Mam podpisaną umowę o pracę (tymczasową - z agencją pracy). Nie ma tam
podanej pensji miesięcznej, tylko wynagrodzenie godzinowe. Wymiar czasu pracy:
cały etat.

Moje pytanie: Czy powinienem zarobić dokładnie tyle ile pracowałem (liczba
godzin * stawka), czy też może święta w środku miesiąca itp. zwiększają mój
zarobek?

W przypadku wybagrodzenia miesięcznego święta nie obniżają pensji, a w moim
przypadku tak, bo nie pracuje w nie...

Czy ktoś ma doświadczenie w liczeniu takich wynagrodzeń? Trochę googlałem na
ten temat, ale nic nie znalazłem. W komentarzu do KP Becka znalazła się tylko
wzmianka, że wynagrodzenie może być podane w stawce godzinowej, a nie
miesięcznej, ale jak powinno się je obliczać - o tym książka już milczy.

Z góry dzięki za pomoc.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Mam podpisaną umowę o pracę (tymczasową - z agencją pracy). Nie ma tam
> podanej pensji miesięcznej, tylko wynagrodzenie godzinowe. Wymiar czasu
pracy:
> cały etat.
>
> Moje pytanie: Czy powinienem zarobić dokładnie tyle ile pracowałem
(liczba
> godzin * stawka), czy też może święta w środku miesiąca itp. zwiększają
mój
> zarobek?

zarobisz dokładnie tak:

liczba godzin x stawka godzinowa ( + ewentualnie ekwiwalent za urlop
niewykorzystany)
Jezeli wypada swieto to zarobisz mniej bo mniej pracujesz, np czerwiec ma
176 godzin pracujących, a maj np 160 godzin, tak wiec podsumowujac swieta w
srodku miesiaca
ZMNIEJSZAJA twój zarobek :)

do góry