> przecież oni tam potrzebują ludzi do pracy a nie tych, co będą żądać
> przestrzegania KP, albo chociaż KC.
>
Pszestszeganie prawa to też praca i czasem bardzo ciężka.

Wiem, bo strajkowałam kiedyś indywidualnie o umowę o pracę.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

do góry

W dniu 2014-03-16 09:20, Stokrotka pisze:
>
>> przecież oni tam potrzebują ludzi do pracy a nie tych, co będą żądać
>> przestrzegania KP, albo chociaż KC.
>>
> Pszestszeganie prawa to też praca i czasem bardzo ciężka.
>
> Wiem, bo strajkowałam kiedyś indywidualnie o umowę o pracę.
>

Sama widzisz. Panstwo polskie daje pracodawcom swobodny wybór miedzy
niewolnikiem a pracownikiem to czemu sie dziwisz, ze wiekszosc wybiera
to pierwsze? Rządy od 1989 roku masturbują sie wzrostem PKB, a tam gdzie
pracownicy rządzą nie ma super wzrostu, nie ma zielonych wysp.
Pracownicy eskalacją żądań zarzynają nierentowne firmy, te mało
nowoczesne o dużym nakładzie pracy. Jak to jest, ze niemiecki ALDI ma
niższe ceny niż polski a płaci 4x wiecej pracownikom i to pokornie
przynosząc wypłate co do centa terminowo w zębach?

--
@foe_pl

do góry

>> Pszestszeganie prawa to też praca i czasem bardzo ciężka.
>>
>> Wiem, bo strajkowałam kiedyś indywidualnie o umowę o pracę.
>>
> Sama widzisz. Panstwo polskie daje pracodawcom swobodny wybór miedzy
> niewolnikiem a pracownikiem to czemu sie dziwisz, ze wiekszosc wybiera to
> pierwsze?
Nie rozumiem.

> Rządy od 1989 roku masturbują sie wzrostem PKB, a tam gdzie pracownicy
> rządzą nie ma super wzrostu, nie ma zielonych wysp.
Też nie rozumiem, formalnie pracownicy mieli władzę pszed 89 rokiem.

> Pracownicy eskalacją żądań zarzynają nierentowne firmy,
Bzdura. W okresie 89-2000, było tysiące lub miliony ludzi - pracownikuw
upadającego pszemysłu w Polsce, ktuży pracowali za darmo, byle mieć pracę,
by firma państwowa nie upadła.
Gdzie tu wiedzisz eskalację żądań?

>...Jak to jest, ze niemiecki ALDI ma niższe ceny niż polski a płaci 4x
>wiecej pracownikom i to pokornie przynosząc wypłate co do centa terminowo w
>zębach?

A ta odpowiedź jest niezwykle prosta. Polacy są zmuszeni prawem płacić
ogramny podatek do zagranicznego funduszu emerytalnego od 99 roku. Oni
inwestują nasze polskie pieniądze tam właśnie. Na prawdę to pszejadają naszą
pracę i stąd mają na płace, na niższe ceny.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

do góry

W dniu 2014-03-16 16:32, Stokrotka pisze:
>> Pracownicy eskalacją żądań zarzynają nierentowne firmy,
> Bzdura. W okresie 89-2000, było tysiące lub miliony ludzi - pracownikuw
> upadającego pszemysłu w Polsce, ktuży pracowali za darmo, byle mieć
> pracę, by firma państwowa nie upadła.
> Gdzie tu wiedzisz eskalację żądań?

nie dziwota, ze roboty nie mozesz znalezc. Przeciez ja piszę to samo, na
Zachodzie pracownicy zarzynają nikomu niepotrzebne firmy, a w Polsce sie
je dotuje niskimi płacami. Potem takie dziadostwo i tak nie ma innej
opcji: albo dalej będzie korzystać z niewolnictwa w Polsce czy na
Ukrainie albo uczciwie padnie i zrobi miejsce dla czegos nowoczesnego co
zatrudni mniej ale za wyższe pensje.

