eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetajne zarobkiRe: tajne zarobki
  • Data: 2006-04-27 08:12:20
    Temat: Re: tajne zarobki
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mateusz Szczyrzyca wrote:
    > 26.04.2006: Tomasz Kaczanowski wrote:
    >
    >>> Nie można w takim przypadku generalizować, ale pozwolę sobie na
    >>> przypuszczenie, że w zdecydowanej większości przypadków takowy inżynier jest
    >>> sam sobie winien. O karierę zawodową należy również dbać i nie powinno się
    >>> czekać z założonymi rękami aż wszystko podadzą na tacy.
    >> Czyli jednak uwazasz ze nalezy wyjechac z tego kraju
    >
    > Bzdurzysz koleś i to równo. Pozwolę sobie podać swój przykład - ja oddałem
    > pół życia komputerom, gdy reszta balowała, imprezowała, ja siedziałem i
    > z ciekawości uczyłem się różnych rzeczy. To była moja pasja, zamiast
    > chodzenia na piwo czy imprezy. Oddałem pół życia, bo się tym interesowałem.

    Jak i wielu innych...

    > CCNA mi wypadło tak, że chodziłem 2 lata w weekendy, 14:00 - 17:00, znajomi
    > w tym czasie mówili mi, żebym się puknął w czoło i sobie czas wolny marnuje.
    > W technikum już pracowałem - przylatywałem do domu i do 4 w nocy przed kompem,
    > administracja, strony, sieci - te rzeczy. Nawet za darmo - ale referencje
    > dostałem.

    No i sie ciesze... Dalej jednak nie wiem w czym problem

    > Zdarzały się wakacje (pare lat temu), że całe przesiedziałem przed kompem.
    > Tak serialnie - upały, deszcze itp - przed kompem. Nie na grach. Na
    > odkrywaniu nowych rzeczy.

    Wspolczuje, choc sam wiele pieknych dni przesiedzialem, ale jednak
    uwazam, ze spacer itp tez sa istotne.

    > I teraz to wszystko się zwraca - ja studiów nie zacząłem, a mam zaproszenie
    > na co drugą wysłaną aplikacje i nieraz zapraszają mnie firmy, których
    > pierwszym wymaganiem jest ,,wykształcenie wyższe informatyczne/techniczne''
    > Poza tym, ja już jestem w trakcie pracy, do tego mam dorywcze na boku, typu
    > tworzenie stron. I nie narzekam, bo ja mam los w swoich rękach.

    Zaproszen to czlowiek ma duzo... Ale co z tego. Jak ew. przyszly
    kierownik na place 4000 brutto (i to nie od zaraz, ale po okresie
    probnym) robi wielkie oczy twierdzac, ze tyle to nawet on nie zarabia.

    > Ale to co ja umiem, to wciąż za mało. Za mało i zawsze dla mnie będzie to
    > za mało, w tej dziedzinie. Angielskiego muszę się jeszcze nauczyć na poziom
    > komunikatywny, ale nie, aby spierdzielić z kraju - ale, aby tutaj zostać
    > właśnie i zgarniać robotę sprzed nosa dyplomowanym nierobom.

    To zgarniaj.

    > Rozumiesz teraz, co Nixe miała na myśli mówiąc praca i wyrzeczenia? To mniej
    > więcej. Generalnie spora część ,,inżynieróf'' informatyków z polibud, co
    > poszli sobie na ten kierunek z mody, tudzież innego, równie idiotycznego
    > powodu, później pisują tu na grupach, jak to inżynierom źle w Polsce, jakie
    > to marne zarobki, jak sami gówno umieją.

    Przede wszystkim mody nie bylo jak szedlem na studia, a jak nawet ktos
    poszedl dla mody to po roku byl w tych 60% co zmienili kierunek studiow.


    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1