Lisa Foo napisał:

> Właśnie pojawiło sie na pl.praca.oferowana ogłoszenie pewnej firmy.
> Wprawdzie chodzi o Głównego Informatyka, ale jednak wachlarz umiejętności
> przypomina posadę MURARZ-TYNKARZ-AKROBATA. Co o tym sądzicie?

Nie wnikajac w poszczegolne umiejetnosci - tylko duze firmy, majace set
komputerow (no moze siat) moga sobie pozwolic na informatykow do jednego
- bo ma on zajecie przez caly dzien. W malej firmie, majacej rozny
sprzet, czesto kupowany przez kilka lat, rozne systemy, oprogramowanie w
roznych jezykach (robione sukcesywnie w miare potrzeby), nikt nie bedzie
zatrudnial informatyka na caly etat, po to zeby zajmowal sie tylko
w2000. Osobiscie nie zgadzam sie z taka litania umiejetnosci
potrzebnych, ale rozumiem pracodawcow - sytuacja prawdopodobnie bedzie
sie coraz bardziej poglebiac, chyba ze jakims cudem postep w dziedzinie
informatyki zatrzyma sie na dziesiat lat.

Flyer