Niejaki Rodek był uprzejmy napisać coś takiego:
> wiec studencie
> nie zasypiaj, szukaj pracy juz teraz, pozniej bedzie
> za pozno!!!!!!!!!!!!!!

To prawda. Ja kończyłem informatykę rok temu. Ci z mojego roku, którzy
załapali się gdzieś do pracy na studiach, po ich zakończeniu nie mieli
większych problemów ze znalezieniem pracy. Ci, którzy tego nie zrobili,
mieli spore kłopoty i albo pracują teraz za jakieś psie pieniądze, albo
ciągle jeszcze szukają pracy!!!!

> najlepiej zapomnij o takim slowie jak pozniej i walcz
> o kazda
> posade, nawet sprzatacza, ktora nie jest zgodna z
> twoim kierunkiem

Błąd! Pierwsza (poważniejsza) praca powinna być zgodna z Twoim kierunkiem.
Później trudniej jest znaleźć pracę w swoim zawodzie, bo najczęściej to jest
tak: masz pracę (choć nie w swoim zawodzie) więc: spoczywasz na laurach,
przestajesz tak intensywnie szukać, stwierdzasz, że na razie masz więc
zaczniesz szukać czegoś lepszego później itd. itp.
Ponadto zapominasz to czego się nauczyłeś na studiach i nie zdobywasz
praktyki w swoim zawodzie co powoduje, że nie będzie Ci wcale łatwiej
znaleźć pracę. Widzę, to po moich znajomych. Ludzie z wyższym
wykształceniem, a że akurat była okazja się załapać, więc poszli pracowac do
sklepu, założyli firmę handlową itp. i tak już zostało. _Nigdy_ już nie
będą pracować w swoim zawodzie. :-( Nie mają na to już szans, bo są kilka
lat po studiach i ine mają żadnego doświadczenia.
A co do Twojego problemu, Rodek, to może rozwiązaniem będzie staż? Co prawda
pieniądze żadne, ale zawsze doświadczenie jakieś zdobędziesz no i wpis do
papierów.
--
Pozdrawiam i powodzenia życzę
Tytus
"Gdybyś miał wszystko, gdzie byś to pomieścił?"