-
1. Data: 2010-05-06 10:34:16
Temat: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: "cdna" <c...@N...gazeta.pl>
Szukam pracy, mój "znajomy" zaproponował mi, że za opłatą mogę wpisać sobie
do CV, że pracowałem w jego firmie i w firmie jego kumpla. Dodatkowo wypiszą
mi list referencyjny, będę mógł podać ich numery telefonów i w razie czego
potwierdzą wszystko potencjalnemu pracodawcy.
Na podkładkę mam wykonać proste zadanie związane z ich branżą (w tej branży
szukam pracy). Będzie na to umowa zlecenie. Zadanie bardzo proste, zajmie
około 30min i wnioskuję z tego, że zależy im po prostu na wyciągnięciu ode
mnie tej opłaty za referencje a nie na darmowym wykonaniu jakiś prac.
Oczywiście grzecznie podziękowałem bo moim zdaniem to nie jest uczciwe ale
rodzą się pytania. Czy takie coś jest legalne? Na oko wygląda, że tak,
przecież praca została wykonana.
Inna moja wątpliwość dotyczy powszechności takiego zjawiska. Może takie
rzeczy są na porządku dziennym? W takim wypadku na wejściu moja oferta jako
pracownika jest gorsza od oferty gościa, który kupił sobie referencje. Np.
zakładając, że jesteśmy tak samo kumaci to pracodawca wybierze raczej tego co
ma "doświadczenie". Spotkaliście się z czymś takim?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-05-06 10:39:00
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 06-05-2010 o 12:34:16 cdna <c...@n...gazeta.pl>
napisał(a):
> Szukam pracy, mój "znajomy" zaproponował mi, że za opłatą mogę wpisać
> sobie
> do CV, że pracowałem w jego firmie i w firmie jego kumpla. Dodatkowo
> wypiszą
> mi list referencyjny, będę mógł podać ich numery telefonów i w razie
> czego
> potwierdzą wszystko potencjalnemu pracodawcy.
>
> Na podkładkę mam wykonać proste zadanie związane z ich branżą (w tej
> branży
> szukam pracy). Będzie na to umowa zlecenie. Zadanie bardzo proste, zajmie
> około 30min i wnioskuję z tego, że zależy im po prostu na wyciągnięciu
> ode
> mnie tej opłaty za referencje a nie na darmowym wykonaniu jakiś prac.
>
> Oczywiście grzecznie podziękowałem bo moim zdaniem to nie jest uczciwe
> ale
> rodzą się pytania. Czy takie coś jest legalne? Na oko wygląda, że tak,
> przecież praca została wykonana.
>
> Inna moja wątpliwość dotyczy powszechności takiego zjawiska. Może takie
> rzeczy są na porządku dziennym? W takim wypadku na wejściu moja oferta
> jako
> pracownika jest gorsza od oferty gościa, który kupił sobie referencje.
> Np.
> zakładając, że jesteśmy tak samo kumaci to pracodawca wybierze raczej
> tego co
> ma "doświadczenie". Spotkaliście się z czymś takim?
>
> Pozdrawiam
>
Po co kupowac?! Niektorzy maja _dobrych_ kumpli, ktorzy zalatwiaja takie
cos za darmo... A ze to nieuczciwe... Kto dzisiaj jest uczciwy?
--
SprzedamTO.pl
-
3. Data: 2010-05-06 10:49:39
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
jurajski Jaskiniowiec pisze:
> Dnia 06-05-2010 o 12:34:16 cdna <c...@n...gazeta.pl>
> napisał(a):
>
>> Szukam pracy, mój "znajomy" zaproponował mi, że za opłatą mogę wpisać
>> sobie
>> do CV, że pracowałem w jego firmie i w firmie jego kumpla. Dodatkowo
>> wypiszą
>> mi list referencyjny, będę mógł podać ich numery telefonów i w razie
>> czego
>> potwierdzą wszystko potencjalnemu pracodawcy.
