Immona pisze:


> Paskudne jest to, Jotte, ze o placy minimalnej gadasz pod sztandarem troski
> o ludzi, o tych najslabszych i najbiedniejszych w szczegolnosci, tymczasem
> wyzsza placa minimalna pomaga tylko tym z tej dzialki, ktorzy juz sa
> zatrudnieni na zasadach czyniacych trudnym ich zwolnienie - umowa o prace,
> byc moze zapisani do zwiazku. Tych, ktorzy sie nie zalapali, podwyzszanie
> placy minimalnej ponad rynkowa spycha po prostu glebiej w szara strefe, w
> ktorej nie maja podstawowych tak drogich Ci praw pracowniczych.


To chyba oczywiste, wszak całe prawo pracy dba o PRACOWNIKA, a nie o
osobę bezrobotną, albo tym bardziej pracującą na podstawie
"niepoprawnych" umów ;)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz