eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjerefleksja...( dlugie)Re: refleksja...( dlugie)
  • Data: 2002-05-29 12:39:58
    Temat: Re: refleksja...( dlugie)
    Od: <u...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Wrangler" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ad0mov$ao$1@news.tpi.pl...
    [cut]
    > > Na drugi raz dokladniej przyjze sie mojej przyszlej firmie....
    >
    > Szkoda że nie napisała? co było powodem nieprzedłużenia umowy. Nie
    chcę znów
    > "podpadać" na grupie ale znaj?c traktowanie pracownika w firmach
    s?dzę, że
    > kolejny pracodawca chciał zrobić "interes" na pracowniku !
    > Twój przykład nie jest odosobniony, jest jednym z wielu tysięcy,
    przykre że
    > człowiek "chciał", pracował 11/h na dobę a i tak go nie doceniono !!!
    > No cóż ukłon w stronę pracodawców, róbcie tak dalej i upodlajcie
    podwładnych
    > "z głow?", tym się lubicie chełpić bo sami nie macie oleju w głowie
    > (oczywi?cie nie wszyscy, s? wyj?tki) !!!
    >
    > Wrangler
    Powod byl jasny i oczywisty : nie byli ze mnie zadowoleni :).
    W sumie poczulam sie troche dziwnie... bo bylam dwa dni wczesniej na
    rozmowie i prosilam o jeszcze jeden miesiac
    probnego.
    Zgodzono sie na niego - wiec sadze ze byla mimo wszystko jakas szansa.
    uplynelo dwa dni - dziekujemy.
    ...
    Coz ja moge pomyslec?
    Z jednej strony wiem, ze nie jestem osoba latwa do wspolpracy chociazby
    z tego faktu, ze mam poczucie wlasnej wartosci , jak rowniez mam wlasne
    zdanie na dany temat.
    Nie podobal mi sie porzadek w firmie, a raczej jego brak.
    Ale to nie byla moja sprawa. Wiec nic nie powiedzialam, wysmknelo mi sie
    jedynie zdziwienie w pewnej chwili.
    Moze to bylo tak naprawde powodem? Ktos sie poczul zagrozony?
    Nie wiem:)
    Wiem jedno, ze tak naprawde mozna wiele rzeczy lepiej i prosciej
    zorganizowac iczerpia z tego korzysci nie tylko ludzie, ale i firma.
    Jestem zadowolna z faktu,ze firma mi zaplacila.... bo ... roznie moglo
    by byc.
    Nie czuje sie w zaden sposob pokrzywdzona.
    Bardziej dziwilo mnie nastawienie moich byly wspolpracownikow.
    Otoz oni sadzili ze wykonuja jakas strasznie ciezka prace.
    fakt, te 11 godzin.. to byla przesada... i nie wiem czy na dluzsza mete
    bym wytrzymala fizycznie, ale to w zasadzie byl jedyny minus tej pracy.
    Praca naprawde wyglada tak jak napisalam. Glownym zajeciem bylo czekanie
    na klienta.
    A potem wcisniecie mu tego co naprawde chce, lub czego ..... nie jest
    pewien.
    Asortyment maja ogromny, zawsze mozna bylo cos wcisnac...
    Zrazila mnie jeszcze jedna rzecz... otoz przekonalam sie ze w zasadzie
    najwiekszym sukcesem w tej branzy jest okradzenie klienta.
    No tak poprostu.
    Szwindel polegajacy na wystawianiu podwojnych faktur.......( dlatego
    nigdy nie placcie faktur z 2 tygodniowym opoznieniem - przeciez nie
    bedziecie liczyc pozniej cegiel w murze)...
    Albo inny polegajacy na "zwinieciu " towaru z targow od firmy z ktora
    sie handluje i sprzedaniu go u siebie.
    Mialam wrazenie, ze tam kazdy robil wielki szum wokol tego co robil , by
    wydawalo sie ze ciezko pracuje.
    Wiecej bylo tego szumu niz tej roboty.
    Bardziej zla opinie moge wydac pracownikom , niz szefostwu.
    Szef przychodzil po kase... do kasy... zabieral ja i wybywal. Wszystko.
    A reszta sie jakos toczyla.
    Z drugiej strony nie dziwie sie ludziom. Za 1200 zl za 11 godzin pracy,
    tez bym sie nie wysilala.
    Policzylam ile mi wychodzi na godzine. Wy sobie tez policzcie.
    Ja wiem, ze nie ma pracy, teraz przyjdzie mi jej szukac dlugo.
    Poprostu wiem, ze zeby dobrze pracowac trzeba z pracy wlasnej miec
    zadowolenie.
    Poczucie ze sie cos dobrze robi. I madrego szefa ktory wie, ze czasem
    mala pochwala potrafi zdzialac wiecej niz tradycyjny cotygodniowy
    dywanik.
    Najgorzej jest wtedy gdy w pracy nie ma pracy.
    To tez pewien rodzaj mobbingu.
    I chyba gorszy niz wyzywanie przez szefa od debili.
    Oj :) rozpisalam sie. Wybaczcie.
    Co do wlasnej dzialalnosci.
    ... No...pomysle.
    Dzieki za propozycje.

    Pozdrawiam
    Ciagle jeszcze Ula




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1