-
1. Data: 2005-11-30 13:19:33
Temat: Rekrutujący bez wyrazu
Od: "inet2" <i...@o...pl>
Jaką postawę przyjąć na rozmowie kwalifikacyjnej jeżeli rekrutujący jest bez
żadnego wyrazu i jest to instytucja publiczna? Żadnego uśmiechu, żadnej
miny, żadnego mrugnięcia.
-
2. Data: 2005-11-30 21:02:50
Temat: Re: Rekrutujący bez wyrazu
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Wed, 30 Nov 2005 14:19:33 +0100, na pl.praca.dyskusje, inet2 napisał(a):
> Jaką postawę przyjąć na rozmowie kwalifikacyjnej jeżeli rekrutujący jest bez
> żadnego wyrazu i jest to instytucja publiczna? Żadnego uśmiechu, żadnej
> miny, żadnego mrugnięcia.
Napisz no jeszcze raz dokladniej o co biega, opisz sytuacje i problem, bo z
tego zdania niewiele wynika :]
--
Kapsel
kapsel(malpka)op.pl
-
3. Data: 2005-11-30 21:06:32
Temat: Re: Rekrutujący bez wyrazu
Od: KrzysiekPP <k...@N...op.pl>
> żadnego wyrazu i jest to instytucja publiczna? Żadnego u?miechu, żadnej
Skoro to jest instytucja publiczna to przyjmij postawę roszczeniową.
--
Krzysiek, Krakow
-
4. Data: 2005-12-01 08:48:46
Temat: Re: Rekrutujący bez wyrazu
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
inet2 napisał(a):
> Jaką postawę przyjąć na rozmowie kwalifikacyjnej jeżeli rekrutujący jest bez
> żadnego wyrazu i jest to instytucja publiczna? Żadnego uśmiechu, żadnej
> miny, żadnego mrugnięcia.
>
>
Wciągnij rekrutera w dyskusję, tzn. sprowokuj go, do udzielenia
informacji zwrotnej. Doskonale do tego nadają się pytania otwarte "co",
"jak", "kiedy", "gdzie", na które nie można odpowiedzieć jednoznacznie
"tak", "nie", "rozumiem", etc. Te pytania są standardowym narzędziem
pracy sprzedawcy, pracownika obsługi bo ułatwiają nawiązanie kontaktu, np.:
"Co jeszcze Pana/Panią interesuje w tej kwestii?"
"Jakie są Pana/Pani odczucia w zwiazku z tą sprawą?"
"Co jeszcze chciałaby Pani/Pan wiedzieć?"
"Jak odbiera Pani Pan to co powiedziałem?"
albo tzw. doprecyzowanie, które prowokuje przynajmniej do opowiedzenia
swoich emocji:
"Czy to, co mówię jest w pelni zrozumiale? Ewentualnie, jak mogę jeszcze
rozjaśnić kwestię mojego doświadczenia w ...?"
Albo otwartym tekstem: "mam wrażenie, że to co mówię, nie wywołuje w
Pani/Panu żadnych reakcji. Czy coś jest nie w porządku?"
"Co Pani/Pan sądzi o moim doświadczeniu. Czy to Pani/Pana zdaniem dużo
czy malo?"
"Takich odpowiedzi jak moja, pewnie słucha Pan/Pani po 100 razy
dziennie. Ale mam nadzieję, że była chociaż ciekawa. Czy tak?"
Mówi się, że ten, kto pyta, steruje rozmową. Zadawaj pytania - zmuś
drugą stronę do wyjścia zza barykady.
pozdr.
m.