Jeszcze inne uwagi:

Mechanizm jest stary. Najpierw zwodzi Cię taki "łatwą" kasą. Juz, .., już
dostajesz pieniądze ale przed samym momentem wpływu pieniędzy do Ciebie robią
się na ogół jakieś "obiektywne" przeszkody. Aby pokonać te przeszkody to Ty
musisz na przykład zrobic wpłatę w wysokości w tym przypadku ze 2000 złotych.
Gdy się na to załapiesz to już nigdy nie odzyskasz ani swoich dwu tysięcy ani
nigdy nie dostaniesz tej spodziewanej kwoty.

TAKIE propozycje wysyła się zwykle jednostkowo do wybranych firm, a nie na
tablicę publiczną.

Ja na przykład otrzymałem prywatnie ze trzy propozycje ale znacznie na
większą sumę chodziło o kilkadziesiąt milionów dolarów. A nadawca to zwykle
Jakiś z Angoli w Afryce, który mówi różne rzeczy, np. że otruto mu ojca a
ojciec zdeponował 50 milionów dolarów w jakimś "Company Sercure" i prosi o
pomoc, bo On jest spadkobiercą i sam nie jest w stanie odzyskać tych
pieniędzy. A dla mnie bęzie 10%.

Semmix.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/