Dnia 20.03.2007 HawkEye <H...@g...pl> napisał/a:
>
> Użytkownik "HawkEye" <H...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:etndfn$ebl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Adrian P" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:eqn65l$7a$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>
>>> Użytkownik "MATI" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:eqhb69$ice$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>> Witam!
>>>
>>> Czy byl z Was ktos na rozmowie na programiste C/C++ w firmie
>>> rekrutującej RANDSTAD w Warszawie?
>>>
>>> Jakie maja zwyczaje? O co pytaja? Czego sie spodziewac? Prosze o
>>> wszelkie wskazówki itd.
>>> Wyrzna Cie w dupalka i nawet nie zauwazysz. Firma ta to biuro
>>> posrednictwa
>>> pracy.
>>> Robia wstepna selekcje. Jak dobrze sie z nimi dogadasz (lapowka) to
>>> przepchna Cie tylko musza cos z tego miec :-)
>>>
>> Zgadzam sie- nikomu nie polecam tego bur..lu. Paniusia pyta o
>> zainteresowania, zycie codzienne, psychotesty i inne pierdoly w ogole nie
>> zwiazane z zawodem i wykonywana praca!!! Przejechalem pol Polski na
>> spotkanie, wzialem laptopa,by zaprezentowac swoje portfolio, a tam nawet
>> pol pytania nie padlo z zakresu mojej wiedzy itd... SYF!!!!!
> Dodam, ze ja bylem akurat w biurze katowickim... Podejzewam, ze te same
> standardy sa i w stolycy(albo jeszcze gorsze, bo z Wawiakami mam najgorsze
> wspomnienia jesli chodzi o rekrutacje)
>
> Jedyne co mi sie podobalo w w/w firmie, to sam sposob, a raczej kultura.
>

Psychotesty :),ba ale najpierw sprawdzili twoją wydolność fizyczną ,
przejechałeś pół Polski.


--
Puni Puni Poemi