>>
>> Na podkładkę mam wykonać proste zadanie związane z ich branżą (w tej
>> branży
>> szukam pracy). Będzie na to umowa zlecenie. Zadanie bardzo proste, zajmie
>> około 30min i wnioskuję z tego, że zależy im po prostu na wyciągnięciu
>> ode
>> mnie tej opłaty za referencje a nie na darmowym wykonaniu jakiś prac.
>>
>> Oczywiście grzecznie podziękowałem bo moim zdaniem to nie jest uczciwe
>> ale
>> rodzą się pytania. Czy takie coś jest legalne? Na oko wygląda, że tak,
>> przecież praca została wykonana.
>>
>> Inna moja wątpliwość dotyczy powszechności takiego zjawiska. Może takie
>> rzeczy są na porządku dziennym? W takim wypadku na wejściu moja oferta
>> jako
>> pracownika jest gorsza od oferty gościa, który kupił sobie referencje.
>> Np.
>> zakładając, że jesteśmy tak samo kumaci to pracodawca wybierze raczej
>> tego co
>> ma "doświadczenie". Spotkaliście się z czymś takim?
>>
>> Pozdrawiam
>>
>
> Po co kupowac?! Niektorzy maja _dobrych_ kumpli, ktorzy zalatwiaja takie
> cos za darmo... A ze to nieuczciwe... Kto dzisiaj jest uczciwy?
Jak kończyłem pracę w bankrutującej firmie, to wszyscy sobie naokoło
wystawiali referencje, tylko ja stwierdziłem, że mi nie zależy.
Prawdziwymi referencjami są te, które nie są przedstawiane przez
zainteresowaną osobę. Do tych dotrzeć trudniej, ale są jednak bardziej
wiarygodne.
Dowolnie mierna firma, czy dowolnie mierny pracownik, może otrzymać
referencje zgodne z prawdą, ktoś przecież zazwyczaj bywa zadowolony z
ich usług. Nie sztuka się tym pochwalić. Sztuka pokazać, że nie ma
takich, co są niezadowoleni...
Kto kieruje się głównie referencjami jest głupi i zasługuje na to,
aby go oszukać ;)
--
Liwiusz
-
4. Data: 2010-05-06 18:45:35
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 06-05-2010 o 12:49:39 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
napisał(a):
...
> Kto kieruje się głównie referencjami jest głupi i zasługuje na to,
> aby go oszukać ;)
>
True, ale... wytlumacz to blondynkom w HR, dla ktorych najwazniejsze jest
wyzsze wyksztalcenie + kilka lat praktyki :)
Malo tego - banki na stanowiska informatyczne przyjmuja zazwyczaj tych, co
pracowali juz w jakims innym banku (czyt. : u konkurencji). Np. nie masz
szans w Eurobanku w dziale IT, jesli nie pracujesz/pracowales w innym
banku. Wowczas dobrze jest miec takiego kumpla, ktory jest prezesem
oddzialu jakiegos banku ;-) O wiele wiecej ma sie wowczas szans, ze
rozpatrza Twoje cv ;-)
Ot, takie durne czasy nastaly...
-
5. Data: 2010-05-06 18:56:47
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:op.vcarp9ytbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:
> banki na stanowiska informatyczne przyjmuja zazwyczaj tych,
> co pracowali juz w jakims innym banku (czyt. : u konkurencji). Np. nie
> masz szans w Eurobanku w dziale IT, jesli nie pracujesz/pracowales w
> innym banku. Wowczas dobrze jest miec takiego kumpla, ktory jest
> prezesem oddzialu jakiegos banku
To nic nie da. Jeśli chce się wykazać, że się pracowało _W_ jakiejś firmie,
to trzeba mieć świadectwo pracy, a tego nikt rozsądny nie sfałszuje nawet
dla najlepszego kumpla.
