eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewracac, nie wracac?Re: wracac, nie wracac?
  • Data: 2005-03-13 11:28:42
    Temat: Re: wracac, nie wracac?
    Od: Moolinea <m...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > W takiej sytuacji zastanawiam sie co raz czesciej nad powrotem do
    > Warszawy. Czy
    > przez te 8 miesiecy cokolwiek sie zmienilo na lepsze? Moi znajomi
    > namawiaja
    > mnie zebym siedzial w tej Angli jak tylko dlugo sie da. Ale napawde z
    > dnia na
    > dzien co raz bardziej mi sie tutaj nie podoba.
    >
    > Wieslaw

    W naszym kraju nic w ciągu kilku miesiecy sie nie poprawiło i marne szanse
    aby nastąpilo to w ciągu kilku nastepnych lat...

    Co do Angli to mysle ze Londyn to nienajlepszy wybór. Londyn jako stolica
    wydaje sie byc najlepszym miejscem na znalezienie pracy i sprawia to ze
    jest juz "nasycony" ludzmi
    którzy własnie w tym celu opuszczaja swoje ojczyzny.To pewnie powód tego
    ze nienajlepiej sie Ci tam wiedzie (prawa rynku...)

    Jednak nie skreslaj Angli dlatego ze w Londynie nie ma ciekawej i dobrze
    płatnej pracy, bo na tym miescie Anglia sie nie konczy.

    Mam znajomego który na poczatku lutego wyjechal do Coventry i juz ma
    prace, nieźle płatną. Dostał nawet kilka propozycji i nie musiał chwytać
    sie tego co popadnie.
    Dodam że znajomy nie zna perfekcyjnie angielskiego, nie szuka pracy w
    swoim zawodzie i nie jest w jakikolwiek sposób uprzywilejowany, jest
    jednym z wielu, którzy wyjechali z kraju "w ciemno". Więc może zamiast
    wracać do Wardzawy przenieś sie po prostu do innego miasta w Angli.

    Pozdrawiam Moolinea

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1