Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2vfsi2leg.fsf@pierdol.ninka.net...
> "girl" <g...@g...pl> writes:
>

> > Syty glodnego nie zrozumie, możesz pisać paszkile, ale rynek pracy jaki
jest
> > każdy wie a życ trzeba z czegoś.
> > Zamiast krytykować zaproponuj lepsze rozwiązanie
>
> przepraszam, ale przestepstwa bede ZAWSZE krytykowac.
> Tak juz mam.
>
> jesli chodzi o rozwiazanie: pracodawca chce ja zwolnic - MA DO TEGO
> PRAWO, takie samo jak pracownik, ktory chce zlozyc wymowienie.
>
> najlepsza rada jest: NIECH ZNAJDZIE INNA PRACE.
> --

bardzo dobra rada, tylko chciałam delikatnie przypomnieć, że w obecnych
czasach nie jest to takie proste. Średnio poszukiwania trwają 3-6 miesięcy,
jeżeli ktoś Cię utrzymuje to nie ma problemu lub jest niewielki, ale jeśli
musisz sama się utrzymywać to mały problem urasta do tragedii. Myślę, że
osoba o której toczymy dyskusje, wie, ze musi znaleźć prace i pewnie nie
byloby żadnego problemu gdyby ją miała lub miala perspektywy szybkiego
zatrudnienia. Ale zapewne tak nie jest.
Oczywiście, mozna krytrykować pracownika za brak lojalności lub
wykorzystywanie sytuacji, ale to nic innego jak odbicie piłeczki. Pracodawca
chce zwolnić pracownika tuż przed upływem 3 lat pracy, nie da sie ukryc ze
zalezy mu na tym aby pracownik nie doczekał 3-miesiecznego okresu
wypowiedzenia. Uczciwy pracodawca zaproponowałby warunki ugodowe, ale
nieuczciwy zwolni Cię po prostu.
Koleżanka prosi o pomoc, chcialaby miec 3-miesieczny okres wypowiedzenia.
Dlaczego? bo najwidoczniej nie ma nowej ofert pracy, ani zbyt duzo pieniedzy
zeby sie utrzymac. Majac 3 miesieczny okres jest szansa ze znajdzie prace i
nie bedzie jak to powiedzial kolega wyzej 'pasozytem'. Przy 1-mies okresie
szansa maleje do zera, a kolezanka wyladuje na bezrobociu i bedzie pobierala
zasilek za skarbu Panstwa i zaraz ktos powie ze bedzie jeszcze wiekszym
'pasozytem'.
Wiec jakie rozwiazanie jeste lepsze?

pozdrawiam
Basia