Dlatego wątkotwórca choćby miał księżycowe referencje za umowę zlecenie nie
będzie mógł wpisać czegoś takiego w CV.
Najwyżej, że pracował _DLA_ nich czy tam realizował zlecenie _DLA_ kogoś.
--
Jotte
-
6. Data: 2010-05-06 21:35:12
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
Jotte pisze:
> W wiadomości news:op.vcarp9ytbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
> Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:
>
>> banki na stanowiska informatyczne przyjmuja zazwyczaj tych,
>> co pracowali juz w jakims innym banku (czyt. : u konkurencji). Np. nie
>> masz szans w Eurobanku w dziale IT, jesli nie pracujesz/pracowales w
>> innym banku. Wowczas dobrze jest miec takiego kumpla, ktory jest
>> prezesem oddzialu jakiegos banku
> To nic nie da. Jeśli chce się wykazać, że się pracowało _W_ jakiejś
> firmie, to trzeba mieć świadectwo pracy, a tego nikt rozsądny nie
> sfałszuje nawet dla najlepszego kumpla.
> Dlatego wątkotwórca choćby miał księżycowe referencje za umowę zlecenie
> nie będzie mógł wpisać czegoś takiego w CV.
> Najwyżej, że pracował _DLA_ nich czy tam realizował zlecenie _DLA_ kogoś.
A jest jakaś zasada, że w CV można wpisać tylko firmy _W_ których się
pracowało, a nie firmy, _DLA_ których się pracowało?
-
7. Data: 2010-05-06 21:48:09
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:4be33652$1@news.home.net.pl BQB
<a...@a...spamowy.com.invalid> pisze:
>>> banki na stanowiska informatyczne przyjmuja zazwyczaj tych,
>>> co pracowali juz w jakims innym banku (czyt. : u konkurencji). Np. nie
>>> masz szans w Eurobanku w dziale IT, jesli nie pracujesz/pracowales w
>>> innym banku. Wowczas dobrze jest miec takiego kumpla, ktory jest
>>> prezesem oddzialu jakiegos banku
>> To nic nie da. Jeśli chce się wykazać, że się pracowało _W_ jakiejś
>> firmie, to trzeba mieć świadectwo pracy, a tego nikt rozsądny nie
>> sfałszuje nawet dla najlepszego kumpla.
>> Dlatego wątkotwórca choćby miał księżycowe referencje za umowę zlecenie
>> nie będzie mógł wpisać czegoś takiego w CV.
>> Najwyżej, że pracował _DLA_ nich czy tam realizował zlecenie _DLA_ kogoś.
> A jest jakaś zasada, że w CV można wpisać tylko firmy _W_ których się
> pracowało, a nie firmy, _DLA_ których się pracowało?
Nie, skąd, w CV piszesz co chcesz, to jest dokument nieoficjalny, w ogóle
nie wymieniany w prawie pracy. Ty się w nim "reklamujesz". Możesz nawet
napisać, że pracowałeś _U_ babci na działce.
--
Jotte
-
8. Data: 2010-05-07 08:36:06
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: "jcm" <j...@1...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:hrvdef$jdp$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:4be33652$1@news.home.net.pl BQB
> <a...@a...spamowy.com.invalid> pisze:
>>>> banki na stanowiska informatyczne przyjmuja zazwyczaj tych,
>>>> co pracowali juz w jakims innym banku (czyt. : u konkurencji).
>>>> Np. nie masz szans w Eurobanku w dziale IT, jesli nie
>>>> pracujesz/pracowales w innym banku. Wowczas dobrze jest miec
>>>> takiego kumpla, ktory jest prezesem oddzialu jakiegos banku
>>> To nic nie da. Jeśli chce się wykazać, że się pracowało _W_ jakiejś firmie,
>>> to trzeba mieć świadectwo pracy, a tego nikt rozsądny nie sfałszuje nawet
>>> dla najlepszego kumpla.
