eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjezarobki,zarobki..Re: zarobki,zarobki..
  • Data: 2006-07-13 10:41:29
    Temat: Re: zarobki,zarobki..
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Kaczanowski wrote:

    >
    > Taką rozmowę warto by nagrać, może być pięknym dowodem w sądzie na
    > niewlasciwe dzialanie przedstawiciela ubezpieczyciela...
    >
    >> Dalej jesteś za prywatnymi ubezpieczycielami?
    >
    >
    > tak
    >
    >> Jak nie
    >> wierzysz to poczytaj szczegółowe warunki ubezpieczenia, o ile je
    >> zdobędziesz.
    >
    >
    > Jeśli są chętni na takie ubezpieczenia to sie je sprzedaje, jesli ludzie
    > czytali by zanim podpisza nie byloby podobnych umów... W wielu krajach -
    > np w USA dzialaja prywatni ubezpieczyciele i to czesto ci sami co u nas,
    > tyle, ze tam nie osmieliliby sie podlozyc takiego g***a jak u nas komus
    > do podpisania.

    :)
    Ja po przeprowadzce wiedzialam, ze musze kupic prywatne ubezpieczenie
    zdrowotne i zalozylam, ze kupie od pierwszego agenta, ktory mnie
    znajdzie, o ile bedzie mial w ofercie cos sensownego. Znaleziono mnie
    szybko. Agent byl w odpowiednim wieku (przy zakupie takich produktow
    prowadze dyskryminacje wiekowa pt. "ma byc w wieku moich rodzicow").

    Najchetniej bym to podpisala na pierwszym spotkaniu, ale gdzie tam. Nie
    dalo sie. Dostalam papiery do przeczytania i na spotkaniu nastepnym
    zostalam z nich wrecz odpytana. Ja "podpisujmy juz...", on - upewnianie
    sie do konca, ze wlasnie to jest dla mnie najodpowiedniejsze z tego, co
    moze zaoferowac i ze wiem wszystko, co musze wiedziec. Poniewaz
    wiedzial, ze jestem osoba nowa w tym kraju, to jeszcze wyjasnial, jak tu
    co dziala w tej dziedzinie. Po wszystkim czulam sie, jakbym musiala to
    ubezpieczenie sobie wywalczyc ze zdawaniem egzaminu po drodze.

    Oczywiscie robil to w trosce o swoj wlasny interes.

    Nie nalezy oceniac branzy ubezpieczeniowej po tym, jak dziala na polskim
    rynku, bo to rynek niedojrzaly, na ktorym z jednej strony wiele
    badziewia da sie upchnac, a z drugiej strony ludzie nie posiadaja wiedzy
    na temat tego, czego potrzebuja.

    I.

    --
    http://nz.pasnik.pl
    pierwsze wrazenia z Nowej Zelandii

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1