> Tym piatym dniem moze tez byc sobota, ale za to ktorys inny dzien musi byc
> wolny (sobota postrzegana jest jako dzien roboczy).
> Prezes ewidentnie lamie KP.

A w sytuacji takiej: 40-godzinny tydzien pracy, soboty wolne, w jedna sobote
zarzad kazal nam przyjsc do pracy na 6 godzin, owszem moglismy sobie wybrac
w terminie pozniejszym dzien wolnego 8 godzin, pod warunkiem ze te 2 godziny
brakujace odrobimy w inny dzien. Czy to jest zgodne z prawem? Ktorym art sie
kierowac? ;)

Agnieszka