eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepodwyżkaRe: podwyżka
  • Data: 2006-04-09 12:41:05
    Temat: Re: podwyżka
    Od: "Joanna " <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    adasiek <p...@p...wp.pl> napisał(a):

    > "Joanna " <a...@g...pl> wrote in
    > news:e1arvk$93r$1@inews.gazeta.pl:
    >
    > > Szef obiecał mi podwyżkę po przepracowaniu 6 m-cy. Za 10 dni minie 7
    >
    > czyli to Twoje pierwsze 6 miesiecy w tej firmie, a pewnie nawet pierwsza
    > praca po studiach - tak? mozesz jeszcze przyblizyc nam, jaki rodzaj
    > umowy masz podpisany (praca na czas nieokreslony czy raczej na czas
    > okreslony); generalnie samonasuwajacym sie momentem do podwyzki jest
    > zakonczenie okresu probnego (czyli probnej umowy o prace);

    Mam umowę na "czas określony(praca sezonowa"- (ok.10 m-cy). To jest właśnie
    straszne, bo do takiej umowy nie odnosi się przepis, że trzecia umowa zawarta
    na czas określony jest umową na czas nieokreślony. Potem w tej firmie zwalnia
    się pracowników na ok. 3 m-ce, po czym zatrudnia ponownie. Nie wiem jak
    będzie ze mną, jednak wszystko wskazuje na to,że będzie tak samo, ale na to
    się na pewno nie zgodzę.
    Pozdrawiam i bardzo dziękuję za odpowiedzi
    >
    > jezeli Ty zyjesz nadzieja na podwyzke, to wcale nie oznacza ze dla szefa
    > jest to sprawa o ktorej musi pamietac; moze najzwyczajniej w swiecie
    > zapomnial; umow sie na rozmowe z szefem i przypomnij mu o obiecywanej
    > podwyzce;
    >
    > > m-cy a o podwyżce nic nie słychać. Mam odpowiedzialność materialną
    > > (kasa), zajmuję się również sprawami z zakresu finansów firmy:
    >
    > o odpowiedzialnosci materialnej zapewne wiedzialas wczesniej; to nie
    > powinno byc tajemnica; zatem moglas ten czynnik brac pod uwage przy
    > akceptowaniu warunkow placowych;
    >
    > > księgowanie, przelewy itp. W czerwcu ukończyłam studia mgr, a zarabiam
    > > 900 zł. Pracuję w takich godzinach że nie mam życia prywatnego.
    >
    > jezeli juz dojdzie do momentu, w ktorym bedziesz musiala dac jakies
    > argumenty na swoja podwyzke, to wybieraj argumenty korzystne z punktu
    > widzenia szefa; mozesz mu przypomniec, ze efektem Twojej pracy jest
    > jakiestam polepszenie czegostam w jego biurze; tylko, ze to nie ma
    > duzego znaczenia w momencie, gdy to szef w chwili zatrudniania Cie
    > okreslil, ze przez pierwsze 6 miesiecy jest powiedzmy "okres probny"
    > i bedzie wtedy placil mniej;
    >
    > > Zastanawiam się czy nie lepiej zrezygnować... Pozdrawiam wszystkich i
    > > z góry dziękuję za wskazówki.
    >
    > moim zdaniem poczatek pracy to dobry moment, zeby zrezygnowac wlasnie
    > ze wzgledu na niska place; jest to dosyc naturalne, ze w momencie
    > zatrudnienia otrzymalas informacje, ze dostajesz za prace XXX ale to
    > jest kwota wejsciowa i docelowo po okresie probnym ta kwota wzrosnie
    > do YYY; moze jednak Twoj pracodawca od razu sobie zalozyl, ze wiecej
    > placic nie bedzie - a powiedzial tylko po to, zeby sprawic dobre
    > wrazenie;
    >
    > jezeli stwierdzisz, ze lepiej zrezygnowac, to moze sie nagle okazac ze
    > jestes jednak bardzo potrzebna w firmie ;-) wtedy bedziesz miala
    > dopiero zagwozdzke; jezeli trafilas na takiego szefa, ze wlasnie tak
    > bedzie, to w momencie podtrzymania swojej decyzji o rezygnacji moze
    > sie okazac, ze szef odmowi wystawienia pozytywnych referencji (chociaz
    > przez caly czas nie mial zadnych zastrzezen);
    >
    > pzdrv;
    > adas;


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 09.04.06 18:25 CanoE
  • 10.04.06 09:14 GM
  • 10.04.06 22:02 Kira

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1