>>> Dlatego wątkotwórca choćby miał księżycowe referencje za umowę zlecenie nie
>>> będzie mógł wpisać czegoś takiego w CV.
>>> Najwyżej, że pracował _DLA_ nich czy tam realizował zlecenie _DLA_
>>> kogoś.
>> A jest jakaś zasada, że w CV można wpisać tylko firmy _W_ których się
>> pracowało, a nie firmy, _DLA_ których się pracowało?
> Nie, skąd, w CV piszesz co chcesz, to jest dokument nieoficjalny, w ogóle nie
> wymieniany w prawie pracy. Ty się w nim "reklamujesz". Możesz nawet napisać,
> że pracowałeś _U_ babci na działce.
To prawda.
Ale w którymś z poniższych wątków poruszano podobny temat, a mianowicie,
wątkotfurca miał dylemat: czy i jak ma zamieścić w cv wpis o tym, że wykonywał
jedynie zlecenia w ramach dz. gosp. przez kilka ostatnich lat, bo jak się
obawiał (poniekąd słusznie), że potencjalni pracodawcy inaczej patrzą na
kandydatów mających tzw. "ciągłość" pracy (umowa o pracę), a inaczej (gorzej) na
ludzi wykonujących zlecenia.
W związku z powyższym, zakładając, że kandydat pisze prawdę (np. pracował dla
dużej firmy jako podwykonawca, ale był na własnym rozrachunku), nie zaszkodzi mu
z całą pewnością załączenie referencji, no chyba, że... firma, do której złożył
aplikację ma "na pieńku" ze zleceniodawcą, o którym wzmiankował w CV. Tak też
się zdarza. (w moim przypadku dwukrotnie, miałem z tym pecha, więc zanim złożę
ofertę do jakiejkolwiek firmy, głęboko się zastanawiam nad takimi
"referencjami"). ;-)
j.
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
9. Data: 2010-05-07 08:38:05
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
jcm pisze:
> Ale w którymś z poniższych wątków poruszano podobny temat, a mianowicie,
> wątkotfurca miał dylemat: czy i jak ma zamieścić w cv wpis o tym, że
> wykonywał jedynie zlecenia w ramach dz. gosp. przez kilka ostatnich lat,
> bo jak się obawiał (poniekąd słusznie), że potencjalni pracodawcy
> inaczej patrzą na kandydatów mających tzw. "ciągłość" pracy (umowa o
> pracę), a inaczej (gorzej) na ludzi wykonujących zlecenia.
Zależy od pracodawcy - jedni gorzej inni lepiej. Nie ma zasady...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
10. Data: 2010-05-07 08:42:10
Temat: Re: Sprzedaż referencji/wpisów w CV ?!
Od: "jcm" <j...@1...pl>
Użytkownik "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
napisał w wiadomości news:op.vcarp9ytbp2dyt@pavilion.opteris.pl...
> Dnia 06-05-2010 o 12:49:39 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
> napisał(a):
> ...
>> Kto kieruje się głównie referencjami jest głupi i zasługuje na to, aby go
>> oszukać ;)
> True, ale... wytlumacz to blondynkom w HR, dla ktorych najwazniejsze
> jest wyzsze wyksztalcenie + kilka lat praktyki :)
> Malo tego - banki na stanowiska informatyczne przyjmuja zazwyczaj tych,
> co pracowali juz w jakims innym banku (czyt. : u konkurencji). Np. nie
> masz szans w Eurobanku w dziale IT, jesli nie pracujesz/pracowales w
> innym banku. Wowczas dobrze jest miec takiego kumpla, ktory jest
> prezesem oddzialu jakiegos banku ;-) O wiele wiecej ma sie wowczas
> szans, ze rozpatrza Twoje cv ;-)
> Ot, takie durne czasy nastaly...
Tzw. szary informatyk/administrator/programista/wdrożeniowiec itd... raczej
niech zapomni o banku czy instytucji państwowej, ale to wykracza poza temat tego
wątku. ;-)
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---