-
1. Data: 2002-04-19 10:26:23
Temat: Skladki ZUS - jak sprawdzic ?
Od: "Maciek Zientara" <m...@i...pl>
Witam
Sytuacja wyglada nastepujaco: od dluzszego czasu Pracodawca prawdopodobnie
nie placi skladek ZUS. Czy mozna w jakis sposob ustyalic jak dlugo skladki
nie byly placone, nie narazajac przy tym Firmy na np. wszczecie postepowania
egzekucyjnego?
Oczywiscie kazdy boi sie straty pracy :-(
Pozdrawiam
----------------------------------------
Maciek Zientara
m...@i...pl
S...@r...pl
GG 21193
----------------------------------------
-
2. Data: 2002-04-19 11:15:45
Temat: Re: Skladki ZUS - jak sprawdzic ?
Od: "Jacek" <a...@p...fm>
> Sytuacja wyglada nastepujaco: od dluzszego czasu Pracodawca prawdopodobnie
> nie placi skladek ZUS. Czy mozna w jakis sposob ustyalic jak dlugo skladki
> nie byly placone, nie narazajac przy tym Firmy na np. wszczecie
postepowania
> egzekucyjnego?
> Oczywiscie kazdy boi sie straty pracy :-(
>
> Pozdrawiam
Nie wiem z jakiego jesteś rocznika, ale zakładając że należysz do 2 filara
to po prostu dowiedz się w swoim funduszu :) - jak nie jesteś w jakimś
badziewiu to pewnie dali ci jakąś kartę lub masz możliwość dostępu do
swojego konta przez internet...Oczywiście jest też DUUUŻA możliwość, że choć
pracodawca za ciebie płaci to składki nie wpływają - wtedy to niem mam
pomysłu, ale ja o dziwo jestem optymistą bo już od roku kasa wpływ mi
regularnie na konto w funduszu i mogę sobie to w każdej chwili sprawdzić,
zresztą NN puszcza mi maila jak coś wpłynie i jest OK :)
Ps: NIE JESTEM AGENTEM funduszu NN tylko zadowolonym klientem ;)
Pozdr,
andromon
-
3. Data: 2002-04-19 11:41:27
Temat: Re: Skladki ZUS - jak sprawdzic ?
Od: <k...@p...onet.pl>
> > Sytuacja wyglada nastepujaco: od dluzszego czasu Pracodawca prawdopodobnie
> > nie placi skladek ZUS. Czy mozna w jakis sposob ustyalic jak dlugo skladki
> > nie byly placone, nie narazajac przy tym Firmy na np. wszczecie
> postepowania
> > egzekucyjnego?
> > Oczywiscie kazdy boi sie straty pracy :-(
> >
> > Pozdrawiam
>
> Nie wiem z jakiego jesteś rocznika, ale zakładając że należysz do 2 filara
> to po prostu dowiedz się w swoim funduszu :) - jak nie jesteś w jakimś
> badziewiu to pewnie dali ci jakąś kartę lub masz możliwość dostępu do
> swojego konta przez internet...Oczywiście jest też DUUUŻA możliwość, że choć
> pracodawca za ciebie płaci to składki nie wpływają - wtedy to niem mam
> pomysłu, ale ja o dziwo jestem optymistą bo już od roku kasa wpływ mi
> regularnie na konto w funduszu i mogę sobie to w każdej chwili sprawdzić,
> zresztą NN puszcza mi maila jak coś wpłynie i jest OK :)
>
> Ps: NIE JESTEM AGENTEM funduszu NN tylko zadowolonym klientem ;)
>
> Pozdr,
> andromon
Moze idz do Zus i sprawdz, czy poprzedni pracodawca (jesli byl) wplacal?.Przy
okazji moze sie zorientujesz jak z tym jest... ale oni tak sie
komputeryzuja....:(((((((Ale moze?
Pozdr
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2002-04-19 11:46:25
Temat: Re: Skladki ZUS - jak sprawdzic ?
Od: "Maciek Zientara" <m...@i...pl>
Użytkownik "Jacek" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a9ou9g$mip$1@news.onet.pl...
