> pracować u takich dorobkieiwczów w białcyh skarpetach to jest dopiero
> przeżycie nie z tej ziemi,
>
> mam kolesia - pracuje w banku w obsłudze małych firm
> i to co on opowiada to przechodzi ludzkie pojecie....
>
> ci byznesmeny wykazują zysk np. rocznie 1000( słownie jeden tysiać
złotych )
> i płacą od tego 190 czyli 195 podatku dochodowego...

Oczywiście wolałbyś - na ich miejscu - płacić comiesięczny haracz temu
bandyckiemu Państwu... ZUS, PDOF, VAT i inne badziewia skutecznie potrafią
zatruć życie. Uważam, że sam dużo lepiej i skuteczniej potrafię wydatkować
zarobione przez siebie pieniądze

> a wmiędzyczasie wybudowął nowy dom kupił córuchnie mieszkanko coby miała
gdzie
> sie puszczać żonie merolka A klase sobie nowe BMW

I bardzo dobrze - pod warunkiem że wszystko można wpisać w koszty
działalności - na tym polega kapitalizm - nie Twoja sprawa co robią z
pieniędzmi które wypracowuje ich firma.

> i ja sie k..... pytam co to k....
> jest

To jest to co każdy z nas chciałby mieć, ale niestety nie każdy może ...

> to jest skanadal

Wcale tak nie uważam

> lewizna na 3 kilometry
> ale on jest bidulek prywatny PRZEDSIĘBIORCA
>
> po prostu ręce człowiekowi opadają
> co Wy na to
> macie podobne doświadczenia?

Jak rozumiem boli Cię strasznie ten fakt, że nie możesz sobie na to
pozwolić - ja osobiście robię bardzo podobnie - może nba mniejszą skalę -
ale tam gdzie można urwać kawałek grosiwa temu bandyckiemu Państwu tam to
robię bez chwili wahania.

Bez pozdrowień
pawgra



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/