Też słyszałem, że na północy dużo lepiej zarabiają, ale tam nie byłem. Byłem
za to w Trysil we wrześniu, to nie tak bardzo na północy, ale już piździło.
Że się boją policji, to prawda. To jest państwo policyjne. Kumpel za
przekroczenie prędkości o 40 km/h dostał 2000 koron mandatu - i to po
błaganiach pracodawcy, normalnie by było 4000.
Co do platform, to byłem w ambasadzie norweskiej w Warszawie pytać w tej
sprawie. Powiedzieli mi, że żaden Polak nie ma szans dostać legalnej pracy
na platformie, bo trzeba mieć masę uprawnień, typu nurek, spawacz i takie
tam, poza tym za dobrze płatna praca, by Norwedzy odpuścili. Wszystkie te
ogłoszenia z gazet to ściema.

Pozdrawiam,
Wojtek