-
Data: 2004-12-09 11:16:08
Temat: Re: programiści...
Od: "Immona" <c...@W...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "macko42" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cp93lt$smf$1@inews.gazeta.pl...
> Immona <c...@W...com.pl> napisał(a):
>
> > Wymagania klienta?
> > W tej dzialce, gdzie jeden biznesowy gigant zamawia software u drugiego,
nie
> > ma takich jazd z kaprysami i zmianami, jak gdy zamowienia dokonuje firma
> > kompletnie nie znajaca sie na tym, co zamawia. Zamawiajacy wie, czego
> > potrzebuje i jest w stanie wspolnie z wykonawca opracowac specyfikacje,
w
> > ktorej nie bedzie potem radykalnych zmian
>
> spokojnie. Zakladasz, ze jest juz zamawiajacy i wykonawca.
> Niestety wykonawca zostaje zazwyczacj wybrany na podstawie _ofety cenowej_
> jaka przedstawil.
Do jednej firmy, ktora znam, jest kolejka chcacych, zeby dla nich napisala
soft. A bynajmniej nie jest najtansza - przeciwnie.
Sa na swiecie ludzie i firmy, dla ktorych sie liczy jakosc i marka. Cena
jest gdzies na koncu rzeczy, ktore sie licza.
(I biedni sa ci, ktorzy musza dzialac na rynku, na ktorym konkuruje sie
glownie cena.)
A oferta cenowa powstala w wyniku mniej wiecej miesiaca
> "analizy" na podstawie wymagan, ktore zamawiajacy przedstawil.
> A zamawiajacy zwykle nie potrafi przedstawic porzadnych wymagan.
> Bo to jest trudne i potrafia to w zasadzie wylacznie ludzie, ktorzy
zajmuja
> sie tym profesjonalnie,
Zamawiajacy ma zespol, ktory zajmuje sie tym profesjonalnie.
> Praca zamawiajacego z kazdym kandydatem na wkonawce nad specyfikacja
wymagan
> jest w praktyce nierealna.
Powtarzam - to kandydatow na klientow jest kolejka.
> analizy. Zapewniam, ze jest to znacznie, znacznie wiecej niz 1 miesiac
> przy projekcie tej wielkosci.
>
ok, nie upieram sie przy 1 miesiacu. "1-2 miesiace" i 20-30 osobolat" to
byly liczby rzucone _oddzielnie_. Zauwaz, ze kogos z dyskutantow zszokowala
sama idea poswiecania 1 miesiaca na sama analize :)
>
> > > Od razu odpowiem: z sufitu. Jak sie ktos choc troche zna to jest to
> > > oczywiste.
> >
> > Cierpisz na uraz postandersenowy czy co? :)
>
> cos w tym rodzaju :)
> nie znosze przerostu formy nad trescia.
Kusi mnie, zeby Cie spytac, z jakimi firmami (imiennie) miales do czynienia,
ale rozumiem, ze mozesz nie chciec tego powiedziec.
>
> > Zrozummy sie dobrze. Ja nie twierdze, ze mozna ze stuprocentowa precyzja
> > oszacowac ilosc pracy niezbedna do wykonania kazdego projektu. Twierdze,
ze
> > zostaly wypracowane metody pozwalajace uczynic to w przyblizeniu
> > wystarczajacym do tego, zeby roznica miedzy czasem szacowanym a
rzeczywistym
> > nie byla nierozsadnie duza i zeby umozliwic organizacje pracy dajaca
ludziom
> > komfort. Znam firmy, w ktorych sie to stosuje i jakos im to wychodzi. I
sa
> > to duze firmy, czy tez oddzialy duzych firm.
> >
>
> chyba sie rozumiemy. Mam tez pewne doswiadczenie zwiazane z szacowaniem
> kosztow projektow. I moje doswiadczenia sa takie: wymagania sa prawie
zawsze
> slabo przygotowane i dosyc powaznie sie zmieniaja/precyzuja (kwestia tylko
> nazwy) w tzw. praniu.
