
panasonic@"@"@buziaczek.pl

do góry

> Mam takie drobne pytanie:
> Czy można trochę wzbogacić swoje CV, dopisując tu i tam kilka drobnych
> szczegółów? Czy jest to wykrywalne/karalne?

Można. Ale i tak wyjdzie w praniu/na rozmowie/w pracy, bo:
a) zginął ci dyplom ze szkoły i nikt nie wie co sie stało, pani
sekretarka poszła na emeryturę a szkolne archiwum śpi
b) jak gdzieś "pracowałeś", to wypadałoby mieć referencje; jak je
sfałszujesz, to facet po drugiej stronie słuchawki będzie mówił prawdę,
że nawet o tobie nie słyszał
c) o braku kompetencji nie wspomnę, wpiszesz że jesteś dobry w czymśtam,
a nie będziesz.

Proste?

pzdr
etylowy

do góry

etylowy napisał(a):
>> Mam takie drobne pytanie:
>> Czy można trochę wzbogacić swoje CV, dopisując tu i tam kilka drobnych
>> szczegółów? Czy jest to wykrywalne/karalne?
>
>
> Można. Ale i tak wyjdzie w praniu/na rozmowie/w pracy, bo:
> a) zginął ci dyplom ze szkoły i nikt nie wie co sie stało, pani
> sekretarka poszła na emeryturę a szkolne archiwum śpi
> b) jak gdzieś "pracowałeś", to wypadałoby mieć referencje; jak je
> sfałszujesz, to facet po drugiej stronie słuchawki będzie mówił prawdę,
> że nawet o tobie nie słyszał
> c) o braku kompetencji nie wspomnę, wpiszesz że jesteś dobry w czymśtam,
> a nie będziesz.

a), b) i c) to są według Ciebie drobne szczegóły?


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:df6pq4$sra$1@news.onet.pl...

> a), b) i c) to są według Ciebie drobne szczegóły?



Oto właśnie chodzi. Nie wydaję mi się, że pracodawca ma ochotę na
czasochłonne sprawdzanie każdego CV, a drobne zwiększenie stażu czy zmianę
zawodu np: zamiast "listonosz" napisać "kurier jednej z większych firm
wysyłkowych" nie sprawiło by takiej wielkiej różnicy.

--
Wiciu
extra@"@"@boy.pl
panasonic@"@"@buziaczek.pl

do góry

01.09.2005 # 20:36:59, Wiciu napisał:

> Oto właśnie chodzi. Nie wydaję mi się, że pracodawca ma ochotę na
> czasochłonne sprawdzanie każdego CV, a drobne zwiększenie stażu czy zmianę
> zawodu np: zamiast "listonosz" napisać "kurier jednej z większych firm
> wysyłkowych" nie sprawiło by takiej wielkiej różnicy.

Swego czasu ja również nad tym się zastanawiałem, ale nie zdecydowałem
się - pomimo, że o pracę trudno. IMHO - jeśli chodziłoby o pracę
programisty, a liczyłaby się tutaj ilość znanych języków programowania,
to nie wahałbym się wpisać języka, którego znam - powiedzmy tylko
z prostych projektów - wykonanych w domu - wymieniając go na końcu listy.
Jeśli pracodawca nie zapyta (i nie jest to język konieczny do podjęcia
pracy na danym stanowisku), to taka "pozycja" (lub kilka) sprawi, że
CV wygląda mniej skromnie, a zatem szanse mogą wzrosnąć. Oczywiście
mogę się mylić ;).
--
pozdrawiam

do góry

on Thu, 1 Sep 2005 23:01:53 +0100 Galathea <g...@n...poczcie.w.onet.pl>
wrote:

> 01.09.2005 # 20:36:59, Wiciu napisał:
>
> > Oto właśnie chodzi. Nie wydaję mi się, że pracodawca ma ochotę na
> > czasochłonne sprawdzanie każdego CV, a drobne zwiększenie stażu czy zmianę
> > zawodu np: zamiast "listonosz" napisać "kurier jednej z większych firm
> > wysyłkowych" nie sprawiło by takiej wielkiej różnicy.
>
> Swego czasu ja również nad tym się zastanawiałem, ale nie zdecydowałem
> się - pomimo, że o pracę trudno. IMHO - jeśli chodziłoby o pracę
> programisty, a liczyłaby się tutaj ilość znanych języków programowania,
> to nie wahałbym się wpisać języka, którego znam - powiedzmy tylko
> z prostych projektów - wykonanych w domu - wymieniając go na końcu listy.
> Jeśli pracodawca nie zapyta (i nie jest to język konieczny do podjęcia
> pracy na danym stanowisku), to taka "pozycja" (lub kilka) sprawi, że
> CV wygląda mniej skromnie, a zatem szanse mogą wzrosnąć. Oczywiście
> mogę się mylić ;).

