eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepensje w Irlandii i UKRe: pensje w Irlandii i UK
  • Data: 2007-01-09 09:09:57
    Temat: Re: pensje w Irlandii i UK
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nixe wrote:
    > X-No-Archive:yes
    > W wiadomości <news:env9r5$i1c$1@inews.gazeta.pl>
    > Immona <c...@n...gmailu> pisze:
    >
    >> No widzisz, a my caly czas rozmawiamy o normalnosci, a nie o
    >> tymczasowym wakacyjnym wyjezdzie.
    >
    > nie widzę w tym niczego nienormalnego. Nie wiem zatem o jakiej
    > Ty_innej_normalności mówisz, zwłaszcza, że pytanie tyczyło się tylko
    > pensji na Wyspach (a przy okazji wydatków), a nie stażu pracy i okresu
    > przebywania w tych krajach.

    Tak, ale potem zeszlo na "prowadzenie normalnego zycia na Wyspach".

    >> Ja tez, jak jade w gory, nie mam nic przeciwko wieloosobowej sali w
    >> schronisku, koniecznosci lazenia do kibla 100m na zewnatrz czy innym
    >> tego typu rzeczom i nawet jest mi z tym dobrze, ale nie uzywam takiej
    >> sytuacji jako odniesienia w dyskusji o "normalnych warunkach zycia".
    >
    >
    > Proponuję jeszcze raz dokładnie wczytać się to, co napisałam.
    > A jeśli dla Ciebie emigracja w stricte celach zarobkowych wiąże się z

    Masz na mysli nie emigracje, tylko tzw. wyjazd na saksy, czyli
    krotkookresowy wyjazd dla szybkiego zarobienia i powrotu do kraju.
    Emigracja to z definicji przeniesienie swojego "centrum interesow
    zyciowych", jak to ladnie ujmuje US i mimo ze nikt nie lubi US, to udalo
    im sie ujac poprawnie sedno emigracji. Wyjazd na saksy jest sytuacja
    tymczasowa tak samo jak wycieczka w gory i czlowiek zwykle na tej samej
    zasadzie obniza sobie standardy warunkow zycia; to jest zrozumiale, ale
    nie jest to "prowadzenie normalnego zycia".

    > się to potem, w razie powrotu, sprzedać. Tylko nie rozumiem po kija -
    > mając tyle luźnych pieniędzy - wyjeżdżać gdziekolwiek na zarobek. Nie
    > lepiej zainwestować na miejscu?

    Wiele inwestycji nie wymaga obecnosci, np. nieruchomosci. A wyjezdzac
    mozna za wyzsza jakoscia zycia, czyli np. zyciem wsrod ludzi o bardziej
    zyczliwej i radosnej mentalnosci, kulturą pracy, mozliwoscia lepszej
    realizacji zawodowej, wieksza iloscia zieleni i wieloma innymi rzeczami.
    Nie wiem, czemu zakladasz, ze jedynym motywem wyjazdu jest z zalozenia
    zarobek. Jest on zwykle uwzgledniany jako wazny czynnik, bo w kazdym
    wybranym miejscu zamieszkania trzeba za cos zyc, ale spora emigracja z
    krajow bogatszych do biedniejszych (np. UK->NZ) wskazuje na to, ze nie
    jest to jedyna rzecz decydujaca o emigracji. O emigracji, nie wyjezdzie
    na saksy.

    I.

    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1