-
1. Data: 2002-02-14 08:57:18
Temat: Szukam pracownika
Od: "Corfy" <m...@l...net.pl>
Użytkownik "svobo" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a4hgd2$nso$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ka_C" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a4hcl1$1s7$1@korweta.task.gda.pl...
> > Kilka słów z komentarza:
> >
> > > Takim pracodawcą co pytają ile chce się zarabiać to "słoma z lakierek
> > > wystaje"
> >
> > Zupełnie się z tym nie zgadzam.......
>
> Mówimy o tym samym elemencie rozmowy kwalifikacyjnej ale postrzegamy go z
> dwóch zupełnie różnych stron.
> Pracodawca powinien w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej dowiedzieć się
jakiej
> wysokości wynagrodzenia oczekuje kandydat. I najprościej dla niego jest
> zadać pytanie: "ile kandydacie chcecie zarabiać".
"(> Nic subtelności, kultury, finezji,................
> po prostu "słoma z lakierek wystaje" a uwzględniając wypowiadane zazwyczaj
> komentarze to nawet cały "snopek")"
Ha ha ha ha :-))))))))
-
2. Data: 2002-02-15 09:14:52
Temat: Re: Szukam pracownika
Od: p...@f...lublin.pl (Paweł Paroń)
Użytkownik "Janet" <j...@v...gate.pl> napisał w wiadomości
news:a4i9rp$295$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Moze lepiej powiedziec twardo ze chce tyle to a tyle zarabiac i nie
schodzic
> z ceny? Czy moze targowanie w dol ( bo w gore juz nie pociagne ) o
jakies
> 5-10% kwoty wyjsciowej jest na miejsciu i normalne przy rozmowach o
prace.
Zależy, co i w jaki sposób powiedziałaś na początku. Rozsądny pracodawca,
jeżeli zechce się targować, to da coś w zamian (dopłaty do szkoleń,
komórkę czy jakieś inne bonusy), albo przynajmniej obieca, że do staniesz
tyle co chciałaś w bliskiej przyszłości (np. po okresie próbnym). Myślać
logicznie - powiedzmy że powiedziałaś, że satysfakcjonuje Cię 5000.
Jeżeli będziesz zarabiała 4000 (pomimo tego, że zgodziłaś się w końcu na
taką kwotę) to pewnie nie będziesz do końca usatysfakcjonowana i bedziesz
nadal szukała pracy (tak bym rozumował będąc na miejscu pracodawcy).
Jeżeli negocjacje - to coś za coś.
Oczywiście wszystko IMVHO.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz "gdzie" go to www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
3. Data: 2002-02-17 21:56:45
Temat: Re: Szukam pracownika
Od: c...@a...pl (Cezary Stypulkowski)
"Limfo" <spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a> wrote in message
news:3c6fc7ca.1451050@news.vogel.pl...
> On Sun, 17 Feb 2002 13:20:59 +0100, "Sebol" <l...@s...pl> wrote:
> AAAAAAAAAA potwor znowu powrocil (to znaczy topic) - radze przeszukac
> archiwum grupy (grudzien2000-styczen2001) tam jest wszystko w 150
> postach na ten temat.
The Never-edning Story... auuu.........
pozdrówka, Slavo
p.s. chyba ktoś kiedyś pisał coś o avi..... :-)
-
4. Data: 2002-02-19 10:19:32
Temat: Re: Szukam pracownika
Od: "MerlinXP" <M...@p...onet.pl>
Mon, 18 Feb 2002 12:02:43 +0100 "boni & klajd" <b...@w...pl>
nadmienił(a):
>moja dziewczyna zgarnęła ostatnio 3,50 od strony :-) + 50 za ekspres. a że
>było 101 stron...... :-)
A jak wylicza się liczbę stron? Też miałam ostatnio okazję
przepisywania tekstu na zamówienie i kompletnie nie wiedziałam, jak te
strony policzyć - czy to mają być strony rękopisu [ale co, jeśli kilka
stron jest zapisanych w połowie?], czy strony wydrukowane [ale tu znów
ich liczba zależy od wielkości czcionki, odstępów itd.], tylko że ja
nie drukowałam - jedynie przepisałam do pliku. I naprawdę nie mam
pojęcia, jak to przeliczyć... :) I w jaki sposób obliczyć np. tabele
czy wstawione obrazki, i czy za przepisanie tekstu bardzo
nieczytelnego płaci się więcej?
Aha, może ktoś pamięta, jaka jest normatywna strona maszynopisu?
Chodzi mi o to, że jest na niej określona liczba wierszy i w każdym
wierszu określona liczba znaków, ale nie pamiętam, ile.
Pozdrawiam, Carrie