eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepracocholizm czy fobiaRe: pracocholizm czy fobia
  • Data: 2006-02-06 17:18:22
    Temat: Re: pracocholizm czy fobia
    Od: Maciej Koziński <m...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam!

    Kmicic wrote:
    > Mam pytanie czysto teoretyczne. Czy jeśli ktoś po pracy mogąc wypoczywać w

    Jeśli czysto teoretyczne, to skąd to pytanie?????

    > różnoraki sposób dalej myśli co w niej było i co będzie przykładowo po
    > weekendzie to ma jakieś "skrzywienie" zawodowe Waszym zdaniem czy nie?


    Zależy na ile regularne są te myśli. Normalny człowiek przewiduje pewnie
    rozwój wypadków - tak w pracy, jak i w życiu prywatnym. jeśli
    odwrócisz to pytanie i zapytasz, czy to normalne, że w pracy w środku
    tygodnia myślisz co będzie w domu w weekend - odpowiedź brzmi "tak".
    Trudno ściśle rozgraniczyć obie sfery - między nimi nie przebiega 38
    równoleżnik ;)


    > Proszę nie mylić z braniem roboty do domu, tylko z myśleniem o pracy co nas
    > w niej znów czeka i jak to będzie z nowymi wyzwaniami w niej.

    Jeśli masz takie myśli obsesyjnie, tzn. nie potrafisz myśleć o niczym
    innym, zaś myśli o pracy przeszkadzają Ci w funkcjonowaniu w życiu
    prywatnym, to IMHO (nie jestem psychologiem) jest to objaw pracoholizmu,
    czyli uzależnienia od pracy.

    > Czy Wy też tak macie czy jakoś inaczej do tego podchodzicie i odpędzacie te
    > myśli?

    Nie mam problemu z przełączeniem się na funkcjonowanie w sferze
    prywatnej. Zdarzyło mi się ulegać modzie na "zapracowanie" w pierwszych
    latach kariery zawodowej, teraz bardzo sobie cenię czas prywatny,
    wypoczynek, hobbies, możliwość spędzania czasu z ludźmi spoza ścisłego
    kręgu kontaktów zawodowych. Jest to li tylko kwestia uświadomienia sobie
    pewnych rzeczy, np. upływu czasu i tego, że na pracy świat się nie kończy.
    Do sensownych wniosków dochodzą też niektóre firmy, które nie
    przeładowują pracowników pracą wychodząc z założenia, że wypoczęty
    pracownik = efektywny pracownik.

    > Czy to znak naszych czasów ?

    Niestety. I sygnał ostrzegawczy.

    Pozdrawiam,
    --
    Maciej Koziński
    http://maciej_kozinski.webpark.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1