--
@foe_pl

do góry

>>> Pracownicy eskalacją żądań zarzynają nierentowne firmy,
>> Bzdura. W okresie 89-2000, było tysiące lub miliony ludzi - pracownikuw
>> upadającego pszemysłu w Polsce, ktuży pracowali za darmo, byle mieć
>> pracę, by firma państwowa nie upadła.
>> Gdzie tu wiedzisz eskalację żądań?
>
> nie dziwota, ze roboty nie mozesz znalezc. Przeciez ja piszę to samo, na
> Zachodzie pracownicy zarzynają nikomu niepotrzebne firmy, a w Polsce sie
> je dotuje niskimi płacami.
Ta..........cały pszemysł jest niepotszebny w Polsce.
Weźmy taki Wołomin, bo tu mieszakam, więc wiem: były 3 firmy po 1000ludzi na
3 zmiany - za komuny, razem 10tyś ludzi (na miasteczko 40tyś)
Żadna nie została. Wszystkie były niepotszebne?
Stolarka budowlana - niepotszebne podłogi, wsporniki, dżwi?
Okna - owszem, weszły plastiki, ale pozostałe powinny funkcjonować, do tego
można było nieco zmienić branżę na meble. Maszyny były nowoczesne, dopiero
co sprowadzone, gdy pracowałam tam w drugiej połowie lat 90.
Huta szkła - nie znam się, ale wtedy właśnie bankrutowała, wiem, że był to
wtedy jedyny producent jakich szkiełek, specjalizowała się w szkle
laboratoryjnym, termosy też robili i inne - niepotszebne? Termosy szklane są
dużo lepsze niż obecnie dostępne żelazne.
Zakład Poszukiwań Nafty i Gazu - zlikwidowany - niepotszebny? Tego hyba nie
musze rozwijać.
Ciekawe, jaki gaz teraz będziesz dotować?

> Potem takie dziadostwo i tak nie ma innej opcji: albo dalej będzie
> korzystać z niewolnictwa w Polsce czy na Ukrainie albo uczciwie padnie i
> zrobi miejsce dla czegos nowoczesnego co zatrudni mniej ale za wyższe
> pensje.

Uczciwie padnie? Nie ma takiej opcji. Jest taka sobie firma PAJ-COMP w
Wołominie.
Pracowałam tam, zwolnili mnie bo zlikwidowali stanowisko pracy w styczniu
2001, nie zapłacili mi ostatniej pensji, poszłam do sądu, wyroku nie było
wiele lat, do tąd go nie mam i nie mam pieniędzy. Ktoś uzasadniał brak
wyroku tym, ze jak by był to by zbankrutowali.
I nie zbankrutowali. A powinni. Wtedy ja bym mogła otwożyć firmę i stanowić
konkurencję. Nie mogę, bo nie ma uczciciwej konlkurencji, konkurencja jest
oparta o pszemoc, bo w związku z tą sprawą stszelano do mnie na terenie sądu
, wymuszano zeznaniałamiąc mi rękę.
A oni sztucznie zaniżają ceny bo nie płacą ludziom i używają rużnego typu
pszemocy, i działań mafijnyh bym im dług darowała.
Uczciwy pracodawca nie ma szans pszy takiej konkurencji, bo będziemieć
wyższe ceny, za pszestszeganie prawa.


--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

do góry

W dniu 2014-03-16 18:43, Stokrotka pisze:
> Pracowałam tam, zwolnili mnie bo zlikwidowali stanowisko pracy w styczniu
> 2001, nie zapłacili mi ostatniej pensji, poszłam do sądu, wyroku nie było
> wiele lat, do tąd go nie mam i nie mam pieniędzy.

Idź do Inspektora Pracy to Ci załatwi odzyskanie pieniędzy, a po wyrok
sama zgłoś się do sekretariatu Sądu.


--
animka

do góry

W dniu 2014-03-16 18:43, Stokrotka pisze:
> Żadna nie została. Wszystkie były niepotszebne?

Były tak potrzebne jak wydawnictwa wydające słowniki ortograficzne: nie
ma popytu, nie ma podaży.

--
Pozdrawiam
MarcinJM gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

do góry

>> Pracowałam tam, zwolnili mnie bo zlikwidowali stanowisko pracy w styczniu
>> 2001, nie zapłacili mi ostatniej pensji, poszłam do sądu, wyroku nie było
>> wiele lat, do tąd go nie mam i nie mam pieniędzy.
>
> Idź do Inspektora Pracy to Ci załatwi odzyskanie pieniędzy, a po wyrok
> sama zgłoś się do sekretariatu Sądu.

Już 2 kary zapłacili od inspekcji.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

do góry

Dziś otszymałam mejla:
"...
W odpowiedzi na Pani wątpliwości związane z treścią poniższego e-maila,
pragnę poinformować, iż usunęłam załącznik z Pani aplikacją, w celu
przesłania jej do marketu w Wołominie.
....
"
Tak, wywaliła zawartość torby z zakupami , by pszynieść zakupy do domu.
Myślę, że tę analogię zrozumie.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

do góry