Generalnie, teraz szuka kozła ofiarnego.
Aczkolwiek pracownik mógł sprawdzić sposób zamocowania towaru.
Sprawa , jak rozumiem, jest zaogniona. Prawdopodobnie stanie na tym, ze
pracownik nie dostanie pensji. i zaczną się przepychanki, będzie sąd
pracy...

Ja bym starał się pójść na ugodę z szefem. Że wina, jeżeli jest, to wspólna.
Aczkolwiek być może szef ma na poparcie swoich racji jakieś inne przesłanki,
o których nie piszesz.

gromax