jest coś takiego jak dodatkowe umiejętności w cv (tzn ja mam :) mam tam masę
rzeczy, których nigdy sie nie uczyłem szkole ani w pracy, ale robiłem coś na tym
w domu. Nie ma tam napisane, że jestem wizardem od czegoś :)

Regards, Rufio
--
010 > XMMS now playing PGP: 0xC40BD066
001 > KMFDM S/N: 0x00000067
111 > Lighthouse

do góry

01.09.2005 # 23:29:59, Rafał Krupiński napisał:

> jest coś takiego jak dodatkowe umiejętności w cv (tzn ja mam :) mam tam masę
> rzeczy, których nigdy sie nie uczyłem szkole ani w pracy, ale robiłem coś na tym
> w domu. Nie ma tam napisane, że jestem wizardem od czegoś :)

dokładnie o to mi chodzi :)
--
pozdrawiam

do góry

> Swego czasu ja również nad tym się zastanawiałem, ale nie zdecydowałem
> się - pomimo, że o pracę trudno. IMHO - jeśli chodziłoby o pracę
> programisty, a liczyłaby się tutaj ilość znanych języków programowania,

Nie sadze, aby dobry programista znal wiecej niz 2 ( no max 3 ) jezyki na
takim poziomie, ze moze w nich tworzyc dobrej jakosci aplikacje. Jesli ktos
w CV ma takich jezykow 10 to cos tu smierdzi... Poza tym, zazwyczaj liczy
sie doswiadczenie w latach w nie liczba jezykow.
Jarod



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czy można trochę wzbogacić swoje CV, dopisując tu i tam kilka drobnych
> szczegółów? Czy jest to wykrywalne/karalne?
>

CV to Twoj papierek mozesz tam nawet zdjecie golej pupy wkleic jesli tak Ci
sie podoba. Nie jest to papierek panstwowy. Zakladajac, ze w hobby nie
masz "pobicia i rozboje" to raczej nikt Ci nikt za to nie zrobi. A nawet
jesli to tez raczej nie ;) Odnosnie szczegolow to czepie sie programowania
zalozmy, ze mowisz ze znasz jezyk X, do tego swietnie XML ( a znasz go
odrobine ) , SQL ( perfekt , a w sumie tylko podstawami sie bawiles ). Teraz
przyjmuja Cie do pracy i masz napisac parser w xml-u ktory dokumenty
przesylane do firmy w xml wrzuci do bazy danych. Mysle, ze obie strony
moglby by sie mocno rozczarowac... Po prostu zaloz, ze jesli mowisz ze cos
umiesz to pracodawca zechce wykorzystac te umiejetnosci na takim poziomie na
jakim je deklarujesz. Jesli to duza firma to moga miec przydzial zadan w
zaleznosci od tego co pracownik potrafi.
Jarod


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

02.09.2005 # 06:53:41, Jarod napisał:

> Nie sadze, aby dobry programista znal wiecej niz 2 ( no max 3 ) jezyki na
> takim poziomie, ze moze w nich tworzyc dobrej jakosci aplikacje. Jesli ktos
> w CV ma takich jezykow 10 to cos tu smierdzi... Poza tym, zazwyczaj liczy
> sie doswiadczenie w latach w nie liczba jezykow.

No właśnie - trafiłeś w samo sedno. Ja o tym wiem, Ty o tym wiesz.
Świadomość tego ma chyba tylko garstka ludzi, a przeglądając niektóre
ogłoszenia, masz napisane w wymaganiach języki (zazwyczaj 5 wzwyż) :|
i w ogóle znajomość musi być poparta minimum dwuletnim doświadczeniem
i _perfekcyjną_ ich znajomością. Do tego jeszcze znajomość baz danych,
co jest oczywiste, ale jednocześnie masz znać MSSQL, Oracle, Postresql,
no i MySQL nie może zabraknąć. Oczywiście musisz znać się na
administracji serwerem, jak i umieć projektować bazy. Po prostu umieć
wszystko.

Szczerze mówiąc - ja siedzę nad programowaniem codziennie i mogę
powiedzieć, że znam dobrze C, trochę mniej PHP i C++. W zasadzie
na tym mogę zakończyć, bo to, że znam specyfikację Perla, czy Java,
lub ASP i wiele innych, nie oznacza, że umiałbym równie szybko
stworzyć jakąś aplikację w tych językach. No może jakąś prostą
- na własne potrzeby w domowych pieleszach...

Jednak moim zdaniem warto wpisać do CV coś, nad czym siedziało się
nie tylko w pracy ;).
--
pozdrawiam

do góry