> dostalam propozycje pracy w radiu, w dziale marketingu i reklamy. Mam
> dzwonic, umawiac sie i proponowac firmom emisje ich reklamy na antenie.
> Czy warto sprobowac? ja sie waham, poniewaz kojarzy mi sie to z czysta
> akwizycja.
> Prosze o opinie i rade, czy da sie pozyskac klientow?czy raczej trudno?

Moja siostra od 3 lat zajmuje sie czymś takim o, tyla że dla wydawnictwa,
ale wspólpracowała też z lokalna rozgłośnia (wspolne przedsięwzięcia z
gazetą)
Z jej informacji wynika, że w zasadzie jest to poniekąd rodzaj akwizycj, ale
nieporównywalnie przyjemniejszy niz np. ubezpieczenia.
generalną zasadą jest zatrudnianie za niewielką stałą pensję (~1000 zł)
plus procent od wartości "sciągniętych" pieniędzy - ale dokładny system
jego naliczania jest dla mnie zbyt skomplikowany. Niektóre rozgłośnie
publiczne mają, podobno, zwyczaj zatrudninia marketingowców "na ryczałt",
który wynosi między 3 a 5 K.
Łatwość przyciągana sponsorów zależy głownie od słuchalności radia - tabele
z wynikami słuchalności i badan focusowych to głowne narzędzie radiowych
marketingowców. Bardzo ważna jest też kreatywność i refleks - potencjalny
sponsor często może zapytać jak jego produkt połączyć z tematyka danego
pasma, audycji czy t.p.
Generalnie siostra, która wcześniej była agentem ubezpieczeniowym, bardzo
sobie chwali pracę marketingowca.
Pozdrawiam
Paweł