Diego napisał(a):
> właśnie z tymi kserokopiami jest tak że zgodnie z obecnie ob.prawem
> oryginały powinny "muszą" być w kadrach ...

Prosze o paragraf ktory o tym mowi

> certyfikat może być imienny ale jest własnością firmy jeśli firma za niego
> zapłaciała ... tak zamo z uprawnieniami np. jesli jestes elektrykiem i na
> koszt firmy zdobylem uprawnienia SEP to w razie kontroli kontroler zarząda
> dokumentu od firmy a nie od pracownika ... i to firma poniesie konsekwencje
> a nie pracownik (pracownik poniesie je , ale juz nieoficjalnie :) )

Chyba jestes teoretykiem. Tak sie sklada ze moj ojciec ma uprawnienia
sepowskie, pracuje w duzej firmie gdzie przepisy musza byc przestrzegane
i zapewniam Cie ze oryginal ma On a nie kadrowa

> to że pracownik dostaje coś do ręki to niedopatrzenie kadrowgo ... w durzych
> przedsiębiorstwach państwowych pilnuje się tego z zasady ... firmy
> szkoleniowe dają papier firmie która opłaca rachunki ... a w małych firmach
> gdzie kadrami zajmuje się np. właściciel zdarza się że papier trafia do
> pracownika ... ale puzniej nie można miećdo niego pretensjii że sobie z nim
> poszedł ;)

Ja sam pracuje w baaardzo duzej instytucji ogolnokrajowej, bardzo
rygorystycznie patrzacej na przepisy w szczegolnosci w relacjach
pracownik-firma i wszystkie poswiadczenia/certyfikaty szkolenia dostaje
zawsze pracownik do reki.

Mysle ze mylisz tu pojecia certyfikatu pracownika i certyfikatu dla
firmy. W branzy IT czesto jest tak ze jesli chcesz miec status
certyfikowanego partnera np Microsoftu z zakresu pisania oprogramowania
to pracownicy sa poddawani serii szkolen i egzaminow gdzie w efekcie
koncowym dostaja certyfikaty imienne a firma dostaje certyfikat na siebie.


pzdr
robbi

p.s.
popracuj nad 2 sprawami
- cytowanie
- znajomosc pisowni pewnych standardowych polskich slow