W wiadomości news:fcrhb7$2n2$1@inews.gazeta.pl thim <t...@g...pl>
pisze:

> skladajac wypowiedzenie musze wybrac zalegly urlop z terazniejszej pracy,
> czy tez ten urlop przechodzi do nowego pracodawcy?
Nie wiem, co masz na myśli uzywając określenia "zaległy urlop" i nie będę
tego dociekał.
Jeśli do chwili złożenia wypowiedzenia nie wykorzystałeś całości albo części
przysługujacego ci w tym momnecie urlopu wypoczynkowego, to ogólnie możliwe
są następujące rozwiązania:
- wnioskujesz o udzielenie urlopu, pracodawca się zgadza i urlop
wykorzystujesz w przysługującym ci wymiarze (jeśli czas do rozwiązania umowy
jest krótszy niż przysługujący urlop to za resztę dostaniesz ekwiwalent),
- wnioskujesz o udzielenie urlopu, pracodawca się nie zgadza (może się
zgodzić udzielić jakiegoś kawałka) i płaci ci ekwiwalent za niewykorzystaną
część urlopu,
- pracodawca wysyła cię na urlop aby nie płacić ekwiwalentu (w tym wypadku
może bez twojej zgody ani wniosku, jeśli czas do rozwiazania umowy jest
krótszy niż przysługujący urlop, to za resztę dostaniesz ekwiwalent).

Urlop nie "przechodzi" na _nowego_ pracodawcę.

--
Jotte