eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjesocjalisci atakujaRe: socjalisci atakuja
  • Data: 2005-10-20 10:45:33
    Temat: Re: socjalisci atakuja
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m...@d...dopPLer> napisał w wiadomości
    news:dj7mgv$id7$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Koziorozec" <b...@n...pl> napisał w wiadomości

    >>
    >> Jotte - masz u mnie dług wdzięczności! Za wyręczenie i zgrabne
    >> sformułowanie myśli, jaką chciałam zaszczepić u niektórych
    >> w temacie Kiry i niejakiego kirianizmu! :)) oraz identyfikownia
    >> się jej, jako MY i ONI, czyli _pracodawcy_ i pracownicy!
    >>
    >
    > Bo może nie wiesz co to gugiel. Proszę:
    >
    > Odnośnie tworzenia miejsc pracy
    > http://groups.google.pl/group/pl.praca.dyskusje/brow
    se_frm/thread/fcf228099b0287f5/e7a52172ebfe74eb?lnk=
    st&q=kira+spotkanie+group:pl.praca.dyskusje&rnum=1&h
    l=pl#e7a52172ebfe74eb
    >
    > Odnośnie innych form autoreklamy, to nie widzę wątków pt. "Ja Kira mam
    > zajebiście wielką firmę a doświadczenie takie, że wy wszyscy padajcie do
    > stóp:". Tu chodzi o pewien rodzaj poglądów, bardzo mi zresztą bliski,
    > który
    > pewien pan odegdaj sformułował jako "bądź kowalem swego losu". Pogląd ten
    > jest przeciwstawny marazmowi, bezwładowi tudzież załamywaniu się pod
    > wpływem
    > porażek życiowych.
    >
    > Wkurwia mnie jak, iluś najeżdża na jednego, że ma odwagę coś zrobić ze
    > swoim
    > życiem albo przyznać się do zdrowego egoizmu, jakim jest staranie się o

    Dolacze sie :) ale na troche inny temat.

    Ja zupelnie nie lapie legalizmu pt. "tylko umowa o prace". Wiadomo, ze od
    tych umow sie ucieka z powodu ich kosztow. Jest mnostwo ludzi, ktorzy mowia
    o sobie, ze sa zatrudnieni "na zlecenie" czy na "dzielo" i mnostwo ludzi,
    ktorzy "zatrudniaja" na te formy i dla mnie, jesli ktos ma 10
    zleceniobiorcow wykonujacych dla niego regularna prace (niekoniecznie w
    wyznaczonym miejscu i godzinach, tzn. niekoniecznie taka, ktora potencjalnie
    moglaby zostac uznana przez sad za umowe o prace) to on ich jak najbardziej
    _zatrudnia_, czyli placi za wykonywanie dla niego pewnej pracy w ramach
    umowy - i to jest dla mnie esencja zdroworozsadkowej definicji zatrudnienia.
    Sztywne formy umowy o prace beda odchodzic powoli w przeszlosc, nawet nie z
    powodu kosztow, ktore da sie zmniejszyc polityka gospodarcza, tylko z powodu
    przemian w gospodarce i przechodzenia z trybu ciaglego na tryb projektowy.

    Nie bardzo rozumiem tez laczenia tego z ochrona praw pracowniczych (to z
    kolei po przeczytaniu stanowiska nauczycieli nt. strategii rozwoju
    edukacji). Podstawowym zrodlem komfortu dla wiekszosci ludzi jest placa, a
    ta w umowach cywilnoprawnych moze byc dowolnie wysoka (choc ostatnio
    ograniczono roczne dochody z umow o dzielo, chcac zmusic m.in. tlumaczy do
    zakladania DG po przekroczeniu okreslonej kwoty) i zapewniam wszystkich, ze
    posiadanie odlozonej z zarobkow kwoty, za ktora spokojnie mozna przezyc pol
    roku bez jakichkolwiek dochodow daje znacznie wieksze poczucie stabilnosci i
    bezpieczenstwa niz trzymiesieczny okres wypowiedzenia. Natomiast inne prawa
    i przywileje zwiazane ze stosunkami pracowniczymi zaleza w obecnej sytuacji
    powszechnego olewania KP od kultury i poziomu obu stron, a nie od formy
    zatrudnienia.

    Zeby ktos nie zarzucil, ze mam jakis kompleks osobisty na punkcie umow
    cywilnoprawnych - pracuje obecnie na umowe o prace, w poprzednim miejscu tez
    taka mialam. Natomiast mam spore doswiadczenia z umowami cywilnoprawnymi z
    okresu studiow i w wielu przypadkach bylo to znacznie bardziej komfortowe
    niz umowa o prace.

    I.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1