Tutaj nie ma żadnej umowy o pracę i to się
> praktycznie do niczego nie liczy (mam na myśli uprawnienia pracownicze i
> emerytalno-rentowe) - dostaje się tylko zaświadczenie o odbyciu stażu.

Nie bylbym taki kategoryczny w sadach:)bo jak pisze na papierku jaki
dostalem po odbyciu stazu z GUP w krakowie to "zgodnie z ustawa z dnia 20
IV 2004 o promocji zatrudnienia.. okresy pobierania stypendium WLICZA SIE
do okresu pracy wymaganego do nabycia uprawnien pracowniczych oraz
okresow skladkowych itp.."
Nie zeby sie jakos o to zabijal bo to raptem 2,5 miesiaca potem dostalem
normalna umowe o prace ale zawsze to sie moze za 40 lat przydac:) i
bedziemy miec 2,5 miesiaca emerytury wiecej

pozdrawiam