Tak zawsze jest; rozwiazaniem jest dobra organizacja "prania", czyli
dogranie najwiekszej mozliwej ilosci szczegolow przed rozpoczeciem
kosztownych dzialan. Nie mozna calkowicie wyeliminowac zmian wymagan w
trakcie projektu, ale mozna je zminimalizowac na tyle, zeby nie naruszaly w
drastyczny sposob opracowanego "rozkladu jazdy". Jesli Twoje doswiadczenia
sa inne, nie neguje ich, ale ja mowie, ze _mozna_ i ze widzialam, ze mozna,
a nie, ze wszedzie tak jest.
W zwiazku z tym szacowanie z gory jest oczywiscie
> mozliwe, ale jest bardzo ryzykowne. Ryzyko polega oczywiscie na
> niedoszacowaniu, co konczy sie glowa szacujacego ;) Dlatego mamy
'wspolczynnik
> bezpieczenstwa' dzieki ktoremu pracuje sie, jak piszesz, w miare
komfortowo.
> I za ktory klient slono zaplaci.
:)
placac za dowolny towar pokrywasz tez koszty tego, co producent/sprzedawca
wydal m.in. na ubezpieczenie. Koszty roznego rodzaju zabezpieczen sa
przelewane na klienta w kazdej branzy.
>
> heh. zazdroszcze Ci takiego spojrzenia na swiat. tak, kapitalizm, wolna
> reka rynku :) Naprawde chcialbym wierzyc w to wszystko. A zwlaszcza
> w kompetencje fachowcow z wielkich korporacji. bycie zgorzknialym jest
> srednio przyjemne.
Roznie bywa z korporacjami. Bywa beznadziejnie - szczegolnie tam, gdzie
korporacja jest z innej branzy niz IT, a bierze sie za IT i to pod nadzorem
menezerii marketoidalnej. Ale w korporacjach bedacych skupionymi na IT jako
na swojej glownej dzialalnosci zatrudnia sie z reguly kompetentnych ludzi.
>
> Zdarzylo mi sie pracowac m.in. przy dwoch projektach realizowanych dla 2
> duzych bankow (jeden, to jeden z wiekszych bankow europejskich - projekt
> za granica, drugi jeden z wiekszych bankow w Polsce - mysle, ze spokojnie
> mozna nazwac je 'gigantami'). W obu projektach uczestniczyly firmy uwazane
za
> absolutny top firm doradczych, dostawcow oprogramowania.
Firmy konsultingowe czy IT? Bo jesli konsultingowe, to chyba rozumiem, co
sie dzialo. Firmy kons., skadinad dobre w innych rzeczach, ujrzawszy
pieniadze w IT stworzyly sobie odpowiednie dzialy wyobrazajac sobie, ze
zarzadza sie tym tak samo jak czyms innym. A klienci omamieni marka, ktora
zdobyla renome _w czyms innym_, zamawiali od nich. Znam jedna firme z branzy
konsultingu, ktorej udalo sie nie sp... robienia w IT. Ale tylko jedna.
> Zapewniam, ze to byly "wielkie i slomiane inwestycje". Jeden z projektow
> zastal przerwany po ok. 4 latach (pracowalo w nim ok. 200 osob)
nie mow mi jeszcze ze w jednym duzym zespole :)
> > A na serio - wiem, ze wiekszosc tego rynku zalosnie wyglada, zwlaszcza u
nas
> > w Polsce, a ja gadam o miedzynarodowych koncernach.
>
> ja tez caly czas gadam o miedzynarodowych koncernach :)
Widac gadamy o innych :)
<tu z trudem sie powstrzymuje od wzniesienia okrzyku na czesc moich
ulubionych firm>
I.
Następne wpisy z tego wątku
- 09.12.04 11:55 Stanislaw Chmielarz
- 09.12.04 13:22 macko42
- 13.12.04 09:26 Radek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2025-01-22 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-01-22 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-22 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-22 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-21 Warszawa => IT Business Analyst <=
- 2025-01-21 Warszawa => IT Assets Manager <=
- 2025-01-21 Warszawa => Presales / Inżynier Wsparcia Technicznego IT <=
- 2025-01-20 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2025-01-20 Białystok => User Experience Designer <=
- 2025-01-20 Katowice => UX Designer <=
- 2025-01-20 Wrocław => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-20 Białystok => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-01-20 Szczecin => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-20 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-01-20 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst