-
1. Data: 2005-01-02 23:08:13
Temat: Tramwaje Slaskie SA
Od: "adni" <a...@v...pl>
Witam
Wszyscy chcemy placic za bilety najmniej, wiec trzeba oszczednosci
wprowadzic w zakladach komunkiacji (m. in. tramwajowej).
Oto przyklad jak sie to robi w spolce skarbu panstwa Tramwaje Slaskie S. A.
Za pomoca jednej, naglej i nieprzemyslanej decyzji prezesa Ryszarda
Kolakowskiego zwalnia sie ponad 50 osob, ktore pracowalo na tzw. "wozowni"
przy strzataniu tramwaji i "portiernii" - wszystkich, którzy zajmują
określone stanowiska pracy (np. "zmywacz wozow szynowych","portier"..., a
nie jest to zmiejszenie etatów tylko całkowita redukcja). Poniewaz ktoś musi
ta prace wykonywac zaproponowano wszystkim (na poczatku byla mowa o czesci,
ale jakos brakuje chetnych to teraz kazdy kto chce) pracownikom przejscie do
spolki "Południe" z Krakowa, ktora bedzie to wykonywac. Warunki
zatrudnienia: minimum zagwrantowane w ustawie czyli ok. 840 zl / mies
(brutto), umowa na 2 lata (jednak ponad 80% pracownikow spolki "Poludnie" to
rencisci i inni z ulgami ZUS itp. stąd moja mama pierwsza bedzie do
zwolnieniaprzy ewentualnej redukcji etatow), bez poinformowanie w jakim
wymiarze czasowym (wszystko wskazuje że 18 - 02 w nocy, bo tak zjezdzaja
tramwaje do zajezdni), praca ciezka, gdyz spolka zatrudni mniej osob do
wykonywania tych samych prac....
Uwazam taka decyzje za:
1) nieprzemyslana, gdyz w efekcje doprowadzi do spadku jakosci pracy -
wiadome to jest z doswiadczenia, bo była juz taka sytuacja na mniejsza skale
tzn. w przypadku gdy np portiernie prowadzila inna spolka, byly zauwazalne
straty z powodu kradziezy. Tramwaje tez nikt tak nie bedzie sprzatac, bo
bedzie jedna wielka spychoza odpowiedzialnosci i kto i kiedy spowrotem
ubudzil itp.
2)niemoralna, gdyz spora czesc zwalnicnych pracownikow jest srednim wieku
tzn. ok 50 lat, długi staż pracy w zakladzie, niektorzy posiadaja nawet
jakies odznaczenia "dla wzorowego pracownika" (bynajmniej nie z czasow
socjalizmu, ale np sprzed paru miesiecy), ktorzy w tym zakladzie dorabiali
sie, wiazali z nim jakas przyslosc na stala prace (np. moja mama w styczniu
kończy 50 lat 33 lata stazu pracy w tym 23 dla tego jednego zakladu). Teraz
nagle sie wyrzuca i proponuje prace , ktora nie kazdy wzial na starcie
swojej "kariery zawodowej" ze wzgledu na warunki placowe.
Wiem kazdy moze powiedziec ciesz sie ze wogule cos oferuja, tylko prosze
pomyslec: dobabiasz sie ilestam lat, pracujac najlepiej jak potrafisz dla
zakladu, nie biorac zadnych zbednych wolnych, L4 itp. po to by w spokoju
dopracowac do emerytury, i nagle ktos Cie zwalnia, gdzie rzeczywiscie sa na
niektorych stanowiskach osoby zbedne, ktore nie wykonuja swojej pracy jak
nalezy, ktore nawet przychodza do pracy pod wplywem alkoholu. No ale to by
trzeba jakos znalesc nieefektywnych pracownikow , zadac sobie trud
zrobienia czegokolwiek, a tak odgornie decyzja dla calych "czesci" zakladu.
Na tych zwalnianych stanowiskach tez uwazam, ze jest potrzebna zmiejszenie
ilosci etatow, ale zmiejszenie, a nie likwidacja calkowta.
P.S.
Napisalem to chyba z rozpczy, nie chce sie wiecej uzalac i zasmiecac grupe,
stad moje pytanie:
1) czy takie zwalnianie pracowikow jest zgodne z prawem? Pewnie tak, ale
....?
2) Co byście radzili mojej mamie : przyjac prace w spolce za 840 zl brutto,
bez gwaracji czy bedzie pracowala w obecnym zakladzie (jako miejsce pracy)
czy bedzie musiala sporo dojezdzac w godzinach 18 - 02, czy isc na zasilek i
szukac czegos innego? - ma niedlugo 50 lat , 33 lat pracy. Stanowisko
obecne: "zmywacz wozow szynowych", czyli przy takim bezrobociu bardzo ciezko
znalesc o jakas prace ( tak mi sie wydaje). Mama nie bardzo moze liczyc na
pomoc finansowa rodziny: ja sam skonczylem szkole i szukam pracy,
ojciec....szkoda gadac i mase dlugow - naprwde sporych wielkosci rat
miesieczne przekrocza chyba to co mama zarobi ewentualnie w tej spolce.
P.S. do prezesa R. Kołakowskiego
Panie prezesie jest pan młody (ok. 33 lat o ile wiem) jak pan bedzie pisał w
swoim CV o zmiejszeniu kosztow pracy prosze nie zapomniec jakim sposobem.
-
2. Data: 2005-01-03 09:28:29
Temat: Re: Tramwaje Slaskie SA
Od: Michał Szeląg <l...@w...pl>
> P.S. do prezesa R. Kołakowskiego
>
> Panie prezesie jest pan młody (ok. 33 lat o ile wiem) jak pan bedzie pisał
> w swoim CV o zmiejszeniu kosztow pracy prosze nie zapomniec jakim
> sposobem.
1) tu sobie tym cv nie zepsuje. Biznes is biznes!
2) do prasy, do prasy, to przekręt bo spółka południe pewnie należy do brata
Pana prezesa i wcale się kosztów nie zmniejszy!
--
=======================================
Między duszą a materią pośredniczy matematyka.
=======================================
-
3. Data: 2005-01-04 19:11:51
Temat: Re: Tramwaje Slaskie SA
Od: Jan Kowalski <j...@k...pl>
03.01.05 00:08:
> 2) Co byście radzili mojej mamie : przyjac prace w spolce za 840 zl brutto,
...
> czy isc na zasilek i szukac czegos innego? - ma niedlugo 50 lat
1. przyjąć
2. zostać lub szukać czegoś innego w zależności od sytuacji
sprawdzonej, ale mając "zaplecze"
50 lat, a nawet 40 to dziś za dużo na ryzyko.
Jan