odpowiem od końca:

> (może to pytania z jakiegoś zestawu dla
> rekrutujących i sprawa się wyjaśni)
na pewno z zestawu osób które ciebie kwalifikowały

> czy ktos z Was spotkal sie
> z pytaniami "testowymi" na rozmowie.
pewnie każdy się spotkał

> 1) dlaczego otwory (wlazy) do kanalizacji sa w
> ksztalcie kola

bo koło jest najbardziej naturalnym kształtem, znali je już aztekowie (tu
może być mała dygresja do "złotego miasta"

> 2) jak obliczyc ile stacji benzynowych "nasyci
> rynek", tzn. znajac liczbe mieszkancow (a co za
> tym idzie srednia liczbe samochodow) jak policzyc ile bedzie
> potrzebnych stacji.
pierwsza rzecz - jaki obszar. o kilometrach będę pisał w kontekście
najdłuższej odległości. jeżeli auta jeżdżą jedynie w obszarze
kilku/kilkunastu kilometrów to powinny wystarczyć 2-3 stacje. bo na takim
obszarze samochody nie będą mieć dużego spalania a więc i nie będą zbyt dużo
tankować.
jeżeli mamy obszar duży, rzędu kilkuset kilometrów to na pewno stacje musza
być w większym zagęszczeniu w skupiskach miejsc pracy/ gospodarstw
domowych/miejsc użyteczności, w mniejszym na trasie jednak nie rzadziej niż
co 20 - 30 km.
i wreszcie przeliczając to na mieszkańców - można założyć że co drugie
gospodarstwo domowe ma samochód. gospodarstwo domowe to od "singli" przez
2+1 do rodzin wielodzietnych, rodzin wielopokoleniowych. mozna uśrednić, że
zwykle jest to model 2 + 2. czyli dla naszego modelu liczbę mieszkańców
dzielimy przez 8 (2 * (2+2) ). tyle mamy samochodów. samochody jeżdżą jako
"podjazdowe" i do pokonania dłuższych tras. te "podjazdowe" w miesiącu
potrzebują w miesiącu najwyżej 2 pełnych baków, te od dłuższych tras
potrzebują co najmniej 5 pełnych baków. załózmy, że średnio na wszystkie
auta "dalekobieżne" to 8 pełnych baków. załózmy też, że każdy kierowca
będzie chciał tankować "przy zerze" i zawsze "do pełna". Dalej należy
założyć proporcje w pojazdach - np. tych "podjazdowych" jest 3 razy więcej
niż "dalekobieżnych". i teraz już łatwo policzyć ile jest aut, jak często
będą tankować a tym samym ile razy będą musiały zawitać na stację. średni
czas obsługi jednego auta można przyjąć np. 10 minut.
można podac liczbę minimalną (to znaczy taka liczba stacji, która wynika
wprost ze stosunku ilości tankowań i czasu obsługi), można ja później
zawyżyć "dla komfortu obsługi klienta i pracowników stacji" itd itp.
W tym konkretnym przypadku (w odniesieniu do pyt. pomocniczego) należało by
z grubsza odrzucić samochody "krótkojezdne" (bo one raczej będą tankowane w
stacjach "osiedlowych") i załozyć, że auta "dalekojezdne" nie będą tankować
na takich stacjach.
Z mojego uproszczonego sposobu można raczej wywnioskować średnią
rozmieszczenia stacji, z tym że ciężar raczej byłby przeniesiony (co chyba
naturalne) na trasy bardziej uczęszczane (wiadomo - trasy pomiędzy większymi
skupiskami), itp, jednak zasadnicze pytanie było "ile stacji" a na to
pytanie już chyba odpowiedziałem

>
> pozdrawiam
>
> Marcin Kawa
>
gromax
>