W artykule <ap8dqg$r3s$1@news2.tpi.pl> Cezary Stypulkowski napisał(a):
>> Codziennie dojeżdżający z Krakowa? Ile km jest z Krakowa do Warszawy w
> linii prostej?
>> 200? 300?
>
> takie dziwne?
> znam ludzi co dojezdzaja do wawy z Bialegostoku codziennie...
> a pociagiem jedzie sie 2,5 godziny w jedna strone...
> takie realia... a imho duzy plus dla tych osob ze im sie chce...
> wszak zawsze moga isc na zasilek, nieprawdaz?

Nie no, oczywiście, chociaż za cenę mojego czasu i zdrowia psychicznego to wolałbym
się na ich miejscu do tej Warszawy przeprowadzić. Chociaż tam też można zdrowie
psychiczne stracić, ale wolę jednak w ten sposób, niż zatracić się w miarowym
stukocie kół o szyny................. ;)

Jeżdżę czasami z Wrocławia do Bielska-Białej - to coś cztery godziny z hakiem. Kiedy
wysiadam z pociągu, to mam ochotę całować ziemię, gdybym miał tyle czasu spędzać w
nim codziennie, to chyba wolałbym zostać leśnikiem. ;)
--
Samotnik