> > Sytuacja wyglada nastepujaco: od dluzszego czasu Pracodawca
prawdopodobnie
> > nie placi skladek ZUS. Czy mozna w jakis sposob ustyalic jak dlugo
skladki
> > nie byly placone, nie narazajac przy tym Firmy na np. wszczecie
> postepowania
> > egzekucyjnego?
> > Oczywiscie kazdy boi sie straty pracy :-(
> >
> > Pozdrawiam
>
> Nie wiem z jakiego jesteś rocznika, ale zakładając że należysz do 2 filara
> to po prostu dowiedz się w swoim funduszu :) - jak nie jesteś w jakimś
> badziewiu to pewnie dali ci jakąś kartę lub masz możliwość dostępu do
> swojego konta przez internet...Oczywiście jest też DUUUŻA możliwość, że
choć
> pracodawca za ciebie płaci to składki nie wpływają - wtedy to niem mam
> pomysłu, ale ja o dziwo jestem optymistą bo już od roku kasa wpływ mi
> regularnie na konto w funduszu i mogę sobie to w każdej chwili sprawdzić,
> zresztą NN puszcza mi maila jak coś wpłynie i jest OK :)
>
> Ps: NIE JESTEM AGENTEM funduszu NN tylko zadowolonym klientem ;)
>
> Pozdr,
> andromon
>
>
Coz, tak sie sklad ze rowniez NN jest moim funduszem. Niestety nie dostalem
od nich zadnego maila :-(
Ale i tak dziekuje za info.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2002-04-19 11:57:45
Temat: Re: Skladki ZUS - jak sprawdzic ?
Od: "Jacek" <a...@p...fm>
> Coz, tak sie sklad ze rowniez NN jest moim funduszem. Niestety nie
dostalem
> od nich zadnego maila :-(
> Ale i tak dziekuje za info.
>
> Pozdrawiam
To złóż u nich wniosek o dostęp do tzw. N-s@rwisu
Na początek: http://www.ptenn.pl/ing/
Lub jak kto woli od razu:
https://www.ptenn.pl/nn/forms.nsf/ShowForm?OpenAgent
&template=DI1EditMS
-
6. Data: 2002-04-19 12:18:22
Temat: Re: Skladki ZUS - jak sprawdzic ?
Od: "Maciek Zientara" <m...@i...pl>
Użytkownik "Jacek" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a9p0om$qf7$1@news.onet.pl...
>
> > Coz, tak sie sklad ze rowniez NN jest moim funduszem. Niestety nie
> dostalem
> > od nich zadnego maila :-(
> > Ale i tak dziekuje za info.
> >
> > Pozdrawiam
>
>
> To złóż u nich wniosek o dostęp do tzw. N-s@rwisu
>
> Na początek: http://www.ptenn.pl/ing/
>
> Lub jak kto woli od razu:
> https://www.ptenn.pl/nn/forms.nsf/ShowForm?OpenAgent
&template=DI1EditMS
>
>
Wlasnie wyslalem wniosek :-)
Pozdrawiam
-
7. Data: 2002-04-19 13:46:15
Temat: Re: Skladki ZUS - jak sprawdzic ?
Od: "Ewa_W" <e...@p...onet.pl>
Z funduszu dowiesz sie ile wplynelo, ale w ZUS-ie musisz wypelnic specjalny
druk-wniosek i oni maja miesiac czasu (chyba) na odpowiedz.
Mi odpowiedzieli, ze ich program nie umozliwia wprowadzania korekty DRA bez
wprowadzenia pierwszego DRA (skladalam korekty, a urzedniczka zwrocila mi
poprzednie dokumenty .........). Druga przerwa tez wynika z jakiejs
niedoskonalosci systemu, ktory nie umozliwia wprowadzenia dokumentow jakichs
tam jeszcze. A trzecie - to mnie zaskoczyli - to dopiero od grudnia 1999
roku przelewaja skladki, bo wtedy podpisalam umowe z OFE (nie wiedzialam o
tym - myslalalam, ze do konca roku mam czas, ale ze bedzie obowiazywala od 1
stycznia 1999 - trudno).
Ale trzeba pisac - bo potem mozna po pewnym czasie dopominac sie o swoje
Pozdrawiam
Ewa